Dzięki wszystkim za odwiedziny!
Pogoda ciągle w kratkę, ale przynajmniej nie ma u mnie zagrożenia powodziowego. Współczuję wszystkim co zetknęli się z żywiołem!
Rivendel, Aska - pergola pomysłowa, ale nie moja. To
Krzysiek- bishop taki zdolniacha i o szczegóły techniczne trzeba pytać Jego
Jolu zastanawiam się czy ja w ogóle doczekam owoców na swych krzaczkach jeśli pogoda radykalnie się nie zmieni
Dzięki
Jacku! Na mnie też ismena zrobiła duże wrażenie. Tym bardziej, że są to zeszłoroczne cebule - które w zeszłym roku wcale mi nie zakwitły. Coraz więcej prymulek szykuje się do kwitnięcia.
Aguś - dzięki, dzięki, dzięki. Pogoda trochę dziwna w tym roku i z tym kwitnięciem różnie bywa. Lilie są jak najbardziej wieloletnie. Sadzisz cebulę i zapominasz, a co roku pięknie kwitną - bynajmniej ja tak mam. Ten goździk biały to nie jest goździk brodaty...tak myślę....raczej pierzasty lub chiński - cudownie pachnie.Są jeszcze takie w kolorze różowym - niestety nie posiadam. Biało-zielona roślina obok niego to jakaś odmiana większego barwinka - dostałam od
Samanty z forum.
Taro - miło, że wpadłaś. Lilie pięknie u mnie rosną bez specjalnej opieki z mojej strony. Nigdy nie wykopuję cebul tylko lekko okrywam stroiszem na zimę. Co roku jakieś dosadzam.
Wczoraj mocno się zeźliłam, bo zobaczyłam co ślimaki zrobiły z lilią sadzoną tej wiosny:
