Mój piękny ogród - Erik
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój piękny ogród - Erik
Witaj IRKU, i ja dotarłem do Twojego ogrodu. Piękny dojrzały ogród, ciekawy jestem , ile masz jeszcze tych "ciekawych' roślin, będę w Twoim ogrodzie stałym s"spacerowiczem".
- karina1
- 1000p
- Posty: 1110
- Od: 19 sty 2010, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jarosław,dolnośląskie
Re: Mój piękny ogród - Erik






"Przyjaciele są jak ciche anioły,które podnoszą nas,kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać" Miłego dnia,życzy Karina
Mój piękny ogród - Akacjowe raczo- Cz1.'Ogród Kariny i Marka"Akacjowe Ranczo"Cz2.
Mój piękny ogród - Akacjowe raczo- Cz1.'Ogród Kariny i Marka"Akacjowe Ranczo"Cz2.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 30 sty 2010, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Zatora,kotlina oświęcimska
Re: Mój piękny ogród - Erik
Witam Serdecznie Alinko
ZAPRASZAM!
PS .Ogladałem Twoje RANCZO.,Fajny pomysł ciekawe rozwiazania,dużo pracy włożyłaś w Swoje dzieło

ZAPRASZAM!
PS .Ogladałem Twoje RANCZO.,Fajny pomysł ciekawe rozwiazania,dużo pracy włożyłaś w Swoje dzieło


- Alima2
- 1000p
- Posty: 1498
- Od: 16 sie 2009, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój piękny ogród - Erik
Witaj- bardzo dziękuję Na razie mam może ze 25 % zrobione.....Erik pisze:Witam Serdecznie Alinko
ZAPRASZAM!
PS .Ogladałem Twoje RANCZO.,Fajny pomysł ciekawe rozwiazania,dużo pracy włożyłaś w Swoje dzieło![]()
Powoli- być może dotrę do celu

- Alima2
- 1000p
- Posty: 1498
- Od: 16 sie 2009, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój piękny ogród - Erik
Cudnie- w tym roku na 100% nabędę canny




Re: Mój piękny ogród - Erik
Nie mów, że te kordyliny australijskie (bo to one?) zimujesz w gruncie? Chyba nie uwierzę 

-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 30 sty 2010, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Zatora,kotlina oświęcimska
Re: Mój piękny ogród - Erik
Tak,zimuję jutro zdjęcia jak zabespieczona,jak padnie to korzen na pewno przezyje wiec odbije z niego
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 30 sty 2010, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Zatora,kotlina oświęcimska
Re: Mój piękny ogród - Erik
Ta zielona to Yucca aloifolia,nie kordylina i tez zimuje w gruncie(raczej przeżyje) 

Re: Mój piękny ogród - Erik
Irku, czy tę araukarię mocno zabezpieczasz na zimę ??
Pozdrawiam Paulina
Mój ogród
Mój ogród
- Alima2
- 1000p
- Posty: 1498
- Od: 16 sie 2009, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój piękny ogród - Erik
Witam -może ja Ci powiem o mojejPauli pisze:Irku, czy tę araukarię mocno zabezpieczasz na zimę ??


-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 30 sty 2010, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Zatora,kotlina oświęcimska
Re: Mój piękny ogród - Erik
Pauli-W tym roku wyjątkowo dobrze okryłem araukarie głownie z powodu chlorozy na która zachorowała(zasadowa gleba),takie rośliny są bardzo podatne na uszkodzenia mrozowe.
A tutaj (trochę przydługi) ale wyczerpujący teskst ,który powatał na podsawie prób uprawy araucari w Polsce,oraz moich obserwacji.
Alinko-jezeli Twoja araukaria przezyje tegoroczną zimę bez uszkodzen, to znaczy że trafiłaś na wyjątkowo odporny egzemplarz.
MROZOODPORNOSĆ
Mrozoodporność araukari chilijskiej jest sprawą dyskusyjną i nie da się jej zamnknąć w scisłych przedziałach temperatur(różne zródła podają od -18C do -20C)
Zdecydowana większosc tych drzew rośnie w klimacie łagodnym,przez co sa to rosliny wrazliwe na duży mróz.
Najpewniejszą tem.gdzie nie powinny wystąpic uszkodzenia mrozowe(bez okrywania);nawet b.młodych roslin to ok.-15C,ale pod warunkiem zalegania pokrywy śnieżnej
lub przy grubym ściółkowaniu,w długim okresie utrzymywania się takich temperatur(np tydzień,przykład tegorocznego stycznia)może być róznie.
Starsze rośliny bez okrycia znosza krótkotrwałe spadki tem do -20C,z małymi uszkodzeniami ,lub bez.
Są przypadki znane z upraw w naszym kraju(i to wcale nie rzadkie)araukari (od kilkudziesięciu cm do kilku m.wys) które nieokryte przetrwały zime 2005/2006
z większymi lub mniejszymi uszkodzeniami igieł,gdzie tem dochodziły do -26C!
Sa tez wyjątki gdzie nawet okryte drzewka przy tem > -15C wymarzły,pytanie tylko jaka była kondycja tych roslin przed nastaniem zimy?
Zdrowe ,dobrze wypielegnowane egzemplarze są zdecydowanie bardziej odporne na niekorzystne warunki,niż egzemplarze zaniedbane.
OKRYWANIE I USZKODZENIA MROZOWE
Osobiscie zalecam okrywanie araukari,dopóki pozwala na to jej wysokosc.Wskazane (o ile jest to mozliwe)hartowanie drzewka przez opóżnienie okrywania,które stosujemy dopiero przy tem >-12C.
Glebę wokoło roslin zabespieczmy ściółką grubosci min.20cm.Jezeli rosliny nie są duze a w naszej okolicy zalega snieg,który jest b.dobrym izolatorem cieplnym,zasypujemy nim całą roślinę.
Pod pokrywą sniegu araukaria wytrzymuje bez uszkodzen tem do -30C!
W przypadku braku śniegu ,a z mozliwością wystąpienia mrozów >-15C zalecam wyściółkowanie przynajmniej 1m kwadratowego wokół rośliny.
Najlepiej naziemną cześĆ(po uwczesnym podwiązaniu gałęzi) okryć białą grubą agrowłókniną(NIE CZARNĄ),oczywiście czym więcej warstw tym lepiej.
Można DODATKOWO! zastosować gałęzie drzew iglastych,plecionki słomiane.
ZDECYDOWANIE ODRADZAM WSZELKIEGO RODZAJU FOLIE(np.tak popularną folię bąbelkową)folie gromadzą wilgoc,a podczas cieplejszych dni podnoszą zbytnio tem,co moze spowodować śmierć rośliny spowodowana
suszą fizjologiczną.
Uszkodzeniom mrozowym ulegaja igły i pąki,najczęściej JEDNOROCZNE,oraz dolne najnizsze części rośliny(nawet całe gałezie)
najmniej wrażliwy jest ped wierzchołkowy i ostatni najwyższy okółek,chociaż zdarza sie podczas wystawienia najwyższych partii
drzewa(brak mozliwosci zabespieczenia z powodu wys.rośliny)na działanie silnych mrozów ,araukaria może stracić wierzchołek.
Uszkodzone pąki lub pęd wierzchołkowy roslina zregeneruje,ale pamiętajmy że araukaria trudno się regeneruje
przez co CZĘSTE LUB DUŻE uszkodzenia prowadzą do śmierci tych pięknych drzew.
Nie tylko mróz moze uszkodzic araukarie,ale np zbyt szybkie zdjęcie osłon mrozowych,zwłaszcza podczas słonecznego dnia,spowoduje to liczne poparzenia igieł,osłony zdejmujemy podczas pochmurnej pogody
,można tez stosować siatki cieniujące hartują powoli rośline na słońce.
A tutaj (trochę przydługi) ale wyczerpujący teskst ,który powatał na podsawie prób uprawy araucari w Polsce,oraz moich obserwacji.
Alinko-jezeli Twoja araukaria przezyje tegoroczną zimę bez uszkodzen, to znaczy że trafiłaś na wyjątkowo odporny egzemplarz.
MROZOODPORNOSĆ
Mrozoodporność araukari chilijskiej jest sprawą dyskusyjną i nie da się jej zamnknąć w scisłych przedziałach temperatur(różne zródła podają od -18C do -20C)
Zdecydowana większosc tych drzew rośnie w klimacie łagodnym,przez co sa to rosliny wrazliwe na duży mróz.
Najpewniejszą tem.gdzie nie powinny wystąpic uszkodzenia mrozowe(bez okrywania);nawet b.młodych roslin to ok.-15C,ale pod warunkiem zalegania pokrywy śnieżnej
lub przy grubym ściółkowaniu,w długim okresie utrzymywania się takich temperatur(np tydzień,przykład tegorocznego stycznia)może być róznie.
Starsze rośliny bez okrycia znosza krótkotrwałe spadki tem do -20C,z małymi uszkodzeniami ,lub bez.
Są przypadki znane z upraw w naszym kraju(i to wcale nie rzadkie)araukari (od kilkudziesięciu cm do kilku m.wys) które nieokryte przetrwały zime 2005/2006
z większymi lub mniejszymi uszkodzeniami igieł,gdzie tem dochodziły do -26C!
Sa tez wyjątki gdzie nawet okryte drzewka przy tem > -15C wymarzły,pytanie tylko jaka była kondycja tych roslin przed nastaniem zimy?
Zdrowe ,dobrze wypielegnowane egzemplarze są zdecydowanie bardziej odporne na niekorzystne warunki,niż egzemplarze zaniedbane.
OKRYWANIE I USZKODZENIA MROZOWE
Osobiscie zalecam okrywanie araukari,dopóki pozwala na to jej wysokosc.Wskazane (o ile jest to mozliwe)hartowanie drzewka przez opóżnienie okrywania,które stosujemy dopiero przy tem >-12C.
Glebę wokoło roslin zabespieczmy ściółką grubosci min.20cm.Jezeli rosliny nie są duze a w naszej okolicy zalega snieg,który jest b.dobrym izolatorem cieplnym,zasypujemy nim całą roślinę.
Pod pokrywą sniegu araukaria wytrzymuje bez uszkodzen tem do -30C!
W przypadku braku śniegu ,a z mozliwością wystąpienia mrozów >-15C zalecam wyściółkowanie przynajmniej 1m kwadratowego wokół rośliny.
Najlepiej naziemną cześĆ(po uwczesnym podwiązaniu gałęzi) okryć białą grubą agrowłókniną(NIE CZARNĄ),oczywiście czym więcej warstw tym lepiej.
Można DODATKOWO! zastosować gałęzie drzew iglastych,plecionki słomiane.
ZDECYDOWANIE ODRADZAM WSZELKIEGO RODZAJU FOLIE(np.tak popularną folię bąbelkową)folie gromadzą wilgoc,a podczas cieplejszych dni podnoszą zbytnio tem,co moze spowodować śmierć rośliny spowodowana
suszą fizjologiczną.
Uszkodzeniom mrozowym ulegaja igły i pąki,najczęściej JEDNOROCZNE,oraz dolne najnizsze części rośliny(nawet całe gałezie)
najmniej wrażliwy jest ped wierzchołkowy i ostatni najwyższy okółek,chociaż zdarza sie podczas wystawienia najwyższych partii
drzewa(brak mozliwosci zabespieczenia z powodu wys.rośliny)na działanie silnych mrozów ,araukaria może stracić wierzchołek.
Uszkodzone pąki lub pęd wierzchołkowy roslina zregeneruje,ale pamiętajmy że araukaria trudno się regeneruje
przez co CZĘSTE LUB DUŻE uszkodzenia prowadzą do śmierci tych pięknych drzew.
Nie tylko mróz moze uszkodzic araukarie,ale np zbyt szybkie zdjęcie osłon mrozowych,zwłaszcza podczas słonecznego dnia,spowoduje to liczne poparzenia igieł,osłony zdejmujemy podczas pochmurnej pogody
,można tez stosować siatki cieniujące hartują powoli rośline na słońce.
- Alima2
- 1000p
- Posty: 1498
- Od: 16 sie 2009, o 22:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Mój piękny ogród - Erik
Irku- przeżyje- zobaczysz 
