Pogoda cudna przez cały dzień, słonecznie z lekkim wiaterkiem. Teraz na zwieńczenie pracowitego, ogrodniczego dnia dostałam bonus w postaci deszczu. Popadał z jakieś jednej, jedynej chmurki, podlał mi ogród i koniec. Śmiesznie to wyglądało, bo z jednej strony domu słoneczko i lazurowe niebo, z drugiej szara chmura z opadem. Ogromnie się cieszę z tego prezentu, bo sucho u mnie okropnie. Cały dzień poświęciłam na ogrodowanie. Odchwaściłam porządnie w warzywniku, przerzedziłam łany marchewek i buraczków, posiałam bazylię, bo siana poprzednio....nie wzeszła
, posadziłam milion flanc astrów. Po co ja tyle siałam....Nareszcie moje królestwo ( mam na myśli mój warzywnik) wygląda przyzwoicie. Aguś - Klony uwielbiam
Mati - A powieś sobie, co Ci szkodzi
Deszcz u mnie rzadkim gościem...ale właśnie przed chwilą skończył podlewać. Niewiele tego, ale cóż, nie narzekam. 
Soniu - Jeden miłorząb mam, taki właśnie szczepiony. Małe drzewko z czuprynką
Ale chciałabym jeszcze inne rodzaje tego pięknego drzewa. Rozglądam się po szkółkach. Do jesieni mam czas. 
Szansa na leżaczek jest, o ile Zuzę wcisnę komuś, żeby ją na konie zawiózł. Nie wszystko się udaje pogodzić, a rodzinka w wersji dzieci niekoniecznie ma takie same plany jak my.
Justynko Klaryso - Nie byłam sama, bo na wycieczkę zabraliśmy moich teściów, ale Kaszuby niedaleko, jak będziesz w pobliżu zwiedzać krainę Krzyżaków ( mamy mnóstwo zamków
) to wpadnij kochana na moją łąkę 
Justynko - Witaj. Rododendrony dopiero w tym roku pokazały na co je stać, dlatego i ja myślę o powiększeniu kolekcji.
Madziu - Już się uspokoiłam, że to nie choroba. Ale dziwne jest to, że na kilkadziesiąt brzóz rosnących w moim ogrodzie tylko ta jedna ma szyszki
A u mnie kwitną irysy.
i łubin
i zaczyna żeleźniak, którego jestem strasznie ciekawa, bo gości u mnie drugi sezon, w zeszłym zbudował dużo cudnych liści a w tym mnóstwo ciekawych pączków
ogoliłam wierzbę
Miłego wieczoru
a niebieski i łubin w jednej tonacji.
...
. Są teraz takie gatunki, że boli głowa, bo nie wiadomo, co wybrać. 
.
. Ja pasuję z nimi 
.
Irysy wsadziłam sobie kiedyś i zaczynają mnie irytować w kilku miejscach. Muszę miejscówkę im zmienić i nadmiar będzie jakby kto chętny 
Miłe słowa, dziękuję 
.
