Ogród pod wierzbą 2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu lejesz miód na moje serce takimi widokami piwoniowymi
.Kocham je na równie z różami ,ale dopiero jak długo mam ogródek,a jest dosyć parę latek nie zakwitły .chyba w sierpniu wykopię wszystkie i pooglądam ich bulwy czy są jeszcze zdolne do kwitnienia ,albo zmienię im glebę .Na altance znów dzisiaj miałam 35 *,jednak wydaje mi się że wczoraj było goręcej, bo nawet łodygi hortensji Blue Bird mi zwisały natomiast ogrodówki miały się dobrze. Miłego tygodnia

- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Maryniu, u mnie jeszcze temperatura nie przekracza 30 stopni, oczywiście w cieniu, bo w słońcu pewnie tak, ale w moim ogrodzie słońca jest niewiele, to jest super, nareszcie nie muszę zakładać bluzy.
Piwonie nawet się rozkręciły, ale mam też sporo zaschniętych pączków, chyba głodne i sił starczyło im tylko na wyrośnięcie w górę, bo takich badyli jeszcze u mnie nie miały, kwiaty mam na wysokości nosa.
Przyjemnej pogody na działkowanie, Maryniu
Jadziu, moje piwonie mają za dużo cienia i chyba dlatego słabiej kwitną, a i z nawożeniem jestem mocno na bakier. Pierwsze mam już 25-cioletnie, a podobno mogą rosnąć 50 lat i pewnie w pełnym słońcu kwitłyby obficie. Przeczytałam też na jakiejś rosyjskiej stronce, że one potrzebują przemrożenia, a zimą u mnie ziemia praktycznie nie zamarzła, to może to też miało wpływ na kwitnienie? Pojeździłam sobie wczoraj po okolicy, to niektóre krzaczki są obsypane kwiatami, a zima była dla nich chyba taka sama? Jednakowoż coś tam kwitnie i cieszy
Soniu, żywopłot to robota mojego męża, a każda pochwała wbija Go w dumę i mobilizuje do starannego przycinania.
Piwonie, których nazwy znam, podpisałam, ale chyba chodzi Ci o Sarę Bernhardt, ona jest jasnoróżowa, tylko zdjęcie w słońcu, pokazuje białe płatki, ale jest piękna
Chryzantemy kwitną w doniczkach, a w gruncie też ślimaki zrobiły mi pogrom pod stroiszem, kilka mniejszych krzaczków już chyba nie odbije.
Ogród masz bardzo słoneczny, to przy tych temperaturach, lepiej podziwiaj go z okien domku
Loki, gratuluję kwitnących maczków, czasem jest trochę nawymyślać niektórym maruderom.
Irysy raczej nie potrzebują nawożenia poza fosforem, ja je podsypuję jedynie popiołem drzewnym, ale mam na sumieniu zostawianie siewek floksów w inichch i biedaki mają dżunglę wokół siebie, a to im nie służy.
Widziałam w którymś wątku, że miałeś piękną kolekcję irysów, pewnie musisz dać im więcej słońca, jeśli chcesz żeby znów obficie kwitły. Też mam taki plan.
Iwonko, kawę piję od niedawna, w sumie bardziej kręci mnie jej zapach niż smak i robię ją o świcie, kiedy ogród jeszcze nie pachnie, za to wszelakie ptaki śpiewają najpiękniej
W ciągu dnia soczek i woda, bo kawa nie dość, że mi stygła, to jeszcze zdążyła skusić parę robaczków, zanim sobie o niej przypomniałam.
U mnie naprawdę nie ma takich upałów jak u Was, a w ogrodzie to już zupełnie go nie odczuwam. Wracając do domu ze sklepu, zamykając za sobą bramkę, mam wrażenie wejścia do innej strefy klimatycznej
Chryzantemy całą zimę wegetowały sobie na parapecie, to chyba z nudów już zakwitły.
Dobrze pamiętasz, kosmos padł mi chowany na zimę do domu, ale i fygeliusa identycznego jak Twój, wsadziłam do ziemi i mimo okrywy śnieżnej, wypuszcza dopiero z korzenia, bo wszystkie gałązki zmarzły. Nie mogę też dochować się fuksji magellańskiej, już trzy sadzonki nie przeżyły zimy w moim klimacie.
Przyjemnego ciepła
Halinko,
bardzo w imieniu piwonii. Moje to w większości stare bezimienne, albo nędzne korzonki z kapersów, na kwitnienie których czekałam długie lata i zdążyłam zapomnieć nazwy. Jak je sadziłam, to o itochach nawet nie miałam pojęcia
Ta, która Ci się podoba, to Festiva maxima, na dwóch ostatnich zdjęciach, tylko w tym roku brakuje jej bordowych maźnięć
Dużo pięknych kwitnień, Halinko
Jadziu, proszę bardzo, to już prawie koniec w tym roku
Urocza Sarah Bernhardt



Urocza nieznajoma


Bowl of beauty


Nippon Beauty

NN

Piwonie nawet się rozkręciły, ale mam też sporo zaschniętych pączków, chyba głodne i sił starczyło im tylko na wyrośnięcie w górę, bo takich badyli jeszcze u mnie nie miały, kwiaty mam na wysokości nosa.
Przyjemnej pogody na działkowanie, Maryniu
Jadziu, moje piwonie mają za dużo cienia i chyba dlatego słabiej kwitną, a i z nawożeniem jestem mocno na bakier. Pierwsze mam już 25-cioletnie, a podobno mogą rosnąć 50 lat i pewnie w pełnym słońcu kwitłyby obficie. Przeczytałam też na jakiejś rosyjskiej stronce, że one potrzebują przemrożenia, a zimą u mnie ziemia praktycznie nie zamarzła, to może to też miało wpływ na kwitnienie? Pojeździłam sobie wczoraj po okolicy, to niektóre krzaczki są obsypane kwiatami, a zima była dla nich chyba taka sama? Jednakowoż coś tam kwitnie i cieszy
Soniu, żywopłot to robota mojego męża, a każda pochwała wbija Go w dumę i mobilizuje do starannego przycinania.
Piwonie, których nazwy znam, podpisałam, ale chyba chodzi Ci o Sarę Bernhardt, ona jest jasnoróżowa, tylko zdjęcie w słońcu, pokazuje białe płatki, ale jest piękna
Chryzantemy kwitną w doniczkach, a w gruncie też ślimaki zrobiły mi pogrom pod stroiszem, kilka mniejszych krzaczków już chyba nie odbije.
Ogród masz bardzo słoneczny, to przy tych temperaturach, lepiej podziwiaj go z okien domku
Loki, gratuluję kwitnących maczków, czasem jest trochę nawymyślać niektórym maruderom.
Irysy raczej nie potrzebują nawożenia poza fosforem, ja je podsypuję jedynie popiołem drzewnym, ale mam na sumieniu zostawianie siewek floksów w inichch i biedaki mają dżunglę wokół siebie, a to im nie służy.
Widziałam w którymś wątku, że miałeś piękną kolekcję irysów, pewnie musisz dać im więcej słońca, jeśli chcesz żeby znów obficie kwitły. Też mam taki plan.
Iwonko, kawę piję od niedawna, w sumie bardziej kręci mnie jej zapach niż smak i robię ją o świcie, kiedy ogród jeszcze nie pachnie, za to wszelakie ptaki śpiewają najpiękniej
U mnie naprawdę nie ma takich upałów jak u Was, a w ogrodzie to już zupełnie go nie odczuwam. Wracając do domu ze sklepu, zamykając za sobą bramkę, mam wrażenie wejścia do innej strefy klimatycznej
Chryzantemy całą zimę wegetowały sobie na parapecie, to chyba z nudów już zakwitły.
Dobrze pamiętasz, kosmos padł mi chowany na zimę do domu, ale i fygeliusa identycznego jak Twój, wsadziłam do ziemi i mimo okrywy śnieżnej, wypuszcza dopiero z korzenia, bo wszystkie gałązki zmarzły. Nie mogę też dochować się fuksji magellańskiej, już trzy sadzonki nie przeżyły zimy w moim klimacie.
Przyjemnego ciepła
Halinko,
Ta, która Ci się podoba, to Festiva maxima, na dwóch ostatnich zdjęciach, tylko w tym roku brakuje jej bordowych maźnięć
Dużo pięknych kwitnień, Halinko
Jadziu, proszę bardzo, to już prawie koniec w tym roku
Urocza Sarah Bernhardt



Urocza nieznajoma


Bowl of beauty


Nippon Beauty

NN

Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: Ogród pod wierzbą 2
Śliczne piwonie,co nie które też mam.Myślałam,że jak wrócę już nie będzie piwonii,a jednak się myliłam bo nie które miały pączki.W bukiecie naliczyłam 11odmian,ale to chyba nie wszystkie,a Ty Marto liczyłaś swoje?Nie wąchałam tej pustej białej piwonii z żółtym środkiem a okazało się,że ona też pachnie.
Miłego dnia.
Miłego dnia.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Danusiu, do mnie dotarły 30-to stopniowe temperatury i piwonie osypują się bardzo szybko. Już niewiele kwitnących, jeszcze tylko boczne pąki rozwijają i znów będę na nie czekać rok.
Doliczyłam się 25 kwitnących w tym roku, ale mam i takie, które nie zakwitły, albo się powtarzają. Z wielkiej miłości maltretuję je w cieniu, z nadzieją, że się przyzwyczają, ale jakoś nie chcą, wolałyby słoneczko, chociaż dotychczas kwitły, a ten rok wyjątkowo im nie pasuje.
Może następny będzie lepszy
Najbardziej pachną pełne, ale puste też, jedynie zapach Coral mi nie odpowiada
, ale ona nadrabia wyglądem swoich ogromnych kwiatów.
Miłego dnia z przyjemną temperaturą.
Piwonie kończą swój pokaz, jeszcze rozkwitła taka późna bezimienna.

Ta też NN, pięknie pachnie


I jeszcze jedna, to jej pierwszy kwiat, czy to może być Sarah Bernhardt?

Czerwcowy ogród nie tylko piwoniami rozkwita.







Kobea rośnie

Dzwonki kwitną





Śliczny holenderski irysek, nadgryziony przez ślimaka


Llilie się rozkręcają






Niech Wam zakwitnie kwiat paproci w tę Noc Świętojańską
Doliczyłam się 25 kwitnących w tym roku, ale mam i takie, które nie zakwitły, albo się powtarzają. Z wielkiej miłości maltretuję je w cieniu, z nadzieją, że się przyzwyczają, ale jakoś nie chcą, wolałyby słoneczko, chociaż dotychczas kwitły, a ten rok wyjątkowo im nie pasuje.
Najbardziej pachną pełne, ale puste też, jedynie zapach Coral mi nie odpowiada
Miłego dnia z przyjemną temperaturą.
Piwonie kończą swój pokaz, jeszcze rozkwitła taka późna bezimienna.

Ta też NN, pięknie pachnie


I jeszcze jedna, to jej pierwszy kwiat, czy to może być Sarah Bernhardt?

Czerwcowy ogród nie tylko piwoniami rozkwita.







Kobea rośnie

Dzwonki kwitną





Śliczny holenderski irysek, nadgryziony przez ślimaka


Llilie się rozkręcają






Niech Wam zakwitnie kwiat paproci w tę Noc Świętojańską
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11704
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Piwonii niezłą kolekcyjkę uzbierałaś
Szkoda że tak krótko kwitną
ale następcy tuż, tuż...
Jarzmianka ale i lilie na bogato!
U mnie nawet na balkonie jeszcze pąków nie otwierają ,opryskuję wciąż jakimś preparatem bio na mszyce a one wciąż wracają.
Dzwonki się wdzięczą ,też mam wszędzie i dobrze bo ładnie wyglądają na rabatach.
Miłego dnia Martusiu

P.S. kwiatu paproci się nie spodziewam choć mam ich kilkanaście...

Szkoda że tak krótko kwitną
Jarzmianka ale i lilie na bogato!
Dzwonki się wdzięczą ,też mam wszędzie i dobrze bo ładnie wyglądają na rabatach.
Miłego dnia Martusiu
P.S. kwiatu paproci się nie spodziewam choć mam ich kilkanaście...
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Ogród pod wierzbą 2
Witaj Kochana,
dawno tu nie zaglądałam, ale jak wiesz, miałam pełne ręce roboty a wszystko na już.
Dobrze, że temperatura nieco spadła, bo ten piekielny upał mnie wykańczał. A Ty przynajmniej miałaś zdrowy mikroklimat w zacienionym ogrodzie.
Zachwycam się Twoimi piwoniami, te pustaczki są kochane
Ale po tych upalnych dniach, to już zapewne śladu po nich nie ma, tak samo jak po moich. Na scenę wchodzą teraz kolejni aktorzy; dzwonki, pełniki, trzykrotki wirginijskie, jarzmianki i bajeczne lilie.
Pozdrawiam Cię Martusiu, życzę solidnego wypoczynku i zdrowego naładowania akumulatorów.

Dobrze, że temperatura nieco spadła, bo ten piekielny upał mnie wykańczał. A Ty przynajmniej miałaś zdrowy mikroklimat w zacienionym ogrodzie.
Zachwycam się Twoimi piwoniami, te pustaczki są kochane
Pozdrawiam Cię Martusiu, życzę solidnego wypoczynku i zdrowego naładowania akumulatorów.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Maryniu, dziękuję w imieniu piwonii
, będę ładnie prosić do zimy, żeby pięknie zakwitły za rok. Chociaż plus słabego kwitnienia jest taki, że mam mniej obcinania.
Lilie rozkwitają w oczach, zamiast rozwijać kwiatki powoli, to szybciutko od dołu do góry
i gdzie tak się spieszą?
Mszycy na liliach nie zauważyłam, ale jest jej mnóstwo na śliwkach i wszystko co rośnie pod nimi, przeważnie liliowce, klei się od spadzi.
Dzwonki są urocze, zwłaszcza na początku kwitnienia pięknie wyglądają. Co rok zadziwia mnie, że jednego dnia rozwijają się pojedyncze kwiatki to tu, to tam, a następnego, eksplozja błękitów i bieli
Maryniu, nie opuszczaj działeczki przed północą, a nuż któraś paproć zakwitnie?
Stasiu, do mnie dopiero teraz trzydziestostopniowe upały dotarły ale w ogrodzie naprawdę nie dają się we znaki, da się żyć, a jak to miło wybiec boso na cieplutkie balkonowe płytki czy rano czy wieczorem.
Piwonie wszystkie piękne
, chociaż niektóre są zupełnie przypadkiem u mnie
,szkoda, że nie mogą kwitnąć chociaż przez miesiąc! Najwytrwalsze są stare odmiany.
Wraz z piwoniami i resztą ogrodowego towarzystwa,
dziękujemy za pochwały i dobre życzenia wzajemnie życząc wszystkiego dobrego i jak najwięcej chwil poświęconych jedynie podziwianiu działeczki, bez pracy!
Rozkwita róża Ela i to jedna z imieniem, reszta kwitnie bezimiennie.















Lilie rozkwitają w oczach, zamiast rozwijać kwiatki powoli, to szybciutko od dołu do góry
Mszycy na liliach nie zauważyłam, ale jest jej mnóstwo na śliwkach i wszystko co rośnie pod nimi, przeważnie liliowce, klei się od spadzi.
Dzwonki są urocze, zwłaszcza na początku kwitnienia pięknie wyglądają. Co rok zadziwia mnie, że jednego dnia rozwijają się pojedyncze kwiatki to tu, to tam, a następnego, eksplozja błękitów i bieli
Maryniu, nie opuszczaj działeczki przed północą, a nuż któraś paproć zakwitnie?
Stasiu, do mnie dopiero teraz trzydziestostopniowe upały dotarły ale w ogrodzie naprawdę nie dają się we znaki, da się żyć, a jak to miło wybiec boso na cieplutkie balkonowe płytki czy rano czy wieczorem.
Piwonie wszystkie piękne
Wraz z piwoniami i resztą ogrodowego towarzystwa,
Rozkwita róża Ela i to jedna z imieniem, reszta kwitnie bezimiennie.















Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: Ogród pod wierzbą 2
No to masz piwonii,szacun.
Co to za krzew-drzewko kwitnące na biało???
Lilie cudowne.U mnie jeszcze nie kwitną.
Miłego wieczoru.
Co to za krzew-drzewko kwitnące na biało???
Lilie cudowne.U mnie jeszcze nie kwitną.
Miłego wieczoru.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Danusiu, piwonie zebrałam z całej wsi, żeby nie poszły w zapomnienie i jak tylko spotkałam w kapersie nędzny korzonek, to kupiłam
Takie mizeroty można wsadzić byle gdzie, nie to co rozrośnięte karpy, a jeszcze i z siewu mam kilka krzaczków i tym sposobem uzbierała się taka ilość.
Na biało kwitnie mój ulubiony jaśminowiec o takich roztrzepanych płatkach na przewieszających się pędach.
Miłego dnia


Na biało kwitnie mój ulubiony jaśminowiec o takich roztrzepanych płatkach na przewieszających się pędach.
Miłego dnia


Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11704
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Róże kwitną u Ciebie cudownie!
Ale zbyt gwałtownie się rozwijają a słońce pali płatki.. 2 dni temu moje zakwitły gremialnie choć nie mam jakiś okazów ale w masie kwitną bajecznie...dech mi zapiera!
Wczoraj w godz. południowych działkowy termometr na domku w zaciszu wskazywał 37 st...uffff!
Dzisiaj trochę ochłody!Po południu w prognozie burzowo..jadę na 11 do przychodni obym dała radę spokojnie obrócić z powrotem.!

Wczoraj w godz. południowych działkowy termometr na domku w zaciszu wskazywał 37 st...uffff!
Dzisiaj trochę ochłody!Po południu w prognozie burzowo..jadę na 11 do przychodni obym dała radę spokojnie obrócić z powrotem.!
Re: Ogród pod wierzbą 2
MARTO ja też bardzo lubię piwonie.Kiedyś bardzo dawno temu moja mama robiła dla mnie bukiety z piwonii na koniec roku.
Też mam takie piwonie które jeszcze nie kwitły.Może w przyszłym roku??
Róże też pomału rozkwitają,ale mam takie pnące które kwitną na dwuletnich pędach,więc kwitnienia nie będzie.
Piękny ten jaśminowiec,ale chyba zajmuje sporo miejsca,bo moje dwa pną się do góry.Jeden chcę wykarczować,ale nie wiem czy dam radę w tym roku.Ścięłam im pędy prawie do ziemi,ale widzę,że odrastają.
Miłego dnia.

Też mam takie piwonie które jeszcze nie kwitły.Może w przyszłym roku??
Róże też pomału rozkwitają,ale mam takie pnące które kwitną na dwuletnich pędach,więc kwitnienia nie będzie.
Piękny ten jaśminowiec,ale chyba zajmuje sporo miejsca,bo moje dwa pną się do góry.Jeden chcę wykarczować,ale nie wiem czy dam radę w tym roku.Ścięłam im pędy prawie do ziemi,ale widzę,że odrastają.
Miłego dnia.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Taaa? Czyli jednym słowem nie powinienem tolerować samosiejek na irysowisku? I w przyszłym sezonie powinienem wszystkie te ostróżki i maki rwać bezlitośnie, żeby nie zabierały irysom słońca? Serce mi się kraje na samą myśl o tym?
Cudowne lilie pokazujesz. Jasne, nie tylko lilie, wszystko u Ciebie piękne, ale to one urzekły mnie najbardziej?
Pozdrawiam!
LOKI
Cudowne lilie pokazujesz. Jasne, nie tylko lilie, wszystko u Ciebie piękne, ale to one urzekły mnie najbardziej?
Pozdrawiam!
LOKI
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Maryniu, moje dzikuski postarały się w tym roku
, jednak burze dotarły i zakończyły ich pokaz
.
Wiatr zdmuchnął płatki, a deszcz dokończył dzieła. Innych piękności nie mam, jeszcze jakieś niedobitki wielkokwiatowych pokażą parę kwiatków, nie to co w innych ogrodach, gdzie róże królują, a w tym roku, przynajmniej w mojej okolicy, kwitną cudnie
, aż mnie kusi też mieć, ale kolczaste gałęzie skutecznie mnie powstrzymują, zdecydowanie wolę mniej uzbrojone rośliny
Dzień zaczął się burzą i nie widać w prognozie nic lepszego, pozostaje czekać na piękną niedzielę
.
Danusiu, to czekamy na kwitnienia piwonii do następnej wiosny
.
Róże wszędzie pięknie kwitną, to może i Twoje Cię zaskoczą, a jeśli jednak nie zakwitną, to już rozwijają kwiaty liliowce i lilie, to kwiatów Ci nie zabraknie.
Jaśminowiec co drugi rok ścinam na jeża i wtedy jest niedużym krzaczkiem i mniej kwitnie, ale co drugi rok pozwalam mu rozłożyć pędy, wtedy jest piękny, ale zajmuje sporo miejsca
.
Jeśli nie potrzebujesz miejsca po jaśminowcu, to usuwając mu pędy w końcu pozbędziesz się go bez karczowania.
Udanego weekendu
Loki, niestety, już teraz powinieneś usunąć z irysów wszystko co zacienia ich kłącza, jeśli chcesz mieć ich kwiaty za rok. Twoje mają i tak lepiej, bo jednoroczne łatwo usunąć, moim wsiewają się przeważnie floksy, a te nie dają się łatwo usunąć i nawet z kawałka korzenia odrastają, a już po roku mają bardzo rozbudowany system korzeniowy, a ja też mam opory przed wyrwaniem siewek
Martagony mnie urzekają kształtem kwiatuszków, które trudno mi sfotografować
, o różnych zapachach, chociaż są u mnie przypadkiem, sama jakoś nigdy ich nie kupiłam, a teraz chyba dokupię
Kwitnie tyle roślin, że trudno wybrać zdjęcia do pokazania, a i mój fotosik ciągle podnosi alarm, że przekroczyłam limit
Kilka goździków brodatych,




Na szczęście mój aparat nie wychwytuje różnic w czerwonych kolorach, bo zrobiłabym im mnóstwo zdjęć w tej łące.

Ten dorównuje wzrostem floksom

Floksy też już rozkwitają


Kielichowiec chiński "buchnął" jednym! kwiatem




Chwasty też piękne

Liliowce zaczynają.



Miłego weekendu
Wiatr zdmuchnął płatki, a deszcz dokończył dzieła. Innych piękności nie mam, jeszcze jakieś niedobitki wielkokwiatowych pokażą parę kwiatków, nie to co w innych ogrodach, gdzie róże królują, a w tym roku, przynajmniej w mojej okolicy, kwitną cudnie
Dzień zaczął się burzą i nie widać w prognozie nic lepszego, pozostaje czekać na piękną niedzielę
Danusiu, to czekamy na kwitnienia piwonii do następnej wiosny
Róże wszędzie pięknie kwitną, to może i Twoje Cię zaskoczą, a jeśli jednak nie zakwitną, to już rozwijają kwiaty liliowce i lilie, to kwiatów Ci nie zabraknie.
Jaśminowiec co drugi rok ścinam na jeża i wtedy jest niedużym krzaczkiem i mniej kwitnie, ale co drugi rok pozwalam mu rozłożyć pędy, wtedy jest piękny, ale zajmuje sporo miejsca
Jeśli nie potrzebujesz miejsca po jaśminowcu, to usuwając mu pędy w końcu pozbędziesz się go bez karczowania.
Udanego weekendu
Loki, niestety, już teraz powinieneś usunąć z irysów wszystko co zacienia ich kłącza, jeśli chcesz mieć ich kwiaty za rok. Twoje mają i tak lepiej, bo jednoroczne łatwo usunąć, moim wsiewają się przeważnie floksy, a te nie dają się łatwo usunąć i nawet z kawałka korzenia odrastają, a już po roku mają bardzo rozbudowany system korzeniowy, a ja też mam opory przed wyrwaniem siewek
Martagony mnie urzekają kształtem kwiatuszków, które trudno mi sfotografować
Kwitnie tyle roślin, że trudno wybrać zdjęcia do pokazania, a i mój fotosik ciągle podnosi alarm, że przekroczyłam limit
Kilka goździków brodatych,




Na szczęście mój aparat nie wychwytuje różnic w czerwonych kolorach, bo zrobiłabym im mnóstwo zdjęć w tej łące.

Ten dorównuje wzrostem floksom

Floksy też już rozkwitają


Kielichowiec chiński "buchnął" jednym! kwiatem




Chwasty też piękne

Liliowce zaczynają.



Miłego weekendu
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11704
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Liliowce, floksy ... zaskakujesz mnie Marto
A goździki też różniste w kolorach!
Pogoda weekendowa
może pomiędzy opadami uda mi się wyrwać z chaty w plener...
Miłego weekendu!

Pogoda weekendowa
Miłego weekendu!
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12185
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś 25 piwonii, ale kolekcja.
Nawet jak niektóre słabiej kwitną, to i tak widok całości musi być niesamowity.
Jasny goździk brodaty wyjątkowo piękny, a połączenie różowych z margerytkami śliczne.
Też mnie kuszą martagony, a rozum mówi, że nie mam kupować cebulowych,
bo gryzonie zżerają.
Trochę nam podleje ogrody.
Miłego odpoczynku.
Jasny goździk brodaty wyjątkowo piękny, a połączenie różowych z margerytkami śliczne.
Też mnie kuszą martagony, a rozum mówi, że nie mam kupować cebulowych,
Trochę nam podleje ogrody.
Miłego odpoczynku.


