
Gosiu! No co jedyna spokojna pora. Mój Nikonek (zwykły kompakcik ), daje jakoś radę, choć czasem zdjęcia źle wykadrowane, bo bywa tak ciemno, że bardziej domyślam się gdzie są kwiatki niż je widzę... i dopiero w aparacie mogę ocenić gdzie ucelowałam

Renatko ty lepiej nie kuś.renzal pisze:Becia! To macie mnie prawie po drodze... Choć ja byłabym atrakcją tylko jako niedoszły pokarm krokodyla.