Ogródek Pszczółki cz.2

[goryczka143]

Wiesiu!

Tak masz rację jest to szachownica kostkowata "fritillaria meleagris"
Miłego wieczoru.

[evluk]

Daluś, nadmiaru wody- czyli obuwik nie może mieć za mokro, bo korzenie będą gnić ( tak przynajmniej podają hodowcy).
W warunkach naturalnych rosną na tzw spadzie, stokach, gdzie gdzieniegdzie przebija skała wapienna, czyli tam gdzie woda na dłużej się nie zatrzymuje...
Pozdrawiam

[abeille]

Witajcie moje drogie

Krysiu,
Żałuję obuwików razem z Tobą. Znajdź coś na pocieszenie co będzie Ci dobrze rosło.
Ja posadziłam tej wiosny innego ogrodowego storczyka Bletilla striata.
Może nie tak ładny jak obuwnik ale dużo łatwiejszy w uprawie.
Pięknie mi rosła i kwitła całe lato i dopiero co zrzuciła liście.
Może ją spróbujesz u siebie ?

Ewciu,
Zdradź mi jakiego z nich masz u siebie ?

Daluś,
może nie do końca opisałam. Jak mówiłam że lubi wilgoć to szczególnie w powietrzu bo ona nie lubi suchego powietrza.
Mówią że najlepiej się czuje jak jest 50 stopni wilgoci w powietrzu co jest bardzo dużo.
A co do ziemi to u nas mówią że ziemia ma być 'fraiche' czyli świeża, albo raczej można by powiedzieć po polsku wilgotna
nie za sucha. Ma za to być obowiązkowo dobrze przepuszczalna by roślinka nie gniła. Nie może rosnąć na brzegach stawków
i oczek. We Francji pantofelki Wenus rosną w lasach cienistych na polanach przewiewnych w lekko wapiennej ziemi.
Nie wiem czy w Polsce rosną w naturze.
Zachęcam Cię gorąco do ich uprawy bo jest bardzo wdzięczna i u Ciebie na pewno znajdzie dobre rączki do opieki i
warunki jakie potrzebuje.

Buziaczki na miły wieczór

[abeille]

Ewciu,
ale jesteśmy zsynchronizowane, znowu pisałyśmy razem
Musimy poćwiczyć razem jakąś telepatię. Pewnie nam dobrze wyjdzie

[Comcia]

To ja może sobie pantofelki uszyję w betonowym kręgu zamiast niecierpków ?

[evluk]

Witaj, Wiesiu- faktycznie niezła synchronizacja
U nas w Polsce, rośnie obuwik pospolity - znajduje się pod całkowitą ochroną.
Na razie mam jednego obuwika-zakup letni, po naprawdę okazyjnej cenie...

Cypripedium yunnanense


Fotka zapożyczona.
Właścicielem foto jest :Xipe

A na wiosnę kto wie, może kolekcja się jeszcze powiększy

Cieplutko e

[abeille]

Marioluś,
szyj pantofelki, jasne, są przecież takie eleganckie i na bal się przydadzą jak znalazł


Ewciu,
Prześliczny też storczyk Cypripedium yunnanense
Życzę Ci powiększenia kolekcji bez zrujnowania kieszeni
Cieplutko pozdrawiam

[AniaDS]

obawiam się, że bez zrujnowania się nie obejdzie

[tu.ja]

Qrczę! A ja w zeszłym roku zmarnowałam bletillę Z powodzeniem jednak rośnie u mnie jak szalony kruszczyk szerokolistny. A obuwik dopiero za mną "chodzi"

[goryczka143]

Witaj Wiesiu!

Ale się narobiło z tymi storczykami. Zacznę i ja szperać za zdjęciami bo mam gdzieś
podkolan i jeszcze jednego z orchis'ow. Te czasy już nie wrócą kiedy w moim
mieście były giełdy kwiatowe i można było je kupić.
Miłego dnia

[abeille]

obawiam się, że bez zrujnowania się nie obejdzie

Aniu,
wiele jest chciejstw ale niektóre droższe (sercu albo kieszeni) niż inne

Qrczę! A ja w zeszłym roku zmarnowałam bletillę Z powodzeniem jednak rośnie u mnie jak szalony kruszczyk szerokolistny. A obuwik dopiero za mną "chodzi"

Izuś,
Czemu zmarnowałaś bletillę? Ona nie jest problemowa, przynajmniej u mnie

Witaj Wiesiu!
Ale się narobiło z tymi storczykami. Zacznę i ja szperać za zdjęciami bo mam gdzieś
podkolan i jeszcze jednego z orchis'ow. Te czasy już nie wrócą kiedy w moim
mieście były giełdy kwiatowe i można było je kupić.
Miłego dnia

Krysiu,
Poszukaj tych zdjęć orchis'ów nie znam za bardzo tych ogrodowych poza
pantołelkiem i bletillą a bardzo mnie ciekawią.
To znaczy że ich już nie masz u siebie?
Uściski

[goryczka143]

Wiesiu!

Tak naprawdę to ja teraz nie wiem co mam a co nie. Ten rok to ja
miałam trudny więcej spędziłam czasu w szpitalu i w przejazdach
na różne badania niż na działce. A i aura nas nie rozpieszczała.
Były upały potem ulewy, moi pomocnicy też narobiili szkody
podczas plewienia. Przed wyjazdem prosiłam mojego męża żeby wyplewił
mi dzwonki, przyjeżdżam szukam dzwonków nie ma - pytam go gdzie
są a On mówi, że wyplewił.
Miłego wieczoru.

[goryczka143]

Witaj Wiesiu!

Dawno się nie pokazywałaś.

Miłej niedzieli i słoneczka na niebie dla Ciebie i całej rodzinki.

[abeille]

Wiesiu!

Tak naprawdę to ja teraz nie wiem co mam a co nie. Ten rok to ja
miałam trudny więcej spędziłam czasu w szpitalu i w przejazdach
na różne badania niż na działce. A i aura nas nie rozpieszczała.
Były upały potem ulewy, moi pomocnicy też narobiili szkody
podczas plewienia. Przed wyjazdem prosiłam mojego męża żeby wyplewił
mi dzwonki, przyjeżdżam szukam dzwonków nie ma - pytam go gdzie
są a On mówi, że wyplewił.
Miłego wieczoru.

Krysiu, witaj niedzielnie.
Byłam trochę zajęta tym ostatnim czasem.
Ale się uśmiałam z plewienia twojego M. Dobrze że ja nie daję nikomu nic ruszać
Boję się o takie niechciane efekty i chyba bym się zapłakała,
Zobaczysz na wiosnę jak zrobisz inventarz w ogrodzie co Ci pozostało albo
raczej dorosło, bo co roku jest tego niestety coraz więcej niż mniej.

A dla Ciebie wkleję bodziszka z Madery jeszcze w pięknej formie. Nie wiem na jak długo
bo pierwszy mróz go ścina. Jak na razie u nas jest cieplutko choć zapowiadają 10 dni deszczowych
i wietrznych.
Milutkiej niedzieli

[tara]

to ja wpadam życzyć miłego dnia, za kawkę dziękuje na tarasiku jeszcze daje się posiedzieć,
a ten bodziszek to kwitł? bo jakoś go nie widzę, okaz wielki,