Czym nawozić pomidory-cz.2
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Czy dla rozsady pomidora w czystym torfie wystarczy 5ml na litr bioflorinu??
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Z Twojego pytania nie wynika w jaki sposób chcesz nawozić. Jeśli do każdego podlewania, to za dużo. Czysty torf przed pikowaniem trzeba dobrze przelać roztworem nawozu.
-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
kanclerz
pozwolę sobie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=672
forumowicz
Temperatura w nocy 18* w dzień jak nie świeci słońce 20.
Rozsada do gruntu i folii w pikowaniu. A ten jeden to taki test.
pozwolę sobie

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=672
forumowicz
Temperatura w nocy 18* w dzień jak nie świeci słońce 20.
Rozsada do gruntu i folii w pikowaniu. A ten jeden to taki test.
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Metodą fertygacji i tak w sumie teraz robię, daję około 2ml na litr ,ale zauważyłem czerwonawe nerwy w lisciach,pokój południowy nie ogrzewany w nocy 18st w dzień od słońca jakieś 22,rozsada nie przelewana. 

Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Zwiększ dawkę do 3 ml/l . Nawóz ten ma mało fosforu a w podłożu nie było dawki startowej. Albo zmień nawóz .
- TomekD
- 200p
- Posty: 281
- Od: 16 lut 2013, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
vide: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p4553194D3flo pisze:[...]Mam już od ponad dwóch tygodni namoczony kurzeniec który coraz to mniej fermentuje bo na początku to chciał uciec z beczki.[...]
vide: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p4554338forumowicz pisze:[...]Ma on dla pomidorów niekorzystny stosunek N:K i duży udział jonów amonowych na co źle reagują odmiany mięsiste zwłaszcza a generatywne na pewno. [...]
Nie wiem czy do końca dobrze zrozumiałem.
Wniosek zdaje się być, z tego co powyżej, taki:
- jeżeli masz zamiar uprawiać generatywne odmiany pomidorów obniż znacząco nawożenie rzędowe kurzeńcem co do N, uzupełnij nawożeniem mineralnym w formie azotanowej do wartości granicznych ?
Przyjmijmy że stosunek azotu NO3- do NH4+ w kurzeńcu jest jak 1:4 (czystego N).
Kurzeniec jest fermentowany, zalega w glebie do wysadzenia roślin i przez ten cały czas podlega nitryfikacji.
Pomimo to udział NH4+ będzie w sezonie zbyt duży jeżeli całość zapotrzebowania na azot pokryjemy, jednorazowo, kurzeńcem ?
pozdrawiam, Tomek
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Przyjąłem do wiadomości powyższe rady i dziękuje. Moje obawy i przypuszczenia okazały sie jek widać słuszne. Nawożenie rzędowe to nie taka prosta sprawa jakby sie wydawało i trzeba zachować ostrożność by nie przesadzić ( w sensie przedobrzyć) ;)
Zastanawiam sie jeszcze nad użyciem wapna magnezowego. Mam taki woreczek 5kg i zastanawiam sie czy nie podsypać w tunelu pod pomidory. Oczywiście tak by jedynie przypylic wierzchnią warstwę gleby i pózniej to przekonać. Pomidory bedą w tym samym miejscu co w zeszłym roku. Zapotrzebowanie pomidorów na wapń jest bo chroni owoce jak i same tez krzaki przed chorobami. Chciałbym przeprosić wszystkich którzy bedą mnie odsyłać do zbadania próbek ziemi bo jakos to do mnie nie przemawia. Wiem ze stosowanie nawozów i innych środków "na czuja" moze byc zgubne ale czy w uprawie pomidorów na tym samym stanowisku co w zeszłym roku nie powinno sie prócz nawozenia zaaplikować troszkę wapna? Zwłaszcza magnezowego mniemam bo brak magnezu tez skutkuje w uprawie pomidorów.
Zastanawiam sie jeszcze nad użyciem wapna magnezowego. Mam taki woreczek 5kg i zastanawiam sie czy nie podsypać w tunelu pod pomidory. Oczywiście tak by jedynie przypylic wierzchnią warstwę gleby i pózniej to przekonać. Pomidory bedą w tym samym miejscu co w zeszłym roku. Zapotrzebowanie pomidorów na wapń jest bo chroni owoce jak i same tez krzaki przed chorobami. Chciałbym przeprosić wszystkich którzy bedą mnie odsyłać do zbadania próbek ziemi bo jakos to do mnie nie przemawia. Wiem ze stosowanie nawozów i innych środków "na czuja" moze byc zgubne ale czy w uprawie pomidorów na tym samym stanowisku co w zeszłym roku nie powinno sie prócz nawozenia zaaplikować troszkę wapna? Zwłaszcza magnezowego mniemam bo brak magnezu tez skutkuje w uprawie pomidorów.
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Na czuja to dałbym dużo kompostu plus siarczan potasu.
Pozdrawiam
Adam
Adam
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
D3flo
Widziałeś zapewne analizy gleb przedstawiane w wątku o nawożeniu pomidorów. Powinieneś z tego wyciągnąć wnioski dla siebie. Czy wykonasz analizę ?- Twój problem
Adam ma dobrego czuja. Być może wie, że pomiot ptasi ma taki dziwny skład, że jeżeli ustalając jego ilość kierowalibyśmy się chęcią pokrycia potrzeb w zakresie potasu osiągniemy w glebie toksyczną zawartość azotu. Pokrywając zaś zapotrzebowanie na azot zmuszeni jesteśmy uzupełnić potas nawozem mineralnym. Inaczej możemy się spodziewać problemów z uprawą wynikających z niedoboru potasu tj zielone piętki u odmian wrażliwych i nieodporność na suszę a w konsekwencji ze zgnilizną wierzchołkową.
Jeśli zaś przedawkujemy kurzeniec spodziewać się możemy niedoborów magnezu, potasu i wapnia a co za tym idzie tych samych objawów co przy niedoborze potasu jeśli nie uzupełnimy kurzeńca potasem. W obu przypadkach niedoboru potasu mechanizm jest jednak inny.
Moja propozycja nawożenia pogłównego saletrą potasową wynika stąd, by nie zwiększać w glebie puli kationów NH4, Nadmiar ich bowiem hamuje pobieranie pozostałych kationówtzn. potasu, magnezu i wapnia. Azot w saletrze jest w formie anionu a to zupełnie zmienia obraz rzeczy.
Widziałeś zapewne analizy gleb przedstawiane w wątku o nawożeniu pomidorów. Powinieneś z tego wyciągnąć wnioski dla siebie. Czy wykonasz analizę ?- Twój problem
Adam ma dobrego czuja. Być może wie, że pomiot ptasi ma taki dziwny skład, że jeżeli ustalając jego ilość kierowalibyśmy się chęcią pokrycia potrzeb w zakresie potasu osiągniemy w glebie toksyczną zawartość azotu. Pokrywając zaś zapotrzebowanie na azot zmuszeni jesteśmy uzupełnić potas nawozem mineralnym. Inaczej możemy się spodziewać problemów z uprawą wynikających z niedoboru potasu tj zielone piętki u odmian wrażliwych i nieodporność na suszę a w konsekwencji ze zgnilizną wierzchołkową.
Jeśli zaś przedawkujemy kurzeniec spodziewać się możemy niedoborów magnezu, potasu i wapnia a co za tym idzie tych samych objawów co przy niedoborze potasu jeśli nie uzupełnimy kurzeńca potasem. W obu przypadkach niedoboru potasu mechanizm jest jednak inny.
Moja propozycja nawożenia pogłównego saletrą potasową wynika stąd, by nie zwiększać w glebie puli kationów NH4, Nadmiar ich bowiem hamuje pobieranie pozostałych kationówtzn. potasu, magnezu i wapnia. Azot w saletrze jest w formie anionu a to zupełnie zmienia obraz rzeczy.
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
W takim razie będę musiał sie kopnąć do krk i zrobię sobie analizę gleby na wszystkich zagonach. Zawsze myślałem ze taką analizę wykonuje sie jeżeli mamy podejrzenie skażenia gleby lub ekstremalnych niedoborów lub przedawkowania pewnych składników. Na pewno ziemia na której uprawiam warzywa i inne jest zwięzła klasy trzeciej, jakiś typ redziny. Moimi słowami "dobrze rodzi" i jak sam forumowicz zauważyłeś nie jest zła, ale przez zrobienie analizy bieda mnie nie dopadnie a przydać sie moze.
Mam jednak w pamięci słowa mojej mamy która kiedyś bogatsza w wiedzę po jakimś tam rolniczym szkoleniu mawiała że u nas należałoby co cztery lata wapnowac gdyż brak wapna na uprawach które spożywany odbija sie też na naszym zdrowiu.
Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie rady.
Mam jednak w pamięci słowa mojej mamy która kiedyś bogatsza w wiedzę po jakimś tam rolniczym szkoleniu mawiała że u nas należałoby co cztery lata wapnowac gdyż brak wapna na uprawach które spożywany odbija sie też na naszym zdrowiu.
Pozdrawiam i dziękuje za wszystkie rady.
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Zrób analizę a będziesz spokojnie sypiał
Jeśli to rędzina to tym bardziej odradzam pakowanie w ciemno wapna.
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C4%99dzina
Ja obstawiam wysoką zawartość wapnia, magnezu i fosforu.

Jeśli to rędzina to tym bardziej odradzam pakowanie w ciemno wapna.
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C4%99dzina
Ja obstawiam wysoką zawartość wapnia, magnezu i fosforu.

-
- 200p
- Posty: 456
- Od: 16 cze 2013, o 17:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Piły, Wałcza zachodniopomorskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Możesz wysłać próbkę do analizy np. listem. W kopercie bąbelkowej . Glebę do woreczka i do koperty.D3flo pisze:W takim razie będę musiał sie kopnąć do krk i zrobię sobie analizę gleby na wszystkich zagonach.
-
- 200p
- Posty: 350
- Od: 2 cze 2013, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Może zdałoby to egzamin ale postanowiłem dołączyć do analizy wodę pitną czerpana ze źrodła pod własnym ciśnieniem, która będę używał do podlewania upraw. Cóż mi z analizy gleby kiedy użyta do podlewania woda zmieni jej skład lub pH. Wydaje mi sie ze to musi razem współgrać.podjadek pisze:Możesz wysłać próbkę do analizy np. listem. W kopercie bąbelkowej . Glebę do woreczka i do koperty.D3flo pisze:W takim razie będę musiał sie kopnąć do krk i zrobię sobie analizę gleby na wszystkich zagonach.
Rolnik ciągle żyje w strachu, nad warsztatem nie ma dachu.
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
Przepraszam ,że tak późno.Odpisałam ,ale nie wcisnęłam wyślij.Jak Ci już podpowiedziano jest tylko "wybiegnięty"To prawdopodobnie ma być wysoki pomidor -niektóre odmiany mają szczególny dar do wyciągania się w tych samych warunkach.Następnym razem kilka dni po wschodach zacznij powoli obniżać temperaturę i mniej podlewaj . Nie wiem kiedy chcesz go sadzić - jeśli niedługo to nie masz co się przejmować .Oberwij liścienie i dwa pierwsze listki i wsadź w literkę u po same pozostawione listki po 2 tg rzuć mu garstkę jakiegoś nawozu wieloskładnikowego i będzie jak ta lala.Oczywiście ta rada nie jest dla producenta ,a dla hobbysty.Będziesz zadowolony.
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Czym nawozić pomidory-cz.2
kupiłem florovit do roślin kwitnących NPK 5 6 8 ,do FERTYGACJI dać teraz te 2 ml na litr? 
