Czy ma ktoś doświadczenie z uprawą bobu Luz de Otono?
Bób cz.2
-
Monika_sun
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 2
- Od: 7 mar 2013, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bób
Witam wszystkich
Czy ma ktoś doświadczenie z uprawą bobu Luz de Otono?
Czy ma ktoś doświadczenie z uprawą bobu Luz de Otono?
-
Zatorzanin
- 100p

- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Bób cz.2
Dwa dni temu dałem do namoczenia nasiona bobu, tylko popołudniami i wieczorem szło ciepło od grzejnika, dzisiaj zauważyłem że nasiona puściły już kły zatem jutro idą do wielodoniczek a za dwa tygodnie pewnie do gruntu 
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
-
wojtekman
- 200p

- Posty: 237
- Od: 26 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: żmigród
Re: Bób cz.2
Zaostrzanin nie lepiej wprost do gruntu?
moim zdaniem większy plon 
Re: Bób cz.2
hmmm u nas w domu bób uprawiamy z z siewu wprost do gruntu, wydaje mi się to dużo bardziej wygodne, jeżeli ktoś robi rozsadę to może w domu na 5 krzaczków ale my w pole siejemy jakies 200-300 nasion wiec nie wyobrażam sobie trzymać takiej ilości doniczek w domu chociażby przez jedną noc, a wysiewanie na raty to jakaś strata czasu. Ja pewnie posieje w kwietniu, bo teraz stanowczo za zimno .
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
-
Zatorzanin
- 100p

- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Bób cz.2
Powiem Wam dlaczego tak zrobiłem. Dwa lata temu jak zaczynałem przygodę z ogrodnictwem zrobiłem rozsadę, każde nasionko wykiełkowało w domu, ale już rok temu gdy posiałem wprost do gruntu to nie wzeszły wszystkie nasionka. Zatem w moim przypadku jest to bardziej oszczędne gospodarowanie nasionami, poza tym przez najbliższy okres nie będę miał na tyle czasu aby bawić się na poletku a chcę cieszyć oczy jak coś kiełkuje.
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
Re: Bób cz.2
Myślę, że czasowo zajmie Ci to 2 razy więcej czasu, wschody wprost do gruntu mogą być mniejsze ale myślę że w granicach -5%
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Re: Bób cz.2
Ja mam,Czy ma ktoś doświadczenie z uprawą bobu Luz de Otono?
Myślę, że przemek1136 mógłby tu więcej powiedzieć
A mogę zapytać gdzie go kupiłaś?
- sylwana85
- 500p

- Posty: 734
- Od: 21 lut 2011, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowa Dęba
Re: Bób cz.2
Naoglądałamsię rozsad z poprzedniego wątku i zaraz po śniadaniu odę robić rozsadę bobu ;) wytargałam już stertę pierścieni i nasionka już też dawno czekają na mój ruch ;)
- cyganka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2062
- Od: 21 sie 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Bób cz.2
Mój bób zaczyna wypuszczać kiełki. Mam osiem ziarenek, które wcześniej moczyłam przez 24 godziny.Posadziłam go w doniczkach torfowych, więc w całości pójdzie do ziemi.
-
tencia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1496
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Bób cz.2
Moja siostra zawsze na bób sypie popiół drzewny.Jak pojawią się mszyce polewa bób wodą i sypie popiół. Próbowałam też mszyc było dużo mniej.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
wojtekman
- 200p

- Posty: 237
- Od: 26 lut 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: żmigród
Re: Bób cz.2
Witajcie, posiałem bób 5 marca i teraz żałuję. Spadała 2 cm warstawa śniegu, za oknem -5 oC. Patrzyłem to ziemia nie jest zamarznięta, ziarno tak słabo napęczniało. Obawiam się, że może wszystko się zmarnować, bo wychodzi na to, że temperatura ma spadać w nocy do -10 oC i tak ma potrwać do końca tygodnia... Czy mam powody zacząć się niepokoić, czy to jednak twarda roślina i sobie poradzi?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Bób cz.2
hmmm powiem Ci tak, rok temu gdy w maju były przymrozki pomidory w gruncie mi wybiło a bób 15 cm sadzoniki przeżyły ale to były przymrozki -1 do -2 stopni, ja pisałem wcześniej że lepiej sadzić w kwietniu , ja życzę Ci aby jednak przetrwały ale przy -10 stopniach może być nie ciekawie
pozdrawiam Tomasz
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Domowo- czyli mój kawałek zieleni
Re: Bób cz.2
Dokładnie tak samo zrobiłem. Pocieszam się myślą, ze nasiona będą dostatecznie suche by przetrzymać mróz.
dobro ludzkości wymaga eksperymentów
dobro ludzkości wymaga eksperymentów
- mikotka
- 50p

- Posty: 65
- Od: 7 mar 2013, o 22:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Bób cz.2
Dobrze, że moja ziemia jeszcze nie gotowa, bo też bym posiała. Ale niech no tylko ten śnieg się roztopi... nasionka bobu już stoją w kolejce
.
Re: Bób cz.2
Nie panikuj . Bób jest dość wytrzymały. Pod śniegiem ma jak pod pierzynką.wojtekman pisze:Witajcie, posiałem bób 5 marca i teraz żałuję. Spadała 2 cm warstawa śniegu, za oknem -5 oC. Patrzyłem to ziemia nie jest zamarznięta, ziarno tak słabo napęczniało. Obawiam się, że może wszystko się zmarnować, bo wychodzi na to, że temperatura ma spadać w nocy do -10 oC i tak ma potrwać do końca tygodnia... Czy mam powody zacząć się niepokoić, czy to jednak twarda roślina i sobie poradzi?
Pozdrawiam
Piszę na ile stan wiedzy pozwala. Masz prawo mieć inne zdanie.
Robert i Szymon (junior lat 9
)
Robert i Szymon (junior lat 9


