Józku pięknie dziękuję za Twoją wizytę
Bardzo ją doceniam ,tym bardziej ,że problem zdrowotny
o jakim piszesz każe się oszczędzać właśnie w korzystaniu
z monitora .
Dziękuję za miłe słowa ,tak się troszkę wgryzam
w fotografię, ale dużo wiedzy mi brakuje .
Niemniej bawię się ,a te nasze ptaki są tak kochane
,że ich nie fotografować to by było poważne zaniedbanie
za ich przyjaźń dla nas .
Buffo Olu
U mnie rosły pięknie w rabacie z lekką prochniczną ziemią ,ale też podsypane
torfem kwaśnym .
Właśnie z tej rabaty zalanej poradzono mi zabrać je co zrobiłam .
Lojka63 Jolu
Miło mi Ciebie gościć
Ogród skromny ,ale go kocham daje wytchnienie ,uwalnia ciężkie emocje ,pozbawia ich .
To bardzo ważne ,kiedy kumulują się w układzie nerwowym napięcia .
To miejsce marzeń .
Azalie -na pewno lubią półcień, ale mam też je w centralnym słońcu ,pomiędzy różami .
Na bank nie chcą nadmiaru wody ,ale zimą w pierwszych latach po posadzeniu
okrywam je .Nie chcę by zmarzły .
To kwestia też rejonu ,u nas potrafi być mróz -25 .
Gro roślin mi już zmarzlo tych nie marznących .
Natomiast 2 ostatnie zimy odpuścilam z okrywaniem
wielu roślin ,po prostu niech się bronią ,zostaną najmocniejsze ,ale
azalie okryłam
To pierwszy rok kiedy woda nas zalała .
Trudno, nic sobie już z tego nie robię .
Małgosiu
Wiesz będę lada dzień ,może jutro i zapytam mojej Pani
O nie nic kochana już nie sadzę mam szczerze dość teraz min wykopywania
i przenoszenia roślin .
Ja już nie mam ani siły ,ani ochoty
razem wystawiam do jazdy ,to " łażę ze szpadlem cały dzień .
Masakra ,tym bardziej ,że w tym pasie zalanych jest sporo roślin .
A teraz pikowanie pomidorów i takie tam .
Pięknie Wam dziękuję za wizytę i zapraszam
Zdjęcia gdzieś wcięło mi .
Ale wjechał aparat no no
Pierwszy ubezpieczyciel z ramienia sklepu i szybka naprawa .







































