Sadzenie bulw,kiedy,jak

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Widzę, że tutaj gorąca dyskusja o begoniach.
Pozwolę sobie przyłączyć się do Was i zapytać:
Mam od północnej strony balkon i tam słoneczko latem zagląda tylko wcześnie rano a potem dopiero pod wieczór, czy tam mogę posadzić begonie?
Ja wiem, że one lubią cień, ale chyba potrzeba im też trochę słońca. Jak zobaczyłam je u Anetki, jakie cudne - zachorowałam na nie. I tak pomyślałam - tyle lat i na tym balkonie nigdy nic mi się nie sprawdziło. Trochę fuksje kiedyś go zdobiły, ale nie było jednak fajnie.
Może w tym sezonie spróbuję.
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Oczywiście, że posadź. Teraz tyle gatunków i odmian- na pewno się udadzą. Bardziej wytrzymałe od tych wiszących są drobnokwiatowe. Ale wiszące też powinny się udać...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
reniazt
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1857
Od: 6 wrz 2007, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

Mnie marzą się te zwisające. Ale czy wiatr mi ich nie wyłamie?
Pozdrawiam, Renia
W moim ogrodzie cz.1, cz.2, cz.3
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Zwisające są bardzo kruche. Na balkonie musiały by być od wiatru osłonięte. Bo czasem urosną bardzo długie i wiatr majtając może zniszczyć... Co wcale nie oznacza , że tak musi być. Najbardziej majta wysoko...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
dafnebalin
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 sty 2009, o 18:45

Post »

Witam wszystkich .Jestem nowa na tym forum i zupełnie zielona jeżeli chodzi o begonie.W związku z tym chciałabym się dowiedzieć jak podlewacie te piękne kwiaty, czy na podstawek czy bezpośrednio do doniczki ?
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Ja podlewam bezpośrednio do doniczki,ale niezbyt obficie
Serdecznie pozdrawiam Danuta
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

A czy jest jakaś rada na opadające kwiaty przy najmniejszym dotknięciu? Ja się do nich trochę przez to zraziłam w ciągu ostatnich lat. Mam je pod daszkiem wejściowym od strony wschodniej i czasem prawie naraz zrzucą prawie wszystkie kwitnące kwiaty (wciąż śmietnik przy wejściu), a zostają tylko pączki, więc jakiś czas znów nie kwitną.Może za dużo podlewam, albo za mało? :?
Awatar użytkownika
Rodusik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1141
Od: 21 sty 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Post »

Begonie też się pędzi na początku w doniczce jak canny?
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Post »

Canny, podobnie jak dalie można posadzić bezpośrednio do gruntu, ale wtedy nieco później zaczną kwitnąć, więc można wsadzić je wcześniej do doniczek, aby szybciej zaczęły wzrost i kwitnienie.Begonie zaś trzeba wsadzić w lutym do małych doniczek i nie jest to 'pędzenie', to normalny czas ich sadzenia, mają już często kiełki.Jak podrosną w małej doniczce to przesadza się do większej.Lepiej nie sadzić od razu do dużej, bo w większej ilości ziemi może być zbyt wilgotno i zaczną gnić, kiedy nie mają jeszcze korzeni i nie potrafią tej wody spożytkować.

Inna sprawa, że często z cebul, które są dostępne w sprzedaży nie wyrastały mi szczególnie urodziwe egzemplarze, czasem takie z jednym pędem i nieciekawych kwiatach, zawsze to niespodzianka, często nawet nie w takim kolorze jak były na zdjęciu.Wole kupić kwitnące w maju i te później przechowywać, choć z przechowywaniem też różnie bywa, raz się uda, a raz nie :? W zeszłym roku po wsadzeniu do ziemi pięknych w białym kolorze (chyba trzy lata z powodzeniem je przechowywałam i sadziłam) cebule nie wypuściły listków, zrobiły się rude( w przekroju też) i zgniły :( Wydaje mi się, że to jak się przechowają też zależy od konkretnej odmiany i nie ma uniwersalnej recepty.Są takie, które są bardziej żywotne, wiosną na bulwie wcześnie pojawiają się kiełki w sporej ilości, a latem bulwa sporo przyrasta.Są też i takie, których bulwa prawie nic nie przyrasta, a wiosna długo ' śpią' i słabo rosną.Podobnie zauważyłam jest z daliami.Miałam kiedyś dwie odmiany przechowywane w takich samych warunkach, a jedna zawsze na wiosnę miała pączki na bulwach,była bardziej żywotna, zaś druga wyglądała co roku prawie na zaschniętą.Ta pierwsza rozmnażała mi się, że sąsiadom rozdawałam, a ta druga mi w końcu zginęła mimo troskliwej pielęgnacji.
dafnebalin
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 sty 2009, o 18:45

Post »

Postanowiłam jeszcze raz kupić bulwy i z waszą pomocą próbować coś wyhodować. Nie wiem czy zawsze popełniałam ten sam błąd, bo przeważnie na liściach pojawiał się biały nalot i wkrótce całe gałązki odpadały. Czyżby miały za mokro ? : [/quote]
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Czasem podlewanie po roślinie powoduje mączniaka...Także nie lubi za mokrej ziemi...
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

dafnebalinnapisz więcej o twoich kłopotach z begoniami np.czy te łodyżki podgniwały i odpadały ,czy też po prostu odłamywały się.

Biały nalot na liściach mógł być od wody i tak jak pisze Nela begonię mógł zaatakować mączniak-mnie w walce z nim bardzo pomógł topsin
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Nela pisze:Zawsze sadzę bulwy begonii i gloksynii w styczniu. Potem w miarę rośnięcia uszczykuję. Wcześniej mam za to kwitnące rośliny. A sadzonki z begonii robię tylko wtedy gdy niechcący złamie się która łodyżka. Przyjmuja się i na koniec okresu wegetacji wytworzy się mała bulwka. Pokazała bym zeszłoroczne, bo przetrwały uśpienie - ale już wsadziłam , bo miały małe kiełki... :wink:
Nelu ,toś mnie zaskoczyła...ja od kilku lat ukorzeniam łodyżki begonii,ale jeszcze nigdy nie udało mi się doczekać małej bulwki.
Czy może jakoś specjalnie traktujesz swoje begonie ?
Jeśli tak ,to proszę ,zdradż swoją tajemnicę- tak bardzo mi zależy na rozmnożeniu mojej pomarańczowo-żółtej begonii o pełnych kwiatach. ;:180 ;:180 ;:180
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Cóż powiedzieć... Nie wiem jak się to zrobiło- ale wsadzona sadzonka- taka z czubkiem wzrostu- rosła sobie cały sezon- a jesienią gdy wyjęłam begonię z ziemi była malutka bulwka :D . O dziwo nie zaschła przez zimę- a nawet miała malutki kiełek, więc wsadziłam z innymi bulwami- niech sobie rośnie. Tylko nie oznaczyłam gdzie wsadzona- :wink: więc nie wiem czy poznam co z niej wyrosło... Muszę się przyglądnąć- albo wyjmę wszystko z ziemi i jeszcze raz wsadzę- ale może sfocę i potem zaznaczę by wiedzieć co urośnie... :wink: :D :D
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Nie rób sobie Nelu takiego kłopotu,bo jeszcze zaszkodzisz roślinkom a wtedy będę je miała na sumieniu.
Jako ogrodniczka(jak to dumnie zabrzmiało)muszę ćwiczyć swoją cierpliwość ;:65 ;:65 ;:65 więc spokojnie :lol: poczekam do jesieni
Serdecznie pozdrawiam Danuta
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”