
Moja familokowa oaza spokoju cz.7
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Takie pędy zieloniutkie, że aż miło 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
ANIU na pewno Twoje również mają zieloniutkie pędy . Niestety parę róż mi się nie podoba a najbardziej Fishermans a po stopnieniu 1 śniegu był śliczny za to teraz sie o niego boję
BAŚKA nie wszystkie róże mają takie ładne zielone łodyżki . Serduszka wyglada nieciekawie całe zeschnięte noski . Nie wiem po co ona sie tak wyrywała na świat a już ją chciałam dzielić . Chyba sie obraziła . Eskimoski mają fajne zielone łodyżki ,Virgo ,Chopin, Generał ,Pilgrim Miriam ,Arturek ,Gloria takie sobie ,ale taka jej uroda to samo z Fresją czy Burgundem o te się nie martwię moje badylki również są zielone .
KRYSIU oby te mrozy już popuściły wtedy byłoby bez zmartwień . Jaki tam porzadeczek tam gdzie bajzel nie pokazałam
Ziemia nadal zamarznięta Delosperma chyba mi padła dobrze ,ze chociaż goryczki ,jako tako sie trzymają . Piwonie też już nieśmiało wychylają się spod ziemi nawet omiegi ucierpiały takie jakieś niwydarzone a nie mówię już o ciemiernikach . Te wyglądają opłakanie . U sąsiada Forsycja ma takie nabrzmiałe pąki jakby miała lada dzień zakwitnąć 

BAŚKA nie wszystkie róże mają takie ładne zielone łodyżki . Serduszka wyglada nieciekawie całe zeschnięte noski . Nie wiem po co ona sie tak wyrywała na świat a już ją chciałam dzielić . Chyba sie obraziła . Eskimoski mają fajne zielone łodyżki ,Virgo ,Chopin, Generał ,Pilgrim Miriam ,Arturek ,Gloria takie sobie ,ale taka jej uroda to samo z Fresją czy Burgundem o te się nie martwię moje badylki również są zielone .
KRYSIU oby te mrozy już popuściły wtedy byłoby bez zmartwień . Jaki tam porzadeczek tam gdzie bajzel nie pokazałam






- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4144
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Wiraj Jadziu widzę ze twoje róze ładnie wyglądaja po zimie ,a moje sadzone jesienią to niebardzo jakieś zbrązowiałe mają łodygo chyba ze coś wypuszczą.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Ale ten hiacynt wypasiony
Twój ogród nie wygląda na taki co dopiero zimę pożegnał.

Twój ogród nie wygląda na taki co dopiero zimę pożegnał.
- MalinaG
- 1000p
- Posty: 1387
- Od: 30 sie 2008, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.Mazowieckie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu! Jak u ciebie już ładnie w ogródku
po śniegu ani śladu,róże i inne roślinki chyba w niezłej kondycji
a ten pąk hiacynta to jaki wypasiony
a u mnie to jeszcze zima 




Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zapraszam do siebie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Moje róże też nie najlepiej wyglądają, brązowe i suche badyle, a te kwiatki co pchały się nad ziemię to też takie liche i zmarznięte.
Tylko przebiśnieg kwitnie na całego no ale sama nazwa go mobilizuje do walki z zimą chociaż śniegu nie uświadczysz. 


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
MAJKA niestety moje przebiśniegi chyba zastrajkowały
albo zwiały do sąsiada
. U mnie tylko parę krzaczków wygląda nieciekawie a cała reszta OK
ALU sniegu nie ma ,ale ziemia zamarznięta . Dziś jest ciepły wieczór więc siedzę nawet przy uchylonym oknie . Hiacynt też tylko jeden taki wypasiony się pokazał reszta jeszcze śpi ,albo się dopiero budzi . Niestety na taką prawdziwą wiosnę jeszcze poczekamy parę dni
OLU on dobrze odzywiony
a jak ma wygladać po zimie tak jak i my
. Wygląda ,wygląda gdyż nic nie kwitnie a u Ciebie kolorowo
HALINKO nie martw sie na zapas . Może taka ich uroda ,ze mają brązowe łodygi . U mnie nie wszystkie takie mają a sie na razie nie martwię
No to na dobranoc coś wesołego i kolorowego



ALU sniegu nie ma ,ale ziemia zamarznięta . Dziś jest ciepły wieczór więc siedzę nawet przy uchylonym oknie . Hiacynt też tylko jeden taki wypasiony się pokazał reszta jeszcze śpi ,albo się dopiero budzi . Niestety na taką prawdziwą wiosnę jeszcze poczekamy parę dni
OLU on dobrze odzywiony


HALINKO nie martw sie na zapas . Może taka ich uroda ,ze mają brązowe łodygi . U mnie nie wszystkie takie mają a sie na razie nie martwię
No to na dobranoc coś wesołego i kolorowego




- basjak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Zmobilizowałaś mnie tym porządeczkiem w ogródku
dzisiaj dość ciepło, więc może i ja zabiorę się za wiosenne porządki.

Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Dziś tylko przeszłam się po włościach i sprawdziłam czy coś może wystawia już nosek, ale nie, nic więcej prócz krokusików i przebiśniegów, a i te jakby się zatrzymały w rozwoju 

Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Niestety dziś był dniem wyjazdowym i dopiero dojechałam do domu . Niestety nie byłam na ogrodku jutro tam pójdę i zobaczę czy wiosny nie widać IWONKO chyba wszystko stanęło w rozwoju teraz chyba trzeba będzie poczekać na konkretne ocieplenie
TOSIA przecież nie ozna o tej porze siedzieć tyle godzin na ogródku
BASIA przecież ja żadnego porządku nie robiłam tylko pograbiłam zeschnięte liście

TOSIA przecież nie ozna o tej porze siedzieć tyle godzin na ogródku
BASIA przecież ja żadnego porządku nie robiłam tylko pograbiłam zeschnięte liście




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Ja też dzisiaj pograbiłam i spaliłam liście i odchody Goldiego no i oczywiście jego resztki bytności czyli ścinki wszystkiego co udało mu się pogryźć. Ale wcale nie jest tak przyjemnie, jakoś ociąga się ta wiosenka. 

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
grazka_j - moje wątki
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
Pozdrawiam serdecznie. Grażyna
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Jadziu, czy ten niebieski kwiatek ze zdjęcia (podobny do chabra) , to może czarnuszka?
Masz może zdjęcia całej roślinki? Jak ona się sprawuje?
Masz może zdjęcia całej roślinki? Jak ona się sprawuje?
Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7
Tak Basiu to czarnuszka damasceńska . To bezproblemowa i piękna roślinka nawet sie rozsiewa i wyglada slicznie nie tylko na zdjęciach . Tylko takie zdjęcie udało mi się znależć
GRAŻYNKO już niedługo będzie można podziwiać te pachnidła w naszych ogródkach
MAJKA no to kawał roboty już za Tobą teraz tylko czekać na rozkwit kwiatuszków . Ja miałam wczoraj lajtowo i bezstresowo
za to na wesoło
Słoneczko świeci ,ale na dworze wieje zimny lodowaty wiatr . Po obiedzie chcę zajrzeć do ogródka co tam ciekawego słychać .Zostawiam trochę miłych wspomnień ubiegłego lata

GRAŻYNKO już niedługo będzie można podziwiać te pachnidła w naszych ogródkach

MAJKA no to kawał roboty już za Tobą teraz tylko czekać na rozkwit kwiatuszków . Ja miałam wczoraj lajtowo i bezstresowo

Słoneczko świeci ,ale na dworze wieje zimny lodowaty wiatr . Po obiedzie chcę zajrzeć do ogródka co tam ciekawego słychać .Zostawiam trochę miłych wspomnień ubiegłego lata



