Bez czarny( Sambucus )
Re: Czarny bez
Soczek z owocow czarnego bzu pilam i jest pycha. Nie pilam nigdy nalewki z kwiatow i nie mam pojecia jak smakuje.
Moje krzaczysko czarnego bzu rosnie w pechowym miejscu i daje cien na ponad pol ogrodu. Mieszkam w klimacie dosyc wilgotnym i brak slonca w ogrodku sprzyja pladze slimakow jaka zauwazylam od tamtego roku. W tym ogrodzie gdy weszlam tu do "nowego domu" w zeszlym roku latem nic nie bylo tylko smieci. Poprzedni wlasciciele traktowali go jak smietnik. Oprocz hortensji i bzu byl gruz i stare dechy oraz kupa chwastow. Dzis juz sa posadzone tuje i inne iglaczki, jak rowniez krzewy lisciaste. Mase kwiatow narcyzow, tulipanow, niezapominajek, krokusow. Juz sa posadzone roze pnace i bluszcz. Beda mieczyki i inne kwiaty kwitnace latem do jesieni, pewnie dojda jeszcze inne krzewy. Zauwazylam, ze ciagle cos by sie jeszcze przydalo.
Moje krzaczysko czarnego bzu rosnie w pechowym miejscu i daje cien na ponad pol ogrodu. Mieszkam w klimacie dosyc wilgotnym i brak slonca w ogrodku sprzyja pladze slimakow jaka zauwazylam od tamtego roku. W tym ogrodzie gdy weszlam tu do "nowego domu" w zeszlym roku latem nic nie bylo tylko smieci. Poprzedni wlasciciele traktowali go jak smietnik. Oprocz hortensji i bzu byl gruz i stare dechy oraz kupa chwastow. Dzis juz sa posadzone tuje i inne iglaczki, jak rowniez krzewy lisciaste. Mase kwiatow narcyzow, tulipanow, niezapominajek, krokusow. Juz sa posadzone roze pnace i bluszcz. Beda mieczyki i inne kwiaty kwitnace latem do jesieni, pewnie dojda jeszcze inne krzewy. Zauwazylam, ze ciagle cos by sie jeszcze przydalo.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czarny bez
Syrop z kwiatów bzu czarnego to czysta poezja. Próbowałam go pierwszy raz w zeszłym roku - dostałam z Austrii, tam jest bardzo popularny i wszędzie dostępny w sklepach. Zrobiłam też domowym sposobem - super do herbaty.
Rozumiem jednak iż złe skojarzenia i wielkość rośliny utrudniają korzystanie z ogrodu. Dobrze że w zamian będzie dużo innych roślin i stworzy się ciekawe siedlisko dla licznej grupy stworzeń, a właściciele ogrodu będą czerpać z niego przyjemność.
Rozumiem jednak iż złe skojarzenia i wielkość rośliny utrudniają korzystanie z ogrodu. Dobrze że w zamian będzie dużo innych roślin i stworzy się ciekawe siedlisko dla licznej grupy stworzeń, a właściciele ogrodu będą czerpać z niego przyjemność.
- Kajra
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 12 kwie 2010, o 17:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość
Re: Czarny bez
Mam to samoataksa pisze: Znam zalety tego krzaczka i nie mowie, ze nie cierpie go bo tak nie jest. Mam mile wspomnienia z dziecinstwa zwiazane wlasnie z tym krzakiem. Nie lubie natomiast jego zapachu, zawsze kojarzyl i kojarzy mi sie nadal ze smiercia, pogrzebami a takze z rozkladajacym sie cialem.


Przepiękna ta odmiana i nie wiem czy się nie skuszę, przemelduje go na koniec ogrodu z daleka od mojego nosa ale w zasiegu moich oczu ;-)riane pisze:
Gerda (Black Beauty) - wyjątkowo piękny w czasie kwitnienia, różowe kwiaty na tle prawie czarnych liści,
Róże pachną zawodowo 

-
- 200p
- Posty: 443
- Od: 11 mar 2012, o 08:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Czarny bez
Lubię czarny bez ale raczej po za ogrodem. Jeśli chcesz go zniszczyć zetnij go przy ziemi a cięcia posmaruj Roudapem.
Pozdrawiam ! Bolek
Pozdrawiam ! Bolek
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Czarny bez
Malena 100- dzięki za przepis na nalewkę, chyba się nie oprę:) Korzeń arcydzięgla w ostateczności można kupić suszony w aptece, choć(pomimo zboczenia węchowego
)widzę dużą różnicę zapachową na korzyść świeżego. Można samemu uprawiać arcydzięgiel, jest piękną rośliną ale sieje się okrutnie i w strasznych ilościach, jeśli nie zetniemy go w odpowiednim czasie( ja mam na podmokłych nieużytkach, więc mi tak nie wadzi).
Syrop z kwiatów w Szwecji zamraża się w postaci kostek i dodaje do wody, to doskonały napój dla żniwiarzy i zbieraczy truskawek

Syrop z kwiatów w Szwecji zamraża się w postaci kostek i dodaje do wody, to doskonały napój dla żniwiarzy i zbieraczy truskawek

- malena100
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 22 mar 2010, o 01:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Northern Ireland (UK)
Re: Czarny bez
Czyli najpierw zamówię bez: http://www.best4plants.co.uk/product.aspx?id=178
Potem arcydzięgiel (rzecz jasna u mnie w aptece nie ma suszonego) w dwulitrowej doniczce: http://www.crocus.co.uk/plants/_/perenn ... L00000265/
Piszą, że po przekwitnięciu roślina obumiera, ale w sumie potrzebny jest mi tylko korzeń...
Potem arcydzięgiel (rzecz jasna u mnie w aptece nie ma suszonego) w dwulitrowej doniczce: http://www.crocus.co.uk/plants/_/perenn ... L00000265/
Piszą, że po przekwitnięciu roślina obumiera, ale w sumie potrzebny jest mi tylko korzeń...

Pozdrawiam
Madzia
Madzia
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Czarny bez
Malena, arcydzięgiel jest rośliną dwuletnią. Nie bardzo lubi życie w doniczce, więc podejrzewam, że otrzymasz roślinę w pierwszym roku po posianiu, wtedy korzenie wykopuje się w październiku( powinny być spore), ewentualnie w maju następnego roku. Nie wiem, czy kojarzysz nazwę "Anżelika", to kandyzowane ogonki liściowe arcydzięgla używane głównie do strojenia tortów i mazurków. A skoro już było o nalewce, to niezła i efektowna jest dzięgielówka
http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/nale ... egielowka/
No, tak się wy-off-topic -owałam(za co przepraszam) głównie po to, żebyś jednak przyjrzała się całej roślinie, zanim zdecydujesz się zużyć ją przed wytworzeniem nasion
http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/nale ... egielowka/
No, tak się wy-off-topic -owałam(za co przepraszam) głównie po to, żebyś jednak przyjrzała się całej roślinie, zanim zdecydujesz się zużyć ją przed wytworzeniem nasion

- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Czarny bez
Ja bardzo lubię bzy, ale tylko w odmianach
Zwykłego nie rozmnażam i nie sprzedaję. Chyba mijało by się to z celem, bo jak bez jest w okolicy, to jak ptaki zjedzą owoc, to jak w banku, że się rozsieje
Bzy są fajne, bo bardzo szybko rosną, dając efekt jeszcze tego samego roku.


Jeszcze mam kilka innych, ale zdjęcia pogubiłem
znajdę to wstawię, albo zrobię nowe, bo wiosna już za rogiem 


Bzy są fajne, bo bardzo szybko rosną, dając efekt jeszcze tego samego roku.


Jeszcze mam kilka innych, ale zdjęcia pogubiłem



mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czarny bez
Przepiękne są te bzy odmianowe. Jednak trzeba dysponować sporym ogrodem żeby je sadzić -kojarzę że to raczej spore krzewy.
- malena100
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 22 mar 2010, o 01:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Northern Ireland (UK)
Re: Czarny bez
Kojarzę, u Chińczyka w Belfaście można to kupić na tony, w przeróżnych kolorach - traktowane jako przekąskę. W Tesco z kolei znalazłam anżelikę pięknie zapakowaną w pudełeczka - w dziale z akcesoriami do pieczenia.lelumpolelum pisze: Nie wiem, czy kojarzysz nazwę "Anżelika", to kandyzowane ogonki liściowe arcydzięgla używane głównie do strojenia tortów i mazurków.

Bzu czarnego do tej pory nie widziałam - ale przejdę się na spacer alejką koło linii kolejowej - może dojrzę jakieś krzaczory?

Pozdrawiam
Madzia
Madzia
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Czarny bez
Niekoniecznie. Rosną słabiej, jak "czysty" gatunek. Poza tym, można je ciąć bardzo mocno każdego roku na wiosnę. W sezonie wypuszczą mocne pędy. Na takich pędach liście są duże, co szczególnie podnosi walory estetyczne właśnie u odmian o ozdobnych liściach. Muszę jednak powiedzieć, że widziałem w Szwajcarii stare, niecięte, ponad 4 metrowe drzewa. Są to rośliny które szybko się starzeją i bez cięcia nie wyglądają ładnie. Ja moje zawsze co roku golę nisko, no ale to na sadzonki do szkółkiZielona_Ania pisze:Przepiękne są te bzy odmianowe. Jednak trzeba dysponować sporym ogrodem żeby je sadzić -kojarzę że to raczej spore krzewy.

mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czarny bez
Ja właśnie takie spore, 3 metrowe krzaczory gdzieś widziałam. Może by się zmieścił u mnie jakiś bez - ale spotykałam tylko odmianę Aurea, a kuszą te z ciemnym liściem.
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Czarny bez
Aurea ładnie wygląda na tle tych ciemnych. Razem tworzą ładny efekt kolorystyczny. Mówiąc o bzach nie sposób jednak nie wspomnieć o ich wadach. Mszyca, ślimaki
Z mszycą można dojść do ładu, ale jak stado galopujących ślimaków przewali mi się przez tunel, to wycinają w pień wszystkie młode sadzonki bzu
Na szczęście już tego więcej nie zrobią 



mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Czarny bez
1. jeśli już o nalewkach, to może tutaj znajdziesz dla siebie więcej przepisów do wypróbowania: Nalewki i inne napoje wyskokowelelumpolelum pisze:Malena 100- dzięki za przepis na nalewkę, chyba się nie oprę:) Korzeń arcydzięgla w ostateczności można kupić suszony w aptece,

2. jeśli dodasz cokolwiek w proszku (korzeń arcydzięgla, imbir, cynamon czy tp.), to przygotuj się na ciężką przeprawę z filtrowaniem. A i proporcje podane w recepturze trzeba zmienić, bo suszone składniki są bardziej intensywne pod względem smaku i zapachu. Można za to zrobić zaprawę z samego korzenia i dodawać do nalewki metodą prób i błędów na małych próbkach.
3. nalewka z kwiatów bzu czarnego dla mnie najlepsza jest BEZ arcydzięgla

Drwalu, jak udało ci się przegonić ślimaki? Napisz coś więcej, pls.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
- nocny_drwal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1186
- Od: 16 lip 2009, o 09:56
- Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
- Kontakt:
Re: Czarny bez
ślimax, sypany od połowy kwietnia do skutku. Lepiej mniej, a częściej, jak raz a dużo. 3 i 2 lata temu miałem potworną plagę. każdy tunel mi pełzał
3 lata sypania i ślimaki są w odwrocie. W zeszłym roku już było spokojniej. Tylko że w zeszłym roku za późno zacząłem sypać, bo dopiero po pierwszej fali, która wystąpiła końcem kwietnia. Z tego wniosek, że już w połowie IV trzeba się za nie brać. Dodam, że metody typu sypanie piasku, trocin, szkła, sadzenia roślin, których one nie lubią, słoiki z piwem itp itd nie zdawały egzaminu.
Niestety jest to środek drogi (w przeliczeniu na hektar potwornie drogi), ale naprawdę skuteczny. Sypię nim po zakamarkach (to taki granulat), tak by miał jak najmniej kontaktu z wodą ( w tunelach to raczej ciężkie zadanie
) Ale zauważyłem, że ponad tydzień wytrzymuje i nie rozkleja się. Generalnie szybciej one go zjedzą, jak się rozklei. Dodatkowo, ślimak, który to zje, jest zjadany przez inne, więc na efekty długo nie trzeba czekać. Zaczynają się skręcać i wydzielać duże ilości śluzu. Jak już to zastygnie, powstaje skorupa z posklejanych czarnych ciał ślimaków, powiązana pomarańczowo-żółtą spoiną ze śluzu. Dodatkowo ma to specyficzny zapach...
No ale co zrobić


Niestety jest to środek drogi (w przeliczeniu na hektar potwornie drogi), ale naprawdę skuteczny. Sypię nim po zakamarkach (to taki granulat), tak by miał jak najmniej kontaktu z wodą ( w tunelach to raczej ciężkie zadanie

No ale co zrobić


mój ogród
pozdrawiam, Jakub
pozdrawiam, Jakub