Odrobine w ogrodzie - Beata T
Grażynko już coś ci tam pączki puszcza to nie jest źle ....nie wychodź z tarasiku to humorek będziesz miała iście wiosenny
a ja sobie tylko po wzdycham
dzisiaj znowu coś białego powiało - nie chce się noska z domu wystawić
a wśród trawki coś się wychyla mam tycie pączki krokusów .....no i nie wiem co robić bo zgodnie z instrukcją nie przycięłam nisko róż a już na tych patykach zawiązują się pączki a teraz zimno a ja nie chce mieć takich sterczących badylków 
dzisiaj znowu coś białego powiało - nie chce się noska z domu wystawić
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Jeszcze poczekaj.
Świeżo ścięte pędy przy przymrozkach mogą ulec uszkodzeniu.
Szkoda byłoby zmarnować róż.
Ja czekam aż się ociepli.
Świeżo ścięte pędy przy przymrozkach mogą ulec uszkodzeniu.
Szkoda byłoby zmarnować róż.
Ja czekam aż się ociepli.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Beatko, zima nie zima, ale pożartować zawsze można, prawda?
Nowa służąca, Francia (prosta kobieta ze wsi),
sprzątając rano pokój hrabiny znalazła w łóżku prezerwatywę.
Zaczerwieniła się i brakło jej oddechu, w tym momencie weszła hrabina:
- Cóż to, Francia? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
- Tak, jaśnie pani - mówi Francia - ale nigdy tak mocno, żeby skóra zlazła.
www.bzdura.pl
Nowa służąca, Francia (prosta kobieta ze wsi),
sprzątając rano pokój hrabiny znalazła w łóżku prezerwatywę.
Zaczerwieniła się i brakło jej oddechu, w tym momencie weszła hrabina:
- Cóż to, Francia? Nigdy miłości nie uprawiałaś?
- Tak, jaśnie pani - mówi Francia - ale nigdy tak mocno, żeby skóra zlazła.
www.bzdura.pl
Izo Tak słyszałam ale u mnie żaden z sąsiadów nie ma jej więc chyba będę musiała sobie ja nabyć a w tym roku hmm ..tylko na wyczucie poczekam na kwiecień
Wisienko mój jest pieskiem podwórkowym więc każdy ciepły kawałek ziemi jest dla niego rarytasem ....a jest dziwnym stworzeniem w zimie kładłam styropian mu pod ...(jak uznał że musi drzwi pilnować) i miał go do czasu dopóki nie spodobało mu się go drapać
u mnie a jak rosną kwiatki ale te w doniczkach kany dosłownie w oczach choć dopiero pojedyncze bulwy ...agawa ta mała szaleje a jesienią wsadzona ...

Wisienko mój jest pieskiem podwórkowym więc każdy ciepły kawałek ziemi jest dla niego rarytasem ....a jest dziwnym stworzeniem w zimie kładłam styropian mu pod ...(jak uznał że musi drzwi pilnować) i miał go do czasu dopóki nie spodobało mu się go drapać
u mnie a jak rosną kwiatki ale te w doniczkach kany dosłownie w oczach choć dopiero pojedyncze bulwy ...agawa ta mała szaleje a jesienią wsadzona ...

- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- gucia
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Beatko, a gdzie teraz trzymasz canny? Moje stoją już w donicach od trzech tygodni, ale temperatura w piwnicy nie przekracza 11stopni...wcale nie rosną
podlewam skromnie 
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki


