Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
- Foxowa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4815
 - Od: 11 kwie 2017, o 06:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Krk/BB
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Piękne kwiatuchy. Jak oglądam po wątkach kwiaty to mi aż szkoda bo u mnie same liście. Z drugiej strony ta zima wcale się nie popisuje zimowa aurą i rośliny się budzą nie w tedy kiedy powinny. 
Będę podglądać zimowanie sundavilli, podobno jak się uda to się odwdziecza niesamowitym kwitnieniem.
			
			
									
						
										
						Będę podglądać zimowanie sundavilli, podobno jak się uda to się odwdziecza niesamowitym kwitnieniem.
- 
				Annau
 - 200p

 - Posty: 424
 - Od: 26 cze 2020, o 19:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dolnośląskie
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Emilio dziękuję  
 
Mi też przykro, ale niestety zawsze są jakieś straty. Na pocieszenie mam jeszcze trzy.
Moja gwiazda też wyłysiała od dołu, ale jakoś się trzyma o dziwo jeszcze:

Witaj Foxowa
 i zapraszam do podglądania. Jeśli chodzi o sundaville to zaczęła kwitnąć dość późno, a jak się rozkręciła to trzeba było już wnosić na zimowanie. Teraz zamierzam pokombinować z nawożeniem i zobaczymy jakie będą tego efekty. 
Na ten moment walczę z chorobą grzybową u biszkoptowej. Niestety z dnia na dzień marnieje.
A co do zimy...niestety, ale chyba już musimy się przyzwyczaić do takiej aury.
Emilio, a to specjalnie dla Ciebie
 anturium mojej mamy:

			
			
									
						
										
						Mi też przykro, ale niestety zawsze są jakieś straty. Na pocieszenie mam jeszcze trzy.
Moja gwiazda też wyłysiała od dołu, ale jakoś się trzyma o dziwo jeszcze:

Witaj Foxowa
Na ten moment walczę z chorobą grzybową u biszkoptowej. Niestety z dnia na dzień marnieje.
A co do zimy...niestety, ale chyba już musimy się przyzwyczaić do takiej aury.
Emilio, a to specjalnie dla Ciebie

- 
				Annau
 - 200p

 - Posty: 424
 - Od: 26 cze 2020, o 19:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dolnośląskie
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
- 
				Annau
 - 200p

 - Posty: 424
 - Od: 26 cze 2020, o 19:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dolnośląskie
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Półtora miesiąca moczenia pestek cytryny, prawie dwa tygodnie w ziemi i...coś zaczęło się dziać
 
Chyba jakaś pancerna pestka mi się trafiła
A tak swoją drogą. Takie coś wyrosło mi w doniczce w której miałam surfinie. Dałam do rozpoznania, jednak nikt się nie odezwał. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, co to może być?

			
			
									
						
										
						
 Chyba jakaś pancerna pestka mi się trafiła
A tak swoją drogą. Takie coś wyrosło mi w doniczce w której miałam surfinie. Dałam do rozpoznania, jednak nikt się nie odezwał. Może ktoś z Was ma jakiś pomysł, co to może być?

- Foxowa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4815
 - Od: 11 kwie 2017, o 06:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Krk/BB
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Serio ? Może masz za sucho?  Moje pestki kiełkują w miarę szybko , ale teraz z pomelo mi się też zrobiło tak że się zaskorupiła pestka i  nie mogło nasiono skielkować.  Ja w takim wypadku biorę kieliszek i na takie nasionka nakładam żeby miały 'mikroklimat' i działa. Zajmuję kielich żeby się przewietrzyło i w miarę jestem bez strat. Dawniej bardzo często się z tym mocowałam, zdejmiwalam pesetką,  rękami,  wiele łebków urwałam, szczególnie w mniejszych nasionach. 
To coś wygląda bazyliowato jakby. Nie pachnie czasem bazylią ?
			
			
									
						
										
						To coś wygląda bazyliowato jakby. Nie pachnie czasem bazylią ?
- 
				Annau
 - 200p

 - Posty: 424
 - Od: 26 cze 2020, o 19:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dolnośląskie
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
No serio  
 dolewałam wody tylko od czasu do czasu, ale sucho na pewno nie miały.Mówię, że jakieś oporne pestki to były, ale widocznie wszystko ma swój czas. Robiłam to pierwszy raz i po swojemu.
Właśnie po poszukiwaniach w internecie też mi wyskoczyła bazylia, ale to nie to, bo rozgniotłam listek i bazylią nie pachnie. Wsadziłam do doniczki, postawiłam na oknie będę obserwować i czekać.
			
			
									
						
										
						Właśnie po poszukiwaniach w internecie też mi wyskoczyła bazylia, ale to nie to, bo rozgniotłam listek i bazylią nie pachnie. Wsadziłam do doniczki, postawiłam na oknie będę obserwować i czekać.
- Foxowa
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4815
 - Od: 11 kwie 2017, o 06:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Krk/BB
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
A ma jakikolwiek zapach ?
			
			
									
						
										
						- 
				Annau
 - 200p

 - Posty: 424
 - Od: 26 cze 2020, o 19:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dolnośląskie
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Foxowa jak dla mnie to zapach po prostu zieleniny  
 
 
Ayesha przyznam, że przez myśl też mi to przeszło. W dotyku liście jak dla mnie takie jak właśnie u fuksji i w wyglądzie w sumie też podobne. Zastanawiam się jednak, czy to by było w ogóle możliwe, żeby w takim stanie przetrwała na dworze? Przy tych mrozach, bo rosła sobie o tak w doniczce:

			
			
									
						
										
						Ayesha przyznam, że przez myśl też mi to przeszło. W dotyku liście jak dla mnie takie jak właśnie u fuksji i w wyglądzie w sumie też podobne. Zastanawiam się jednak, czy to by było w ogóle możliwe, żeby w takim stanie przetrwała na dworze? Przy tych mrozach, bo rosła sobie o tak w doniczce:

- 
				Annau
 - 200p

 - Posty: 424
 - Od: 26 cze 2020, o 19:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dolnośląskie
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
- 
				Annau
 - 200p

 - Posty: 424
 - Od: 26 cze 2020, o 19:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dolnośląskie
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
W sobotę posiadłam pierwszy raz nasiona pelargonii. Dzisiaj odkryłam pierwszy kiełek:

Niestety chwila nieuwagi i wszystko rypło na podłogę. W czasie sprzątania odkryłam, że ponad połowa nasion już wykiełkowała
 
Bulwy begonii z tamtego sezonu posadzone i teraz tylko czekać na rezultaty.
Fuksje też już przeniosłam niedawno do domu. To biała z pierwszej strony tego wątku:
 
O nią bałam się najbardziej, jednak żyje i pomału się zaczyna zielenić.
To pozostałe:
 
Trzymane w tych samych warunkach, ale niestety nie dają oznak życia
 
Jeszcze dam im trochę czasu, może coś puszczą.
			
			
									
						
										
						
Niestety chwila nieuwagi i wszystko rypło na podłogę. W czasie sprzątania odkryłam, że ponad połowa nasion już wykiełkowała
Bulwy begonii z tamtego sezonu posadzone i teraz tylko czekać na rezultaty.
Fuksje też już przeniosłam niedawno do domu. To biała z pierwszej strony tego wątku:
 O nią bałam się najbardziej, jednak żyje i pomału się zaczyna zielenić.
To pozostałe:
 Trzymane w tych samych warunkach, ale niestety nie dają oznak życia
Jeszcze dam im trochę czasu, może coś puszczą.
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
Ooo, to wiosna już u Ciebie 
 . 
Fuksjom daj szansę, ja swoje wynoszę z piwnicy dopiero wiosną , bezpośrednio ma działkę i często się zdarza, że pozornie zasuszone, odbijają po jakimś czasie, nieraz gdzieś z łodygi blisko podłoża.
			
			
									
						
										
						Fuksjom daj szansę, ja swoje wynoszę z piwnicy dopiero wiosną , bezpośrednio ma działkę i często się zdarza, że pozornie zasuszone, odbijają po jakimś czasie, nieraz gdzieś z łodygi blisko podłoża.
- 
				Annau
 - 200p

 - Posty: 424
 - Od: 26 cze 2020, o 19:03
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Dolnośląskie
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
W każdym bądź razie bardzo, bardzo tęskno do wiosny  
 stoją i na razie czekam. Za radą jednej z forumowiczek spryskuje je jeszcze i zauważyłam, że gałązki zrobiły się bardziej jędrne. "Po jakimś czasie"...a tak mniej więcej ile to może potrwać?  
  Przypuszczam, że je zasuszyłam, choć jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło.
			
			
									
						
										
						- calathea098
 - 100p

 - Posty: 106
 - Od: 25 kwie 2020, o 20:47
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Olsztyn
 
Re: Moje ogrodowe i domowe rośliny ;)
No to masz zagadkę Aniu, coś wyrosło ale cóż to jest? Ja nie podejmuję się rozwiązania tej zagadki 
 Widzę, że u Ciebie przygotowania do wiosny idą pełną parą. Ja zasiądę chyba w środę do kupowania pomidorów. Chociaż Twoje kwiaty ogrodowe też mi się bardzo podobają i myślę, czy oprócz pomidorów nie kupić też kwiatów do wysiania.
A jak się ma cytrynka?
			
			
									
						
							A jak się ma cytrynka?
Pozdrawiam Emilia
			
						




 
		
