
Ślimacze wzgórze II
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze II
Remi masz rację, już się poprawiam.
ja też przecież mam z tym problem.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ślimacze wzgórze II
Melduję się Lusiu,dzisiaj siedzę w domu i leczę się ,dopadło mnie przeziębienie.Cieszę się z zakończonej transakcji,to było jedyne wyjście.Głowa do góry,będziesz miała mniej terenu do oblatywania,podlewania.Zobaczysz będzie dobrze.
Re: Ślimacze wzgórze II
Rozczuliła mnie Twoja psina. Ułożona wśród kwiatków z łepulkiem na kamieniu. Po prostu słodziak...
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze II
Dzięki Grażynko za dobre słowo. Dzisiaj u nas w Gdańsku nareszcie pada,
może nasze ogródki też są podlewane.
Asiu mnie też rozczuliła tak bardzo, że nie przegoniłam jej z tej rabatki chociaż położyła się na świeżo rozsadzonych przywrotnikach.



Asiu mnie też rozczuliła tak bardzo, że nie przegoniłam jej z tej rabatki chociaż położyła się na świeżo rozsadzonych przywrotnikach.
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ślimacze wzgórze II
Witaj
Lucunko , regeneruj siły przebywając na "Ślimaczym wzgórzu" jak najczęściej. Dzisiaj w nocy wreszcie zaczęło padać, do tej chwili pada. Ale jest tak sucho, że woda wsiąka jak w gąbkę. Na razie nie ma przed domem kałuż, które się ujawnią jak wody gruntowe się podniosą. My w środę byliśmy na wszelki wypadek podlać działeczkę ( mam jeszcze sporo młodziutkich roślinek ze siewu). Tylko na przejazd do Olsztyna to chciałabym bez deszczu i na sam ślub ( podjazd i odjazd z pod kościoła). Ale sama w sobie pogoda akuratna na weselne szaleństwa. Nie umęczymy się. Będę w poniedziałek wieczorem. 


- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze II
Mireczko, u nas w nocy padało a wtej chwili się przejaśniło. Za dużo deszczu nie napadało. Można by powiedzieć, że tam na górze wysłuchali Twojej prośby i jutro, w ten ważny dzień będzie sucho. Do poniedziałku
. Jak wypoczniesz poproszę o relację.

- imer
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 29 lip 2011, o 15:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Ślimacze wzgórze II
Lusiu!
W końcu troszkę deszczu, trafiłem idealnie bo wczoraj kosiłem trawnik. Fakt, że by się przydało, tak żeby z 2-3 noce popadało. Dzięki za dodanie opisów! Nigdy bym nie wpadł, że to kalina - stawiałem na jakąś hortensję
Serdeczności.
W końcu troszkę deszczu, trafiłem idealnie bo wczoraj kosiłem trawnik. Fakt, że by się przydało, tak żeby z 2-3 noce popadało. Dzięki za dodanie opisów! Nigdy bym nie wpadł, że to kalina - stawiałem na jakąś hortensję

Serdeczności.
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze II
Remi, niestety nie mam żadnej hortensji. Miałam jedną, nn, ale została po drugiej stronie. Jak podreperuję swoje finanse to kupię jakąś bo bardzo mi się podobają. Dzięki za przypomnienie o tej pięknej roślince.
W niedzielę pogoda trochę się poprawiła więc odrobinę popracowałam.
Robinia akacjowa, największe moje drzewko


I kilka zdjęć z białej rabaty, coś mało bieli w tym roku.

dmuchawce po białych sasankach

W niedzielę pogoda trochę się poprawiła więc odrobinę popracowałam.
Robinia akacjowa, największe moje drzewko


I kilka zdjęć z białej rabaty, coś mało bieli w tym roku.

dmuchawce po białych sasankach

- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Ślimacze wzgórze II
Lusiu, jaka gapa ze mnie, że dopiero teraz ten wątek odkryłam
Przy ślimaczym wzgórzu pierwszym dostałam burę za wysłanie posta, nie wiedziałam, że wizytówek się nie komentuje
A nie miałam pojęcia, że ślimacze wzgórze dwa wizytówką nie jest... Pokręcone to wszystko
Ale już jestem i już stąd nie wyjdę, jestem wielką (i wierną, mimo "gapciostwa") fanką Twoich zdjęć!



Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze II
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ślimacze wzgórze II
LUSIA.....irgi odeszły ale Inkarwilla pozostała.....moje wszystkie przemarzły......
cieszę się, że jest Ślimacze wzgórze, lubię tu zaglądać i podziwiać Twoje zdjęcia......
cieszę się, że jest Ślimacze wzgórze, lubię tu zaglądać i podziwiać Twoje zdjęcia......

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3396
- Od: 7 kwie 2009, o 11:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo
Re: Ślimacze wzgórze II
Lusia ale dałaś po oczach różem jak u Ciebie pięknie,nie martw się będziesz zadowolona z tego co masz.
- Lusia 57
- 1000p
- Posty: 1429
- Od: 8 sty 2011, o 13:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kociewie
Re: Ślimacze wzgórze II
Witaj Krysiu
zaglądałam do Twego wątku ale tam cisza. U mnie też dużo roślinek wypadło przez zimę. Nie mam żadnego kuklika, brunery nawet języczki padły. To te drobne. A z dużych to oprócz irg zmarzł ognik, róża czerwona-Mania, trzmieliny te płożące( powolutku odbijają), no i mróz uszkodził kilka cyprysów ale one były małe i właściwie służyły do doniczkowych kompozycji.
Grażynko, już powoli przestawiam się. Zaczęłam nawet tworzyć nowy ogród, na razie na papierze.
Witaj Aniu
, umknął mi Twój post ale już go dojrzałam. Miło mi Cię powitać na Ślimaczym-okrojonym. Ja na Modraszkowe bardzo często wpadam ale śladu nie zostawiam bo "ciężkie" mam pióro. Łatwiej mi się foci niż pisze.
I jeszcze kilka zdjęć mi zostało z niedzielnego wypadu na wieś.
Zaczął kwitnąć mój najładniejszy bodziszek

]
Dziecię mojej zmarzniętej języczki

A tu siewki niezawodnego kosmosa

Świeża konstrukcja na cobeę

Moja ubiegłoroczna miss obiektywu, niestety nie pamiętam jak się nazywa. Trochę już zarosła.

Cienista rabatka

Miodunki i hosty

tawułka szykuje się do kwitnienia


Grażynko, już powoli przestawiam się. Zaczęłam nawet tworzyć nowy ogród, na razie na papierze.
Witaj Aniu


I jeszcze kilka zdjęć mi zostało z niedzielnego wypadu na wieś.
Zaczął kwitnąć mój najładniejszy bodziszek

]
Dziecię mojej zmarzniętej języczki

A tu siewki niezawodnego kosmosa

Świeża konstrukcja na cobeę

Moja ubiegłoroczna miss obiektywu, niestety nie pamiętam jak się nazywa. Trochę już zarosła.

Cienista rabatka

Miodunki i hosty

tawułka szykuje się do kwitnienia

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ślimacze wzgórze II
LUSIA ......u mnie też zimowe spustoszenie odkrywam spacerując po forumkowych ogrodach....niekiedy się zapomina co w którym miejscu cieszyło nasze oczy.....dopiero spotkanie z roślinką u innych otwiera nam oczy co odeszło.........kuklik u mnie nie tknięty zimą, jak rozmnoże to poratuję....ukorzenię w doniczce może się przyda....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna