Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Piękne kwiatuchy. Jak oglądam po wątkach kwiaty to mi aż szkoda bo u mnie same liście. Z drugiej strony ta zima wcale się nie popisuje zimowa aurą i rośliny się budzą nie w tedy kiedy powinny.
Będę podglądać zimowanie sundavilli, podobno jak się uda to się odwdziecza niesamowitym kwitnieniem.
Będę podglądać zimowanie sundavilli, podobno jak się uda to się odwdziecza niesamowitym kwitnieniem.
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Emilio dziękuję
Mi też przykro, ale niestety zawsze są jakieś straty. Na pocieszenie mam jeszcze trzy.
Moja gwiazda też wyłysiała od dołu, ale jakoś się trzyma o dziwo jeszcze:

Witaj Foxowa
i zapraszam do podglądania. Jeśli chodzi o sundaville to zaczęła kwitnąć dość późno, a jak się rozkręciła to trzeba było już wnosić na zimowanie. Teraz zamierzam pokombinować z nawożeniem i zobaczymy jakie będą tego efekty.
Na ten moment walczę z chorobą grzybową u biszkoptowej. Niestety z dnia na dzień marnieje.
A co do zimy...niestety, ale chyba już musimy się przyzwyczaić do takiej aury.
Emilio, a to specjalnie dla Ciebie
anturium mojej mamy:


Mi też przykro, ale niestety zawsze są jakieś straty. Na pocieszenie mam jeszcze trzy.
Moja gwiazda też wyłysiała od dołu, ale jakoś się trzyma o dziwo jeszcze:

Witaj Foxowa

Na ten moment walczę z chorobą grzybową u biszkoptowej. Niestety z dnia na dzień marnieje.
A co do zimy...niestety, ale chyba już musimy się przyzwyczaić do takiej aury.
Emilio, a to specjalnie dla Ciebie


-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Półtora miesiąca moczenia pestek cytryny, prawie dwa tygodnie w ziemi i...coś zaczęło się dziać
Chyba jakaś pancerna pestka mi się trafiła
A tak swoją drogą. Takie coś wyrosło mi w doniczce w której miałam surfinie. Dałam do rozpoznania, jednak nikt się nie odezwał. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, co to może być?


Chyba jakaś pancerna pestka mi się trafiła

A tak swoją drogą. Takie coś wyrosło mi w doniczce w której miałam surfinie. Dałam do rozpoznania, jednak nikt się nie odezwał. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, co to może być?

- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Serio ? Może masz za sucho? Moje pestki kiełkują w miarę szybko , ale teraz z pomelo mi się też zrobiło tak że się zaskorupiła pestka i nie mogło nasiono skielkować. Ja w takim wypadku biorę kieliszek i na takie nasionka nakładam żeby miały 'mikroklimat' i działa. Zajmuję kielich żeby się przewietrzyło i w miarę jestem bez strat. Dawniej bardzo często się z tym mocowałam, zdejmiwalam pesetką, rękami, wiele łebków urwałam, szczególnie w mniejszych nasionach.
To coś wygląda bazyliowato jakby. Nie pachnie czasem bazylią ?
To coś wygląda bazyliowato jakby. Nie pachnie czasem bazylią ?
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
No serio
dolewałam wody tylko od czasu do czasu, ale sucho na pewno nie miały.Mówię, że jakieś oporne pestki to były, ale widocznie wszystko ma swój czas. Robiłam to pierwszy raz i po swojemu.
Właśnie po poszukiwaniach w internecie też mi wyskoczyła bazylia, ale to nie to, bo rozgniotłam listek i bazylią nie pachnie. Wsadziłam do doniczki, postawiłam na oknie będę obserwować i czekać.

Właśnie po poszukiwaniach w internecie też mi wyskoczyła bazylia, ale to nie to, bo rozgniotłam listek i bazylią nie pachnie. Wsadziłam do doniczki, postawiłam na oknie będę obserwować i czekać.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
A ma jakikolwiek zapach ?
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Foxowa jak dla mnie to zapach po prostu zieleniny
Ayesha przyznam, że przez myśl też mi to przeszło. W dotyku liście jak dla mnie takie jak właśnie u fuksji i w wyglądzie w sumie też podobne. Zastanawiam się jednak, czy to by było w ogóle możliwe, żeby w takim stanie przetrwała na dworze? Przy tych mrozach, bo rosła sobie o tak w doniczce:


Ayesha przyznam, że przez myśl też mi to przeszło. W dotyku liście jak dla mnie takie jak właśnie u fuksji i w wyglądzie w sumie też podobne. Zastanawiam się jednak, czy to by było w ogóle możliwe, żeby w takim stanie przetrwała na dworze? Przy tych mrozach, bo rosła sobie o tak w doniczce:

-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
W sobotę posiadłam pierwszy raz nasiona pelargonii. Dzisiaj odkryłam pierwszy kiełek:

Niestety chwila nieuwagi i wszystko rypło na podłogę. W czasie sprzątania odkryłam, że ponad połowa nasion już wykiełkowała
Bulwy begonii z tamtego sezonu posadzone i teraz tylko czekać na rezultaty.
Fuksje też już przeniosłam niedawno do domu. To biała z pierwszej strony tego wątku:
O nią bałam się najbardziej, jednak żyje i pomału się zaczyna zielenić.
To pozostałe:
Trzymane w tych samych warunkach, ale niestety nie dają oznak życia
Jeszcze dam im trochę czasu, może coś puszczą.

Niestety chwila nieuwagi i wszystko rypło na podłogę. W czasie sprzątania odkryłam, że ponad połowa nasion już wykiełkowała

Bulwy begonii z tamtego sezonu posadzone i teraz tylko czekać na rezultaty.
Fuksje też już przeniosłam niedawno do domu. To biała z pierwszej strony tego wątku:

O nią bałam się najbardziej, jednak żyje i pomału się zaczyna zielenić.
To pozostałe:

Trzymane w tych samych warunkach, ale niestety nie dają oznak życia

Jeszcze dam im trochę czasu, może coś puszczą.
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Ooo, to wiosna już u Ciebie
.
Fuksjom daj szansę, ja swoje wynoszę z piwnicy dopiero wiosną , bezpośrednio ma działkę i często się zdarza, że pozornie zasuszone, odbijają po jakimś czasie, nieraz gdzieś z łodygi blisko podłoża.

Fuksjom daj szansę, ja swoje wynoszę z piwnicy dopiero wiosną , bezpośrednio ma działkę i często się zdarza, że pozornie zasuszone, odbijają po jakimś czasie, nieraz gdzieś z łodygi blisko podłoża.
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
W każdym bądź razie bardzo, bardzo tęskno do wiosny
stoją i na razie czekam. Za radą jednej z forumowiczek spryskuje je jeszcze i zauważyłam, że gałązki zrobiły się bardziej jędrne. "Po jakimś czasie"...a tak mniej więcej ile to może potrwać?
Przypuszczam, że je zasuszyłam, choć jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło.


- calathea098
- 100p
- Posty: 106
- Od: 25 kwie 2020, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
No to masz zagadkę Aniu, coś wyrosło ale cóż to jest? Ja nie podejmuję się rozwiązania tej zagadki
Widzę, że u Ciebie przygotowania do wiosny idą pełną parą. Ja zasiądę chyba w środę do kupowania pomidorów. Chociaż Twoje kwiaty ogrodowe też mi się bardzo podobają i myślę, czy oprócz pomidorów nie kupić też kwiatów do wysiania.
A jak się ma cytrynka?

A jak się ma cytrynka?
Pozdrawiam Emilia