Bez czarny( Sambucus )

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ataksa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 12 kwie 2010, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czarny bez

Post »

Soczek z owocow czarnego bzu pilam i jest pycha. Nie pilam nigdy nalewki z kwiatow i nie mam pojecia jak smakuje.

Moje krzaczysko czarnego bzu rosnie w pechowym miejscu i daje cien na ponad pol ogrodu. Mieszkam w klimacie dosyc wilgotnym i brak slonca w ogrodku sprzyja pladze slimakow jaka zauwazylam od tamtego roku. W tym ogrodzie gdy weszlam tu do "nowego domu" w zeszlym roku latem nic nie bylo tylko smieci. Poprzedni wlasciciele traktowali go jak smietnik. Oprocz hortensji i bzu byl gruz i stare dechy oraz kupa chwastow. Dzis juz sa posadzone tuje i inne iglaczki, jak rowniez krzewy lisciaste. Mase kwiatow narcyzow, tulipanow, niezapominajek, krokusow. Juz sa posadzone roze pnace i bluszcz. Beda mieczyki i inne kwiaty kwitnace latem do jesieni, pewnie dojda jeszcze inne krzewy. Zauwazylam, ze ciagle cos by sie jeszcze przydalo.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Czarny bez

Post »

Syrop z kwiatów bzu czarnego to czysta poezja. Próbowałam go pierwszy raz w zeszłym roku - dostałam z Austrii, tam jest bardzo popularny i wszędzie dostępny w sklepach. Zrobiłam też domowym sposobem - super do herbaty.
Rozumiem jednak iż złe skojarzenia i wielkość rośliny utrudniają korzystanie z ogrodu. Dobrze że w zamian będzie dużo innych roślin i stworzy się ciekawe siedlisko dla licznej grupy stworzeń, a właściciele ogrodu będą czerpać z niego przyjemność.
Awatar użytkownika
Kajra
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 12 kwie 2010, o 17:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zamość

Re: Czarny bez

Post »

ataksa pisze: Znam zalety tego krzaczka i nie mowie, ze nie cierpie go bo tak nie jest. Mam mile wspomnienia z dziecinstwa zwiazane wlasnie z tym krzakiem. Nie lubie natomiast jego zapachu, zawsze kojarzyl i kojarzy mi sie nadal ze smiercia, pogrzebami a takze z rozkladajacym sie cialem.
Mam to samo :-), nie wiem z jakiego powodu, ale w sezonie kwitnienia czarnego bzu, sciska mnie w żołądku :-)
riane pisze:
Gerda (Black Beauty) - wyjątkowo piękny w czasie kwitnienia, różowe kwiaty na tle prawie czarnych liści,
Przepiękna ta odmiana i nie wiem czy się nie skuszę, przemelduje go na koniec ogrodu z daleka od mojego nosa ale w zasiegu moich oczu ;-)
Róże pachną zawodowo :-)
bolekso
200p
200p
Posty: 443
Od: 11 mar 2012, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Czarny bez

Post »

Lubię czarny bez ale raczej po za ogrodem. Jeśli chcesz go zniszczyć zetnij go przy ziemi a cięcia posmaruj Roudapem.
Pozdrawiam ! Bolek
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Czarny bez

Post »

Malena 100- dzięki za przepis na nalewkę, chyba się nie oprę:) Korzeń arcydzięgla w ostateczności można kupić suszony w aptece, choć(pomimo zboczenia węchowego :lol: )widzę dużą różnicę zapachową na korzyść świeżego. Można samemu uprawiać arcydzięgiel, jest piękną rośliną ale sieje się okrutnie i w strasznych ilościach, jeśli nie zetniemy go w odpowiednim czasie( ja mam na podmokłych nieużytkach, więc mi tak nie wadzi).
Syrop z kwiatów w Szwecji zamraża się w postaci kostek i dodaje do wody, to doskonały napój dla żniwiarzy i zbieraczy truskawek :heja
Awatar użytkownika
malena100
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 22 mar 2010, o 01:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Northern Ireland (UK)

Re: Czarny bez

Post »

Czyli najpierw zamówię bez: http://www.best4plants.co.uk/product.aspx?id=178

Potem arcydzięgiel (rzecz jasna u mnie w aptece nie ma suszonego) w dwulitrowej doniczce: http://www.crocus.co.uk/plants/_/perenn ... L00000265/

Piszą, że po przekwitnięciu roślina obumiera, ale w sumie potrzebny jest mi tylko korzeń... :;230
Pozdrawiam
Madzia
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Czarny bez

Post »

Malena, arcydzięgiel jest rośliną dwuletnią. Nie bardzo lubi życie w doniczce, więc podejrzewam, że otrzymasz roślinę w pierwszym roku po posianiu, wtedy korzenie wykopuje się w październiku( powinny być spore), ewentualnie w maju następnego roku. Nie wiem, czy kojarzysz nazwę "Anżelika", to kandyzowane ogonki liściowe arcydzięgla używane głównie do strojenia tortów i mazurków. A skoro już było o nalewce, to niezła i efektowna jest dzięgielówka
http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/nale ... egielowka/
No, tak się wy-off-topic -owałam(za co przepraszam) głównie po to, żebyś jednak przyjrzała się całej roślinie, zanim zdecydujesz się zużyć ją przed wytworzeniem nasion ;:7
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Czarny bez

Post »

Ja bardzo lubię bzy, ale tylko w odmianach :wink: Zwykłego nie rozmnażam i nie sprzedaję. Chyba mijało by się to z celem, bo jak bez jest w okolicy, to jak ptaki zjedzą owoc, to jak w banku, że się rozsieje :wink:
Bzy są fajne, bo bardzo szybko rosną, dając efekt jeszcze tego samego roku.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze mam kilka innych, ale zdjęcia pogubiłem :? :wink: znajdę to wstawię, albo zrobię nowe, bo wiosna już za rogiem :wink:
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Czarny bez

Post »

Przepiękne są te bzy odmianowe. Jednak trzeba dysponować sporym ogrodem żeby je sadzić -kojarzę że to raczej spore krzewy.
Awatar użytkownika
malena100
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 22 mar 2010, o 01:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Northern Ireland (UK)

Re: Czarny bez

Post »

lelumpolelum pisze: Nie wiem, czy kojarzysz nazwę "Anżelika", to kandyzowane ogonki liściowe arcydzięgla używane głównie do strojenia tortów i mazurków.
Kojarzę, u Chińczyka w Belfaście można to kupić na tony, w przeróżnych kolorach - traktowane jako przekąskę. W Tesco z kolei znalazłam anżelikę pięknie zapakowaną w pudełeczka - w dziale z akcesoriami do pieczenia. :)

Bzu czarnego do tej pory nie widziałam - ale przejdę się na spacer alejką koło linii kolejowej - może dojrzę jakieś krzaczory? :wink:
Pozdrawiam
Madzia
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Czarny bez

Post »

Zielona_Ania pisze:Przepiękne są te bzy odmianowe. Jednak trzeba dysponować sporym ogrodem żeby je sadzić -kojarzę że to raczej spore krzewy.
Niekoniecznie. Rosną słabiej, jak "czysty" gatunek. Poza tym, można je ciąć bardzo mocno każdego roku na wiosnę. W sezonie wypuszczą mocne pędy. Na takich pędach liście są duże, co szczególnie podnosi walory estetyczne właśnie u odmian o ozdobnych liściach. Muszę jednak powiedzieć, że widziałem w Szwajcarii stare, niecięte, ponad 4 metrowe drzewa. Są to rośliny które szybko się starzeją i bez cięcia nie wyglądają ładnie. Ja moje zawsze co roku golę nisko, no ale to na sadzonki do szkółki :wink:
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Czarny bez

Post »

Ja właśnie takie spore, 3 metrowe krzaczory gdzieś widziałam. Może by się zmieścił u mnie jakiś bez - ale spotykałam tylko odmianę Aurea, a kuszą te z ciemnym liściem.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Czarny bez

Post »

Aurea ładnie wygląda na tle tych ciemnych. Razem tworzą ładny efekt kolorystyczny. Mówiąc o bzach nie sposób jednak nie wspomnieć o ich wadach. Mszyca, ślimaki :( Z mszycą można dojść do ładu, ale jak stado galopujących ślimaków przewali mi się przez tunel, to wycinają w pień wszystkie młode sadzonki bzu :? Na szczęście już tego więcej nie zrobią ;:210
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Czarny bez

Post »

lelumpolelum pisze:Malena 100- dzięki za przepis na nalewkę, chyba się nie oprę:) Korzeń arcydzięgla w ostateczności można kupić suszony w aptece,
1. jeśli już o nalewkach, to może tutaj znajdziesz dla siebie więcej przepisów do wypróbowania: Nalewki i inne napoje wyskokowe :)
2. jeśli dodasz cokolwiek w proszku (korzeń arcydzięgla, imbir, cynamon czy tp.), to przygotuj się na ciężką przeprawę z filtrowaniem. A i proporcje podane w recepturze trzeba zmienić, bo suszone składniki są bardziej intensywne pod względem smaku i zapachu. Można za to zrobić zaprawę z samego korzenia i dodawać do nalewki metodą prób i błędów na małych próbkach.
3. nalewka z kwiatów bzu czarnego dla mnie najlepsza jest BEZ arcydzięgla :)

Drwalu, jak udało ci się przegonić ślimaki? Napisz coś więcej, pls.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Czarny bez

Post »

ślimax, sypany od połowy kwietnia do skutku. Lepiej mniej, a częściej, jak raz a dużo. 3 i 2 lata temu miałem potworną plagę. każdy tunel mi pełzał :? 3 lata sypania i ślimaki są w odwrocie. W zeszłym roku już było spokojniej. Tylko że w zeszłym roku za późno zacząłem sypać, bo dopiero po pierwszej fali, która wystąpiła końcem kwietnia. Z tego wniosek, że już w połowie IV trzeba się za nie brać. Dodam, że metody typu sypanie piasku, trocin, szkła, sadzenia roślin, których one nie lubią, słoiki z piwem itp itd nie zdawały egzaminu.
Niestety jest to środek drogi (w przeliczeniu na hektar potwornie drogi), ale naprawdę skuteczny. Sypię nim po zakamarkach (to taki granulat), tak by miał jak najmniej kontaktu z wodą ( w tunelach to raczej ciężkie zadanie :| ) Ale zauważyłem, że ponad tydzień wytrzymuje i nie rozkleja się. Generalnie szybciej one go zjedzą, jak się rozklei. Dodatkowo, ślimak, który to zje, jest zjadany przez inne, więc na efekty długo nie trzeba czekać. Zaczynają się skręcać i wydzielać duże ilości śluzu. Jak już to zastygnie, powstaje skorupa z posklejanych czarnych ciał ślimaków, powiązana pomarańczowo-żółtą spoiną ze śluzu. Dodatkowo ma to specyficzny zapach...
No ale co zrobić :?: :|
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”