Witam,
Ja mam pytanie w związku z podlewaniem gloksynii.
W zeszłym roku kupiłam dwie kwitnące gloksynie, podlewałam dosyć obficie, bo nie znałam warunków uprawy tych kwiatów i oczywiście je utopiłam.
W tym roku mam trzy ładnie kwitnące gloksynie i boję się, że historia z przed roku się powtórzy. Już wiem, że podlewa się je dosyć oszczędnie.
Wczoraj je przesadziłam do większych doniczek i po przesadzeniu dosyć mocno podlałam (ziemia w dodatku ma w sobie absorbent wodny

), a dzisiaj czytam na forum, żeby podlewać do podstawek.
Czy to znaczy, że w ogóle nie lać wody do doniczek, tylko na podstawkę? Pani w kwiaciarni powiedziała mi, że woda nie może stać w podstawkach.
Proszę o krótki sposób postępowania, bo szkoda mi będzie tych moich kwiatków, jak je znowu przeleję

.
Czytam tu na forum, że nawóz Substrala do kwiatów kwitnących nie jest odpowiedni dla tych kwiatów, czy ktoś już znalazł dla nich jakiś dobry nawóz?
Postawiłam moje kwiatki od południa pod dachem na dworze. Jak się pogoda nie zmieni, to poparzenia słoneczne im raczej nie grożą

.
Pozdrawiam,