Witam w deszczowe popołudnie
Ania, zgadza się - miejsce szczepienia ma się znaleźć ok. 5cm pod powierzchnią. Kopczykujemy dopiero z nastaniem pierwszych silniejszych mrozów; nie należy się z tym spieszyć. Z RĆ na pewno z sadzonkami dostaniesz instrukcję

Jak wpadłaś w zarazę, to szykuj miejscówki
Ewa, podziwiam ogrom pracy wykonanej przez Ciebie. Jeśli chodzi o róże, to proponuję przyjrzeć się tym z ADR np. z oferty Kordesa. Większość angielek też bardzo dobrze zimuje i jest odporna na choroby. Często odmiany o ciemnych, głębokich kolorach bardzo dobrze czują się w półcieniu, ale miejsca cieniste raczej nie są dla róż
Marzka, ja mam większość takich róż w swoim ogrodzie ? niekłopotliwych. Swego czasu wszystkie chorowite i przemarzające po prostu z niego usunęłam. Jeśli teraz natrafię na taką zbyt absorbującą ? pozbywam się jej (np.Avalon). Nie mam ani czasu, ani ochoty na zajmowanie się słabiakami. Poza tym róże mają zdobić, a nie świecić gołymi gałązkami już w lipcu;)
Oczywiście od tej reguły jest parę wyjątków;) Wiem np., że Princess Anne ma przeciętną mrozoodporność i wymaga kopczykowania, a Sister Elizabeth czy Claire Marshall ? profilaktycznych oprysków, ale mam do nich słabość...
Marzenko, witaj wśród różomaniaczek
Renatko, listy nie ma, bo byłaby zbyt długa

Jeśli zechcecie ? to zapraszam do przejrzenia poprzedniej części tego wątku. Często nad zdjęciem komentuję poczynania różyczek w moim ogrodzie;) Nie mam jednak żółtych ani czerwonych róż ? z nielicznymi wyjątkami

Mogę jedynie bardzo ogólnie powiedzieć, że na dzień dzisiejszy preferuję rabatówki niemieckie, a krzaczaste - austinki
Aga, Eglantyne to jedna z moich ulubionych angielek

Mam również jedną przesadzaną i ona też w tym roku gorzej kwitnie. Musisz dać swojej trochę czasu
Maju, na ten zestawik najbardziej czekam

Wiem jednak, że w przyszłym roku szału nie będzie, niestety...
Ma być ciepło, więc pewnie te pączusie Ci rozkwitną
Justyś, a ja się czasem zastanawiam, czy w tym obsadzaniu wszystkiego dookoła różami nie ma jakiegoś szaleństwa...

Nie mniej jednak cały czas mnie to kręci i wypieram ze swej pamięci parogodzinne czerwcowe porządkowanie rabat
Tył ogrodu rzeczywiście będzie już cały różany. Front jest ? na szczęście ? nie do ruszenia; tam królują głównie kwasolubne
Dzisiaj ciąg dalszy październikowych portretów:
First Lady
Sister Elizabeth
Kurfürstin Sophie
Sourire de Mireille
Princess Alexandra of Kent
Leonardo da Vinci
Andre le Notre
Petticoat
Novalis
Crocus Rose
New Dawn
