
Mój tajemny ogród.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42350
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój tajemny ogród.
Dla takiego ślicznego motyla opłaca się siać te piękne kwiaty
do mnie przylatuje fruczak gołąbek i też robię mu setki zdjęć, z których wybieram jedno góra dwa!

- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój tajemny ogród.
Witam serdecznie. Zajrzałam z ciekawości i jestem zachwycona Twoim widokiem z okna
. Zniewalający. Masz przepiękny ogród, cudowne róże, cynie i całą resztę. A jak zobaczyłam zdjęcie ptaszka pomyślałam, że to kanarek
. Ale gdzie tam - tak na wolności?? Piękny jest ten ptaszek. Koty i psy również śliczne i sporo ich tam u Ciebie
. Z przyjemnością będę Cię odwiedzała częściej. Pozdrawiam
.




- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Mój tajemny ogród.
A to nie motyl, tylko jeden jedyny kwiat powojnika, który wspiął się na cyprysa, zakwitł i z niewiadomych powodów w ciągu 2 dni usechł:


- spagusia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 4 maja 2010, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wałcz
Re: Mój tajemny ogród.
Ja też chcę mieć żeglarka
Chyba trzeba cynie posiać, bo ni mam....

- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Mój tajemny ogród.
Trzeba mieć śliwę jakąś dziką, tarninę, głóg - bo tymi roślinami żywią się gąsienice pazia.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój tajemny ogród.
Izo- czy warzywa i sad owocowy też posiadasz?
- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Mój tajemny ogród.
Nie mam ręki do warzyw, więc mój warzywnik jest mizerny, taki, żeby do zupy było. Sad był wiele lat temu, zajmował się nim mój tata, ale z biegiem lat przestał być. Została ponad 70-letnia papierówka (nadal owocuje), dwie malinówki i dwie kronselki. też starowinki, gdy byłam mała, te drzewa już duże były, a młoda nie jestem.
- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Mój tajemny ogród.
Koleżanki i Koledzy ogrodnicy i nie tylko - może ktoś mi pomóc? Od zawsze w okolicy naszego gospodarstwa mieszkały synogarlice. BYło miło, huczały rano , czasem któraś pojawiła się blisko domu. W tym roku mam horror - są ich setki, całe stada nocują tuż przed domem na wysokich jodłach i nie sposób ich przepędzić. Pal sześć ptaki - ale ich odchody! Pod jodłami biało, tamtędy się chodzi i gdy ktoś widzi coś takiego, nie jest mu przyjemnie. No i piórka, pióreczka fruwające, bo ptaszki biją się ostro. Teraz, przed wieczorem , siedzą na drutach i czekają, ąż się ściemni, żeby lecieć na jodły. Pytanie brzmi - jak te ptaki odstraszyć? A jeśli zachce im się tu ścielić gniazda, będzie jeszcze gorzej.Oto świeże fotki:






- spagusia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 4 maja 2010, o 21:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wałcz
Re: Mój tajemny ogród.
O kurczę! Masz problem
Widziałam kiedyś w tv, że puszczali odgłosy ptaków drapieżnych...

- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Mój tajemny ogród.
Owszem, ale to działa krótko, w tej chwili, kiedy to słyszą. One niczego się nie boją
Mam nadzieję, że na wiosnę się wyniosą, bo u nas są koty i kilka psów, więc będą bały się o spokój i o małe.
Dzisiaj rano przyleciały do mnie dwie sójki, obleciały lipy i klony, zajrzały do okna...:

Mam nadzieję, że na wiosnę się wyniosą, bo u nas są koty i kilka psów, więc będą bały się o spokój i o małe.
Dzisiaj rano przyleciały do mnie dwie sójki, obleciały lipy i klony, zajrzały do okna...:

Re: Mój tajemny ogród.
Iza cudowne kociaki i psiaki, całe rodzinki, słodziaki wszystkie bez wyjątku 
U Wioli widziałam Twoje wyhodowane hortensje i instruktaż, no Kochana chapeau bas
Mi się udało w zeszłym roku z patyczków trzy, ale zobaczymy co zostanie po zimie.

U Wioli widziałam Twoje wyhodowane hortensje i instruktaż, no Kochana chapeau bas

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42350
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Mój tajemny ogród.
Izo Twój piękny powojnik miał uwiąd http://www.clematis.com.pl/pl/informacj ... 04-choroby Mam jeden który czasem jest też atakowany ale na następny rok wychodzi i kwitnie
Współczuję horroru a la Hitchcock
u mnie myszołowy polują na synogarlice, ale mam pojedyncze i szkoda mi ich.

Współczuję horroru a la Hitchcock

- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Mój tajemny ogród.
Dziękuję. Niestety, po usunięciu pędu rozgrzebałam ziemię, ale nie było tam śladu korzenia. Nic nie kopałam, z nadzieją, ze jednak odrośnie, ale nie. Nigdy się już nie pokazał. Nie mam gdzie sadzić powojnik.ów, ponieważ u nas nie ma żadnych ogrodzeń, płotów czy innych tego typu podpór. mieszkamy daleko od szosy, kiedyś wszystko bylo ogrodzone, gdy dziadkowie i rodzice prowadzili normalne gospodarstwo ze zwierzętami, ale w ciągu ostatnich 15 lat zlikwidowaliśmy wszelkie stare płoty, i zrobiło się dużo miejsca na rzeczy inne, nie wymagające ogrodzeń, a miejsca.
- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Mój tajemny ogród.
Mój Boże, po co ja tu weszłam? Zamiast ciężko pracować, co chwilę zaglądam na forum i wciąż chce mi się coś czytać, oglądać lub pokazywać... Proszę, oto kilka fotek, które wzbudzą a Was jeszcze większą niecierpiwość:










- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój tajemny ogród.
Witaj. No rzeczywiście teraz już całkiem zjada mnie ta niecierpliwość
. Piękne tulipany i cała reszta. Ja liczę na takie widoki u siebie tej wiosny bo zawsze było mało koloru. Współczuję sprawy z ptakami
. Ja mam koło siebie wróble i robią gniazda pod dachem. Nie ma takiej tragedii jak u Ciebie ale też nie jest ciekawie , zwłaszcza, że fruwa mi ciągle styropian z ocieplenia. Musimy jak najszybciej zrobić podbitkę no ale najpierw remont łazienki tak więc jeszcze pomęczę się z wróblami. W zeszłym roku były też kosy- akurat Ci lokatorzy byli do zniesienia i pięknie śpiewały. Pozdrawiam
.


