Cięcie wiśni
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Radykalne cięcie wiśni
Od trzech lat robię analizę i uzupełniam niedobory.Nie znając dokładnego składu nawozów naturalnych jest to niemożliwe.Poza tym nawożąc obornikiem przez 20 kilka lat wyhodowałem fosfor na poziomie ponad 400 g/l podłoża.I z tej prostej przyczyny jestem zmuszony do stosowania nawozów prostych i chwalę to sobie.Mam siarczany: amonowy,potasowy i magnezowy.Mocznik,saletrę amonową i wapniową w płynie do oprysków.Ponadto nawóz mikroelementowy Mikrowit 1.Do ważenia substancji mam wagę elektroniczną zakupioną w jakimś popularnym dyskoncie za 30 zł.Dzięki temu mam w miarę precyzyjnie nawożone uprawy bez obawy o przenawożenie. Skończyło się wożenie gnoju ze wsi w wiadrach w bagażniku i na tylnym siedzeniu
.Jestem teraz wolnym człowiekiem.
.Fajne uczucie,polecam. 
-
Jedrucha
- 100p

- Posty: 115
- Od: 21 sie 2015, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie, a nawet Stolyca
Re: Mocne cięcie starych wiśni i czereśni
Postanowilem odnowic watek bo mam pytanie wlasnie co do mocnego ciecia.
Moja czeresnia, duze drzewo urosla mocno w gore. Postanowilem skrocic ale balem sie za mocno i teraz chyba będę musial znowu skrocic, wiec pewnie popelnilem blad bo trzeba bylo od razu na wlasciwa wysokosc. Natomiast mam tez ogolocone galezie - wewnatrz korony nie maja lisci, tylko na zewnatrz. I teraz pytanie - czy powinienem jednoczesnie obnizyc i 'odnowic' galezie czy na razie zostawic wysokosc, a wyciac na czop czesc galezi?
Moja czeresnia, duze drzewo urosla mocno w gore. Postanowilem skrocic ale balem sie za mocno i teraz chyba będę musial znowu skrocic, wiec pewnie popelnilem blad bo trzeba bylo od razu na wlasciwa wysokosc. Natomiast mam tez ogolocone galezie - wewnatrz korony nie maja lisci, tylko na zewnatrz. I teraz pytanie - czy powinienem jednoczesnie obnizyc i 'odnowic' galezie czy na razie zostawic wysokosc, a wyciac na czop czesc galezi?
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Mocne cięcie starych wiśni i czereśni
Od razu całość cięcia z nawożeniem doglebowym, bo regenaracja po takim czymś to jednak wydatek energetyczny. I staraj się bez czopów tylko za inną gałęzią.
Re: Mocne cięcie starych wiśni i czereśni
Witam
Podepnę się pod temat co do przycinania wiśni .
Po zbiorach przyciąłem gałęzie i drzewo po jakimś czasie częściowo zakwitło
Ktoś wyjaśni dlaczego . Popełniłem jakiś błąd , może za wcześnie ją przyciąłem
Nie wiem jaka to odmiana ale dojrzewała mniej więcej równocześnie z Lutówką
Podepnę się pod temat co do przycinania wiśni .
Po zbiorach przyciąłem gałęzie i drzewo po jakimś czasie częściowo zakwitło
Ktoś wyjaśni dlaczego . Popełniłem jakiś błąd , może za wcześnie ją przyciąłem
Nie wiem jaka to odmiana ale dojrzewała mniej więcej równocześnie z Lutówką
-
Rossynant
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mocne cięcie starych wiśni i czereśni
A może przyciąłeś z grubsza po wszystkim?
To naturalna reakcja, drzewo zmuszone do ponownego wzrostu, niczym wiosną. Też tak mam na dwu sokówkach które ściąłem o głowę (ciachnąłem pnie ze 2/3 od góry), tu i ówdzie zakwitły. Moje cięcie to akurat było mnóstwo dużo za bardzo
szło o obniżenie bo drzewa nie są docelowe.
Przycinając wiśnie lepiej sobie rozkładać, przyciąć powiedzmy 1/3 konarów w danym roku, następne w następnym, itd. Tym sposobem stale a równo odmładzane.
To naturalna reakcja, drzewo zmuszone do ponownego wzrostu, niczym wiosną. Też tak mam na dwu sokówkach które ściąłem o głowę (ciachnąłem pnie ze 2/3 od góry), tu i ówdzie zakwitły. Moje cięcie to akurat było mnóstwo dużo za bardzo
Przycinając wiśnie lepiej sobie rozkładać, przyciąć powiedzmy 1/3 konarów w danym roku, następne w następnym, itd. Tym sposobem stale a równo odmładzane.
-
Rossynant
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2548
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mocne cięcie starych wiśni i czereśni
Elegancko wygląda. A kwiatkiem się nie martw, mogą się pojawiać nawet po solidniejszej suszy, dla przykładu, jeśli drzewo jakoś po przerwie wznowi wzrost.
-
motylek1980
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 1
- Od: 22 lis 2020, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- toolpusher
- 500p

- Posty: 546
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Cięcie wiśni
Mi to bardziej wygląda na drzewo pokroju czereśni albo czerechy.
Re: Cięcie wiśni
nie chodzi o to jakie drzewo tylko jak je przyciąć ! a ja wiem że rosną na nich wiśnie !!!!!toolpusher pisze:Mi to bardziej wygląda na drzewo pokroju czereśni albo czerechy.
Dziękuje za podpowiedz
- toolpusher
- 500p

- Posty: 546
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Cięcie wiśni
Wystarczy poszukać i sekator w dłoń:
https://www.youtube.com/results?search_ ... wi%C5%9Bni
Można też napisać jeszcze w kilku wątkach więcej.
https://www.youtube.com/results?search_ ... wi%C5%9Bni
Można też napisać jeszcze w kilku wątkach więcej.
-
Malenstwo93
- 30p - Uzależniam się...

- Posty: 34
- Od: 18 lis 2020, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Cięcie wiśni
Witam serdecznie,
Rozpoczynam przygodę z sadzeniem drzewek, czytałam już instrukcję przycinania lecz dla pewności chciałabym zasięgnąć porady. W tym przypadku zostawić max 5 pędów bocznych tych najbardziej poziomo i najbardziej nurtuje mnie czy przycinać wierzchołek przewodnika w miejscu gdzie ma krótkopędy?
Rozpoczynam przygodę z sadzeniem drzewek, czytałam już instrukcję przycinania lecz dla pewności chciałabym zasięgnąć porady. W tym przypadku zostawić max 5 pędów bocznych tych najbardziej poziomo i najbardziej nurtuje mnie czy przycinać wierzchołek przewodnika w miejscu gdzie ma krótkopędy?

















