Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
W ogródku słychać jak na razie, a właściwie widać szkody wyrządzone przez nornice. Tępiłam je ile wlezie ale niestety nie wygrałam walki. Dużo więcej dzieje się na parapetach - wysiałam 37 odmian pomidorów, 4 papryki i mnóstwo ziół i kwiatów jednorocznych. Teraz tylko chodzę, spryskuję i patrzę jak rosną. Pogoda paskudna, a już było tak fajnie ciepło. Nawet pierwsze porządki się zaczęły typu cięcie, opryski brzoskwiń itp. Oby wiosna szybko do nas zawitała.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Madziu! to się nazywa porządny start!!!wysiałam 37 odmian pomidorów,


Ile docelowo wysadzasz krzaków pomidorów? Przerabiasz takie ilości?
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Krzaków będzie jakieś 70 w szklarni no i może jeszcze ze 30 w gruncie - po prostu to co mi zostanie wysadzę w grunt. Odmian dużo ale wiele na próbę, więc po 2-3 sztuki będzie. Sprawdzonych oczywiście więcej. Za wysieję za dużo nasion i potem szukam chętnych na sadzonki. W tym roku zaopatruję też w sadzonki moją siostrę i siostrę męża. A pomidorów co roku sieję więcej i co roku mi brakuje. Zawsze powymyślam coby z nich zrobić - głównie taki "sos" do spaghetti, gołąbków itp. tzn zmiksownane pomidory, cebula, czosnek i wszelkie zielsko z ogródka typu bazylia, oregano, itd. I taki miks ląduje w słoikach, a zimą pyszny sosik można zrobić, czy nawet dodać do zupy pomidorowej. Poza tym z pomidorków korzystają też moi rodzice, a i znajomi zawsze jak wpadną to coś im z wynalazków skapnie do zabrania do domu - zeszłym roku furorę robił Orange Strawberry i "zeberki" od Kozuli.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Magdo, przepraszam za poslizg, to był zakręcony tydzień
Podziwiam, że przerabiasz takie ilości
Goście na pewno chętnie przychodzą na takie smakołyki
Ja po wszystkich owocach nie mam już siły na robienie pomidorów
Tylko raz się dałam namówic, właśnie sos do spaghetti.
Jeszcze co mnie kusi to kiszenie małych pomidorków. Znasz może dobry przepis?

Podziwiam, że przerabiasz takie ilości

Goście na pewno chętnie przychodzą na takie smakołyki

Ja po wszystkich owocach nie mam już siły na robienie pomidorów

Tylko raz się dałam namówic, właśnie sos do spaghetti.
Jeszcze co mnie kusi to kiszenie małych pomidorków. Znasz może dobry przepis?
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Niestety na kiszenie pomidorków nie mam żadnego przepisu. Ja walczę sporo z pomidorami, ale owoców u mnie jak na lekarstwo. Drzewka dopiero zaczynają owocowanie więc nie ma czego przerabiać, wszystko znika na bieżąco z drzewek i krzewów. Powoli zaczyna się wiosna. Pierwsze krokusy zaczynają powoli zakwitać. Późno w tym roku.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Magdo, odbierz pw ;)
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Wiosnę czas zacząć. Kwitną już pierwsze krokusy, kolejne też zabierają się za kwitnienie.

Przyszła też pora na wiosenne porządki. Pod piłę poszła wiekowa grusza, z której nie było już żadnych owoców. Teraz wreszcie się na coś przyda. Mąż zrobi z niej dwie ławy, potem jak skołujemy jakieś inne drzewo to jeszcze stół. Obecnie się suszy i czeka na ciąg dalszy prac. A od sąsiada wycyganiłam spory korzeń, trochę uszkodzony przez koparkę, ale może uda mi się go jakoś "naprawić", posadzić w nim jakieś rośliny i znaleźć mu miejsce w ogrodzie. Jeszcze brak koncepcji, ale to było działanie pod wpływem impulsu.




Przyszła też pora na wiosenne porządki. Pod piłę poszła wiekowa grusza, z której nie było już żadnych owoców. Teraz wreszcie się na coś przyda. Mąż zrobi z niej dwie ławy, potem jak skołujemy jakieś inne drzewo to jeszcze stół. Obecnie się suszy i czeka na ciąg dalszy prac. A od sąsiada wycyganiłam spory korzeń, trochę uszkodzony przez koparkę, ale może uda mi się go jakoś "naprawić", posadzić w nim jakieś rośliny i znaleźć mu miejsce w ogrodzie. Jeszcze brak koncepcji, ale to było działanie pod wpływem impulsu.


-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Magda, tak rzadko zagladasz na swój wirtualny ogród, a w ogrodzie szczególnie wiosną są kolosalne zmiany, tylko zdjęć nie widać. na pewno masz dużo pracy w ogrodzie - to wiem, ale pokaż swoje cudeńka. 

Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Leje ostatnio ciągle to i z aparatem nie chce się po ogrodzie latać, ale obiecuję uzupełnić wszystko jak tylko czasu trochę znajdę. Najbliższe dni spędzę na zabawie w podłożu po pieczarkach, ale za to gleba w warzywniku i rabatach trochę się rozluźni 

-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Nieszczęścia chodzą parami, najpierw ja zrobiłem Ci spustoszenie w ogrodziemila1003 pisze:Leje ostatnio ciągle to i z aparatem nie chce się po ogrodzie latać, ale obiecuję uzupełnić wszystko jak tylko czasu trochę znajdę. Najbliższe dni spędzę na zabawie w podłożu po pieczarkach, ale za to gleba w warzywniku i rabatach trochę się rozluźni


Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Witaj tulipanki śliczne oczko super pozdrawiam
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Przyjeżdżaj jeszcze pustoszyć.mila1003 pisze:Teraz ja przyjadę zrobić Tobie pewnego rodzaju spustoszenie - w sosnachTy ciąłeś u mnie to odwdzięczę się tym samym. Już więcej mnie do siebie nie wpuścisz
![]()

Magda, masz (miałaś, bo już na pewno przekwitły) piękne tulipany.

Ustawiam się w kolejce po nadmiar.
W jakiej kondycji są brzoskwinie? ostatnie deszcze wyszły im na pewno na zdrowie.

Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Niestety tulipanów i innych cebulowych już nie mam. Jesienią czekają mnie zakupy. Szkoda bo cześć cebul przywiozłam sobie we wrześniu 2009 z zagranicy i były faktycznie cudowne. Przez te deszcze i glinę w ogrodzie załatwiło mi cebulki co do sztuki. Zresztą było tak mokro u mnie, że chcąc wyrwać dużego mniszka rosnącego przy 4 letnim krzewie żylistka, wyjęłam z korzeniami również krzew. Nowo posadzone liliowce też już nie mają szans na zmartwychwstanie, a są to jedne z moich ulubionych kwiatów i dlatego strasznie żałuję. Długie godziny spędziłam szukając ich w internecie, nie mogąc się oczywiście zdecydować na wybór odmian. Szkód mnóstwo, nie tylko w ogrodzie, bo piwnice też ucierpiały, no ale co zrobić. Na pogodę nie ma się wpływu. A myślałam że skoro mieszkam wysoko to żadne deszcze i powódź mi nie straszne.
-
- ---
- Posty: 448
- Od: 31 sty 2008, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój ciągle spędzający mi sen z powiek ogród...
Magda, po liliowce przyjedź do mnie coś się znajdzie, fakt odmiany in koguto 
