Krysiu chyba ścągamy się myślami, przed chwilą byłam u Ciebie ( tak cichutko nie zostwiając śladu) i stwierdziłam ,że niektóre dalie mam identyko, więc już 3-4 znam nazwy

W pierwszej Twojej części czytałam ,że krzyżujesz dalie, te karłowe wyszły Ci przepięknie. Dobrze, że jesteś bo coraz bardziej mnie dopingujesz i mobilizujesz

muszę się poprawić , przynajmniej tegoroczne zakupy zidentyfikuję . Cały czas mam wątpliwości czy mam te dalie, które zamawiałam. Potrzeba mi dużo czasu na ogarnięcie wszystkiego, działka zarasta chwastami coraz bardziej

i zlikwidowanie tego jest dla mnie priorytetem.
Tak to jest, że zawsze jak chce się dotknąć, zobaczyć jest za dalekie, dobrze,że przynajmniej internet nam ułatwia sprawę
