Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
bunia79
500p
500p
Posty: 514
Od: 25 cze 2012, o 23:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Jejku, też bym chciała, aby mąż mi coś do ogrodu kupował...
Ale nie o tym chciałam napisać. No oczywiście jak każdy mój poprzednik nie mogę nie pochwalić żurawek, bo nie można przejść obok takiej ilości barw i się nie zachwycić ;:oj
W dodatku jeszcze wiesz która jest która...szacun. Ja mam raptem cztery i strasznie do siebie podobne, wszystkie takie bordowe, no i oczywiście WIEDZIAŁAM że coś miałam zrobić z nimi, rozsadzić, ale mi się zapomniało ;:14

Życzę sił i zdrówka, bo słyszę że wielki dzień nadchodzi...powodzenia :wit
Bogusia
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

.

Beatko, jakby coś, to wiesz :wink:

Lucynko serduszko moje jest pojemne jak kieszeń Pana Kleksa.Nie ma dna :;230 .Niejedną piękność bym w Nim zmieściła :;230 :;230 Gorzej z moimi kieszeniami.Ledwo wsadzisz rękę a już czujesz dno ;:306 ;:306
Ta hosta to moja.Ładna , prawda? ;:306 Moje wielkie chciejstwo ;:167


Bogusiu, witaj w moich skromnych progach :wit .Mam kilka Żurawek ;:173 Staram się pilnować ich nazw, bo do każdej zwracam się "po imieniu".Mało tego daję korepetycje mężowi ;:306 żeby wiedział czego ma już nie kupować ;:306 Żurawki podzielisz wiosną i też będzie ok :D



Straszny czas nastał u mnie ostatnio.Niby pora powinna już sprzyjać odpoczynkowi, a ja jakas bardziej zabiegana jestem.....Czytać mi się nie chce, pisać mi się nie chce.....ale zdjęcia oglądałam i "zamarzyło mi się "kilka krzaków ;:224 ;:224 Trzmielina oskrzydlona, od berberysó nie mogę oderwać oczu.... Zaczyna się zimowe wydłużanie listy ;:145 A tu samochód mi nawala ;:145 dziś ze stolicy ledwo do domu wróciłam ;:131 .

Obrazek

Zostawiam kwiatuszek dla wszystkich gości i zmykam pod kołderkę popijając herbatkę z lipą.Przemarzłam dziś ;:144

Dobrej nocki dla wszystkich :wit
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

A w tle moja ulubiona psina!
Aniu! I jak mały? ;:196

-- 25 lis 2013, o 23:55 --

Muszę przesadzić jednego berberysa i pomyślałam, że może warto biedaka odratować i rozmnożyć. :wink: To forma żółtego krzaczastego, choć ja teraz w tych kolumnowych jestem rozkochana. ;:3
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Masz oko Reniu ;:333 .
Mój średniaczek wyprawę zniósł dzielnie, choć zbyt dużo nie udało nam się załatwić.Był zmęczony i nie chciał współpracować.Na poprzednich wizytach ładnie odpowiadał na pytania, a wczoraj miał strasznego dąsa i stwierdził ze żadnych literek nie widzi, żadnych zwierzaczków nie rozpoznaje i ot.Cała rozmowa.Niewiadomo więc czy jest poprawa czy nie ma, ale wróciłam za to do domu z kolejnym skierowaniem....Jednak szczerze mówiąc, wcale mu się nie dziwię.Był niewyspany, zmęczony , znudzony (mimo że zabrałam ze sobą pół pokoju żeby tylko urozmaicić mu pobyt na tym ciasnym, dusznym i smętnym korytarzu ).Nie wim czy gdybym była na jego miejscu i tym wieku co On, czy nie zachowałabym się podobnie ;:224

Wiesz Reniu, berberysy sa piękne i potrafią fajnie urozmaicić widoczek.Ratuj swojego, niech ślicznie rośnie.Nie wiem czy akurat dzielenie pomoże mu regeneracji sił, ale warto spróbować :;230 :;230
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Moja pierwszy raz u okulisty weszła pod umywalkę i za nic nie chciała stamtąd wyjść ;:306 Na szczęście nie chodziło o badanie ostrości wzroku, tylko jej się coś zrobiło w oku. Opisałam lekarzowi, dał jakąś maść i pomogło. Bez badania :D
Trzmielina oskrzydlona jest faktycznie prześliczna ;:138
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Mo Wiktorek na poprzednich dwóch wizytach ładnie współpracował, a wczoraj jakby go zaczarował ;:224 Chcieliśmy sprawdzić jak Wzrok , bo ma już okularki i zasłonkę na kilka godzin dziennie... No cóż.Moze innym razem nam się uda.
Jeżeli chodzi o Krzewy przebarwiają ce , to mam ostatnio totalnego fioła ;:224
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

A ja dzięki nietypowemu pobytowi w domu odkryłam, że pięknie przebarwiają się krzewuszki cudowne! Chyba najpiękniej przebarwiła się kwitnąca na biało (NN) i stanowi fajną kolorową plamę. Te o ciemnych liściach już nie są tak atrakcyjne, ale zawsze coś.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Malgolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 28 kwie 2010, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Witaj Aniu, co u Ciebie taka cisza
miłego weekendu :wit
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7203
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Aniu, gdybyś mogła wpaść do mnie ;:196 Dałam fotki moich żurawek, wszystkie nn, pomożesz? ;:79
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Witaj Aniu mój najstarszy tez ma zasłonkę na oko 3 godzinki dziennie i co pół roku zmianę szkiełek jeździmy do Brodnicy do Rogowskich i muszę powiedzieć ,że to już trzeci okulista u którego z nim byłam i po kolejnych trzech wizytach pyta tylko czy lody albo pizzeria wchodzą w plan wizyty jak tak jest ok.Teraz mamy na stycznia kolejna wizytę.Miałam ciężki weekend przerabialimy mięso a to schodzi samemu oj duzo tego było. ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Becia! Mnie pod kontem ilości miąska chyba nie przebijesz.... ;:306 Ja od piątku rano nie żyję niczym innym (choć w międzyczasie miałam i byłam w gościach). Efekt? Straciłam dziś przytomność..., ale wszystko pomielone, przesmażone, w peklowaniu... teraz tylko dokończyć kiełbaski, powiązać szyneczki, a i wędzenie jeszcze.... Zamykam oczy i widzę... mielone mięso... ;:306 ;:306
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
mamafrania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3864
Od: 13 paź 2011, o 13:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Jakoś na razie nie zgłębiałam tematu krzewuszek, ale wszystko co ma kolorowe listki jest fajne.
Na razie nie jestem posiadaczką żadnej krzewuszki, a może szkoda?Trzeba się przyjrzeć im bliżej.
Napracowałas się z tym mięskiem solidnie.Wiem jaka to była góra mięsa.ale teraz będziesz jadła i zbierała siły na nowy sezon.Zakupy zrobiłaś solidne więc wiosną i pracy będzie dużo .Przez zimę dobrze się odżywisz, a przynajmniej Twój H. nabierze sił do kopnia dołków.Przecież ktoś te róże musi posadzić :;230 :;230

Oj Magolinko Kochana.... totalna niemoc mnie ogarnęła.Dzieciaki znowu chore.... Ostatnio mam szpital w domu.Wszystko z gorączką , kaszlem, katarem ;:145 .Dobrze że zaczyna mrozić, może te zarazki paskudne troszkę przymrozi ;:108 .


Pepsi-Małgosiu ja naprawdę nie jestem wielkim znawcą Żurawek.One w brew pozorom , zwłaszcza te fioletowe sa wszystkie podobne do siebie ;:224 .Znam te które sa u mnie, ale dobrze. rzucę okiem :wink:


Beatko mój zasłonkę ma aż 5 godzin dziennie.Są dni że chodzi w niech chętnie, ale są i takie że masakra.Teraz i tak już się przyzwyczaił, bo na początku wypychał szkiełko do którego mocowałam zasłonkę, żeby tylko nie musiał nosić ;:224 .Mięsko jest to dobrze.Będzie co podjadać.Pasztet zrobiłaś?


Jakoś nie mogłam się zebrać ostatnio do pisania.Probowałam się zmobilizować i chociaż nadrobić zaległości u moich miłych gości, ale choroba moich dzieciaków zupełnie wytrąciła mnie z rytmu, równowagi itd....
Udało mi się posadzić wszystkie malutkie cebulowe dla których wcześniej zbrakło mi czasu, zadołować doniczki z roślinami.Krótko mówiąc obrobiłam się na czas.Dziś spadł u mnie pierwszy śnieg.Mimo gorączki, na wieść o nim Franek się uśmiechnął i leży taki uśmiechnięty, i już innego tematu niema ;:173 .Ciszy się dzieciaczek bardzo :tan
Mimo mrozu i śniego jest u mnie jeszcze kilka kolorowych , a nawet kwitnących roślinek.Kolorowe to oczywiście żurawki, a le kwitnący łubin tez ładnie wygląda taki oszroniony ;:173
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek


Ku mojej wielkie uciesze zakwitł mi skrzydłokwiat, więcni nie mogłam nie zrobić mu sesji zdjęciowej.W końcu mam go w ciepłym domu, nie muszę na dwór wychodzić i marznąć ;:224 , więc cykałam ;:172 Obrazek Obrazek Obrazek
Pozostałe doniczkowe sprawują się powiedzmy, tak sobie.Czekałam z zapartym tchem na kwitnienie h.multiflory, ale oczywiście pączki nabrzmiałe tak pięknie jak nigdy, oczywiście opadły ;:224 ;:145 .Na pocieszenie powiem że storczyki się puściły :;230 , tzn pędy :;230 , więc może jeszcze coś kolorowego Wam pokarzę :wink:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
becia123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5002
Od: 12 wrz 2012, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: RYPIN -okolice

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Aniu szynki ,boczki ,baleroniki powędzone ,kiełbaski też ale kaszanki i pasztet na weekend z moim wojskiem nie dam rady na raz wszystkiego.
Awatar użytkownika
madusia
1000p
1000p
Posty: 1162
Od: 19 paź 2013, o 20:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski
Kontakt:

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

:wit Żurawki oszronione ;:167 a skrzydłokwiat ślicznie kwitnie mój niestety strajkuje ;:196
Awatar użytkownika
Malgolinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 28 kwie 2010, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy

Re: Kolorowa-żurawkowa terapia antystresowa

Post »

Witaj Aniu :wit , mam nadzieję że dzieciątka już zdrowe, u mnie córka chorowała, potem mąż a teraz mnie coś tam rozkłada , mam nadzieję że ferwex pomoże i jutro będzie dobrze
Trzymaj się cieplutko :wit
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”