Mój ogród - początki
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Mój ogród - początki
Witaj Robercie kwitnąco u Ciebie .Ja mam część kwiatów w większych grupkach bo wtedy mi łatwiej na mój mało sokoli wzrok nawet z rozpoznaniem a i efektowniej jak więcej tego samego gatunku.Mam i pojedyńcze okazy te z nowości ,które potrzebują czasu by się rozrosły.Ładne masz irysy tego jasnego nie mam
a gailardie szybko się rozrastają. Liliowce zaczynają Ci kwitnąć mam też od Emila 4 zeszłoroczne jeszcze czekam na nie

- lanceta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3927
- Od: 13 wrz 2010, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Re: Mój ogród - początki
Robercie ,wreszcie zawitałam.Muszę przyznać,że podziwiam Twoją wiedzę i zainteresowanie roślinami.
Wszyscy Ciebie komplementowali ,ja też nie będe gorsza....mnie przypał najbardziej do gustu...irys z kocim ogonkiem.....
,
Wszyscy Ciebie komplementowali ,ja też nie będe gorsza....mnie przypał najbardziej do gustu...irys z kocim ogonkiem.....
Re: Mój ogród - początki
Masz rację Robercie!
U mnie też dziś zakwitł pierwszy niebieski irysek sprawiając mi tym samym ogromną radochę. Iryski, które po przesadzeniu nie kwitły w ubiegłym sezonie teraz mają pączki i lada chwila zakwitną
U mnie też dziś zakwitł pierwszy niebieski irysek sprawiając mi tym samym ogromną radochę. Iryski, które po przesadzeniu nie kwitły w ubiegłym sezonie teraz mają pączki i lada chwila zakwitną
Re: Mój ogród - początki
drewutnia Tak, ostatnio zakupiłem taką irgę, ale posiadam też nie na pniu, taką normalną. Pytając właściciela czy trzeba ją podcinać powiedział, że nie trzeba, zależy od upodobań. Powstawiam zdjęcia jej, z pewnością.
becia123 Dziękuję. Irysków w tym roku mam no kilkanaście, ale cały czas jest ta chęć poszerzenia ich liczby. Gdybym miał tylko jakieś fundusze, to bym z pewnością już od pewnej osoby kupił, ale spokojnie poczekam do końca wakacji lub na następny rok. Liliowcy od Emila mam 19, a jeszcze dokupiłem 5, czyli razem 24 roślinki. na razie na wszystkie na pewno wypuściło pędy z pąkami 12 liliowców, jest to spora sumka, czekam na resztę.
lanceta He, he dzięki. Piszesz, że spodobała Ci się fotka irysów syberyjskich z ogonem mojej białej kotki Astruni? Nawet nie zauważyłem, ale to jest kolejny dowód na to, że jak ja idę do ogrodu, to ona idzie za mną.
Anna55 W ubiegłym roku sadziłem irysy dosyć późnawo, może dlatego niektóre nie zakwitły. Jedno wiem, zbiorą siły i ucieszą swymi kwitnieniami za rok.
Kwitnący irys sprawia tyle radochy, tak samo jak i liliowiec. Lubię te kwiaty.
Pozdrawiam.
becia123 Dziękuję. Irysków w tym roku mam no kilkanaście, ale cały czas jest ta chęć poszerzenia ich liczby. Gdybym miał tylko jakieś fundusze, to bym z pewnością już od pewnej osoby kupił, ale spokojnie poczekam do końca wakacji lub na następny rok. Liliowcy od Emila mam 19, a jeszcze dokupiłem 5, czyli razem 24 roślinki. na razie na wszystkie na pewno wypuściło pędy z pąkami 12 liliowców, jest to spora sumka, czekam na resztę.
lanceta He, he dzięki. Piszesz, że spodobała Ci się fotka irysów syberyjskich z ogonem mojej białej kotki Astruni? Nawet nie zauważyłem, ale to jest kolejny dowód na to, że jak ja idę do ogrodu, to ona idzie za mną.
Anna55 W ubiegłym roku sadziłem irysy dosyć późnawo, może dlatego niektóre nie zakwitły. Jedno wiem, zbiorą siły i ucieszą swymi kwitnieniami za rok.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Robert.
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Mój ogród - początki
A jednak będę uparcie podziwiała Twoją znajomość roślin. Ja już teraz wiem, ze te cytrynowe to Flavascens 
Re: Mój ogród - początki
PEPSI Nazwę Flavascens ktoś napisał mi na tym forum w wątku o irysach niedawno. Więc też nie znałem ich nazwy. Miałem niby kupić etykiety do oznaczania, ale postanowiłem wszystko zapamiętywać, te rośliny co mam to nazwy pamiętam jakoś... a nowy zakup szybko mi przychodzi do głowy.
Tak wieczorkiem, może po południu wstawię jakieś zdjęcia, niekoniecznie z samego ogrodu, bo w warzywniaczku też się dzieje.
Tak wieczorkiem, może po południu wstawię jakieś zdjęcia, niekoniecznie z samego ogrodu, bo w warzywniaczku też się dzieje.
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
Po obchodzie w ogrodzie zauważyłem, że będzie kwitło na teraźniejszą dopiero porę 17 liliowcy, jeszcze jest wcześnie i wszystkie mogą zakwitnąć, a jest ich grubo ponad 35, bo Emil jest tak dobrym człowiekiem, że te siewki były przeogromne i powychodziło multum roślinek. U tych czterech znowu irysków, które myślałem, że nie zakwitną wydaje mi się, że występują jakieś zgrubienia, niestety nie wiem, czy to liście, czy kłos z pąkami... Będę dobrej myśli, może najwyżej późno zakwitną jak moje Flavascens rok temu, bo aż pod koniec wakacji.
Pozdrawiam, Robert.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Mój ogród - początki
Robercie jak Ci zakwitną te wszystkie liliowce i irysy będzie pięknie kolorowo .Ja też podglądam co ciekawego gdzie i bliżej jesieni czy teraz powiększam co się da.Jak coś bliżej jesieni przypomnij się może coś z moich irysów ,by cie zainteresowało.
Re: Mój ogród - początki
beciu123 Oj tak, irysy już kwitną i jest wspaniale, a to jeszcze nie wszystkie. Coraz to nowsze dochodzą i cały czas będę z niecierpliwością czekał na ich kwitnienia. Liliowcy jest już trochę, a to dzięki Emilowi, myślałem, że to będą pojedyncze siewki, a tu rozrośnięte bowiem rośliny. Też czekam na ich kwitnienia, same cudeńka ma Emil, więc wiem, że nie może być rozczarowań... oj kolorowo będzie.
Dobrze, odezwę się. Popatrz sobie też bowiem na moje iryski, może też któregoś upatrzysz. Nie wiem czy pare irysów i liliowcy nie wystawić na sprzedaż, ale czekam na wszystkie kwitnienia pierw.
Dobrze, odezwę się. Popatrz sobie też bowiem na moje iryski, może też któregoś upatrzysz. Nie wiem czy pare irysów i liliowcy nie wystawić na sprzedaż, ale czekam na wszystkie kwitnienia pierw.
Pozdrawiam, Robert.
Re: Mój ogród - początki
No i stało się z jednej strony najgorsze co mogło być, a z drugiej orzeźwiające i doskonałe dla ogrodu, ale nie dla kwitnących irysów. Małem już robić zdjęcia, ale deszcz mnie przegonił, pada dosyć spory deszcz, a moje iryski musza sobie radzić, pewnie je ten deszcz zbije... dobrze, że mają jeszcze pąki w zanadrzu. 
A to moja rzodkiewka z warzywniaczka.


Pozdrawiam.
A to moja rzodkiewka z warzywniaczka.


Pozdrawiam.
Pozdrawiam, Robert.
- Ruda_Zaba
- 1000p

- Posty: 1137
- Od: 28 cze 2012, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Re: Mój ogród - początki
Wpadłąm z rewizytą
rzodkiewki smakowite 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11705
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Mój ogród - początki
Wreszcie trafiłam do Twojego ogrodu Robercie! Na początku zszokowała mnie zapowiadana ilość liliowców ...
rzodkieweczką się poczęstowałam bo o tej porze bardzo mi smakują do schrupania lub do twarożku czy sałaty!

Re: Mój ogród - początki
Witajcie!
Oczywiście częstujcie się, na zdrowie.
Tyle tej rzodkiewki jest w warzywniaczku, że na dłuższy okres czasowy wystarczy.
Ta ilość, którą jeszcze szacuję codziennie to ilość kwitnących wszystkich liliowcy, odmian jest mniej oczywiście, może z 26.
Oczywiście częstujcie się, na zdrowie.
Tyle tej rzodkiewki jest w warzywniaczku, że na dłuższy okres czasowy wystarczy.
Ta ilość, którą jeszcze szacuję codziennie to ilość kwitnących wszystkich liliowcy, odmian jest mniej oczywiście, może z 26.
Pozdrawiam, Robert.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Mój ogród - początki
Witaj Robercie,
ładny masz ogródek i sporo kwiatów a jak jeszcze zakwitnie ta rzesza liliowców to będzie dopiero cudnie.
Jesteś chętny, chłoniesz wiedzę to dużo się tu nauczysz, ale notatki z nazwami roślin bardzo się przydają, bo pamięć jest ulotna. Rzodkieweczka bardzo smaczna - schrupałam jedną- dziękuję.
Jesteś chętny, chłoniesz wiedzę to dużo się tu nauczysz, ale notatki z nazwami roślin bardzo się przydają, bo pamięć jest ulotna. Rzodkieweczka bardzo smaczna - schrupałam jedną- dziękuję.
-
123katex
- 1000p

- Posty: 1050
- Od: 22 maja 2013, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród - początki
Superowe plony. Piekny masz ogród. 


