Oaza zieleni i spokoju - Empuza , 2009r. cz.2

aanula · Post » 10 lip 2009, o 20:38

Heeeeej!!

Jak tam pod kocykiem...?? Fajnie ??

Ale wyłaź już

Kumpele na Ciebie czekają ...

grazynarosa22 · Post » 10 lip 2009, o 20:49

No własnie

U nas lato w pełni,słoneczko przygrzewa,cieplutko,

deszczyk NIE pada (huuurrrraaaa!),prace ogrodowe trwają....
Mnie też sie podoba to w koszyczku-za trudna nazwa.....

Grzesiu-nie mozna prościej

empuza · Post » 10 lip 2009, o 21:26

aanula pisze:Heeeeej!!
Jak tam pod kocykiem...?? Fajnie ??
Ale wyłaź już
Kumpele na Ciebie czekają ...

Anuśka pod kocykiem rewelka

Od rana "łeb jak sklep", więc się leczyłam. Teraz trochę przeszło to biegam po ogrodach...
Może ananaska?

empuza · Post » 10 lip 2009, o 21:29

grazynarosa22 pisze:No własnie U nas lato w pełni,słoneczko przygrzewa,cieplutko, deszczyk NIE pada (huuurrrraaaa!),prace ogrodowe trwają....
Mnie też sie podoba to w koszyczku-za trudna nazwa..... Grzesiu-nie mozna prościej

Jakie słoneczko? Jakie cieplutko?
Grażynko, przedmuchaj no, proszę trochę do nas.
Dziś o 6 rano czułam się jak w pażdzierniku brrr
Latoo! Wróć!!!

aanula · Post » 10 lip 2009, o 21:35

empuza pisze:
aanula pisze:Heeeeej!!
Jak tam pod kocykiem...?? Fajnie ??
Ale wyłaź już
Kumpele na Ciebie czekają ...

Anuśka pod kocykiem rewelka
Od rana "łeb jak sklep", więc się leczyłam. Teraz trochę przeszło to biegam po ogrodach...
Może ananaska?

Aguś ... ananasek tak

ale ten moczony w białym winie i z miętą

Masz...???

tengel27 · Post » 10 lip 2009, o 21:40

Aga nie kuś ananasem. Mi już się arbuzik skończył i nie ma co pogryzać

I nie wiem czego narzekasz. U nas do popołudnia mimo wiatru było ciepełko. Normalnie pot po d..... , znaczy się plecach leciał

empuza · Post » 10 lip 2009, o 21:43

aanula pisze:
Aguś ... ananasek tak ale ten moczony w białym winie i z miętą
Masz...???

A pewnie , że mam

Narobiłam więcej ... tak na wszelakij słuciaj

Jutro zalewamy naleweczkę

empuza · Post » 10 lip 2009, o 21:46

tengel27 pisze:Aga nie kuś ananasem. Mi już się arbuzik skończył i nie ma co pogryzać I nie wiem czego narzekasz. U nas do popołudnia mimo wiatru było ciepełko. Normalnie pot po d..... , znaczy się plecach leciał

Narzekam, bom juz stara i kości ciepełka pragną

A tak poważnie pogoda mnie wykańcza i chyba na jakąś ;:2 wycieczkę muszę...

tengel27 · Post » 10 lip 2009, o 21:48

empuza pisze: Jutro zalewamy naleweczkę

U mnie od dwóch dni orzeszki się moczą w spirycie

Te włoskie oczywiście

empuza · Post » 10 lip 2009, o 21:53

Już zrobiłeś?
Zostało Ci jeszcze dla mnie? Orzeszków oczywiście

tengel27 · Post » 10 lip 2009, o 22:02

U mnie orzeszków brak, ale byłem na szaberku u sąsiada. Na 1 litr potrzeba 10 orzechów ;)

empuza · Post » 10 lip 2009, o 22:04

tengel27 pisze:U mnie orzeszków brak, ale byłem na szaberku u sąsiada. Na 1 litr potrzeba 10 orzechów ;)

To myknij się jeszcze raz

Tego drugiego mam bukłaczek

x-T-s · Post » 10 lip 2009, o 22:36

o nie.....jak wy robicie te nalewkę?

amba19 · Post » 10 lip 2009, o 23:01

Empuzo ale smakowita pierwsza strona tej części

A i kwiecie przecudne!
Róże i lilie - w tym roku i u mnie przybyło ich kilka

, ale do Cieie baaaaaaardzo mi daleko.......

kogra · Post » 10 lip 2009, o 23:04

A tu dla odmiany same naleweczki się robią.
Orzechówka, ananasówka........mniam.
Zostaję i czekam na poczęstunek.