Joasiu, żem szalona, to się zgadzam, a optymistką jestem z konieczności, bo... nie mam innego wyjścia
Heniu, dziękuję (a ze srokami to mam na bakier)
Daria, bardzo bym chciała, aby zakwitło, byłoby to trzecie z wysianych przeze mnie, marzy mi się jakiś ciekawy kolor, ale to jak wygrana w totka.
Monika, mój nadzór w lecie był niestety niewystarczający, przesadziłam je o wiele za późno, a wszystko przez pomidory
Szaleństwo pomidorowe na szczęście skończone, za to sansewieriowe (moje

) trwa nadal

.
Ma zamiar zakwitnąć
Sansevieria cylindrica, już kiedyś kwitła, więc ciekawość moją zaspokoiła, a teraz to już tylko będzie śmiecić
Takie poglądowe zdjęcie, roślina ma 132cm od podłoża, więc raczej z tych dużych. Pośrodku
S.bacularis, troszkę niższa z drobniejszymi pędami. Po lewej
Ficus moclame, taki trochę jednostronny, bo dłuższa rozłąka ze mną bardzo źle na niego podziałała

. Już doszedł do siebie.
Mam taką sansevierię i bardzo mnie męczy, że nie wiem ,co to
Natrafiłam na takie fotki i niby wszystko się zgadza, ale czy to rzeczywiście S.roxburghiana? (Przedstawiona jako burmanica, ale zakwestionował to fachowiec, z tekstu nie wynika, aby były to synonimy, a raczej pomyłka)
http://www.sanseverix.com/__sansevieria_burmanica.html
Inne zdjęcia mojej
Niestety

znalazłam też opis S. javanica i też mi pasuje do mojej, u Łapszyna jako cecha charakterystyczna podany jest zwinięty koniec pędu i mój tak ma, ale mają je także S.burmanica/roxburghiana. S.javanica jest wymieniona w spisie podanym przez Sansevierixa, ale nie ma żadnych informacji, że jest to synonim czegoś. Więc jestem w punkcie wyjścia. Z sansewieriami tak jest, nawet jak się kupuje u sprawdzonych sprzedawców, to też nie można być pewnym nazwy.
Jeżeli ktoś dotrwał dotąd, albo przeskoczył tekst

, to mam jeszcze hoję. Zakwitła H.multiflora, niewielka roślina będąca kawałkiem uratowanym ubiegłej jesieni. Wiedząc, że to roślina wybitnie ciepłolubna, pozostawiłam ją razem z sukulentami w temp. poniżej 10°

i ledwie cudem ukorzeniłam niewielką zieloną jeszcze część. Po roku zakwitła
A tak w ogóle, to mogłoby być więcej

, bo to już przesada z tym deszczem.