Ogród Madzi - część 4

[Locutus]

I tu pełna zgoda ? pracujemy, aby żyć, a nie odwrotnie?

Mam właśnie magistranta, który ma odwrotnie? I ciągle nie mogę się nadziwić?

Pozdrawiam!
LOKI

[Madziagos]

Widać młody jest, przejdzie mu z wiekiem
A jak nie, to bida.
Mała, jeżeli zakończy jako mgr, większa, jeżeli stanie się dr.
A jeżeli dojdzie do hab., to będzie trzeba w okolicy zamontować system czujników wykrywających zbliżanie się tegoż osobnika, żeby reszta otoczenia mogła na czas się ewakuować w bezpieczne miejsce.

A wracając do atmosfery ogrodowej, jest zimno, wietrznie, wilgotno i paskudnie.
Jednak luty, to luty i nic tego nie zmieni, nawet kwitnące drzewa.

[Florian Silesia]

Moje przebiśniegi też już dogoniły inne. Temperatury przyzwoite, zimne wiatry spowalniają zbyt wyrywne rośliny ale i tak wegetacja posuwa się znacząco
Podziwiam kwitnące krzewy! U mnie tylko wawrzynek i abeliofylum w pąkach.

[PEPSI]

Widać młody jest, przejdzie mu z wiekiem
A jak nie, to bida.
Mała, jeżeli zakończy jako mgr, większa, jeżeli stanie się dr.
A jeżeli dojdzie do hab., to będzie trzeba w okolicy zamontować system czujników wykrywających zbliżanie się tegoż osobnika, żeby reszta otoczenia mogła na czas się ewakuować w bezpieczne miejsce.

Madziu, ale do takich wniosków dochodzi się z czasem, tym upływającym...

Co to to różowe??
Śliczne przebiśniegi. Odmianowe. ?

[Bufo-bufo]

Biały ciemiernik który kwitł jako pierwszy zeżarło mi coś (tzn. kwiaty są mocno pokiereszowane) widać bywają dostatecznie ciepłe godziny podczas pewnych zimowych dni na robactwo Mój starszy biały od różowego wawrzynek nie wyrywa się do kwitnienia, różowy jest szybszy

[Maska]

Madziu jaki krzew kwitnie na ostatnim zdjęciu?
Tym masz wiśnię kwitnącą od grudnia ja jednego hiacynta co od grudnia ma liście i jeden pęd kwiatowy.
Jak daleko sięgają prognozy długoterminowe to dni cieplejsze, ale noce co jakiś czas jednak na minusie ...przynajmniej u mnie

[Locutus]

Padłem? Normalnie padłem?

Ale fakt faktem, że pracoholików jakoś nigdy nie potrafiłem zrozumieć?

Pozdrawiam!
LOKI

[Madziagos]

Florianie,
przebiśniegi wyjątkowo lubią moją okolicę.
Kwitną obficie nie tylko u mnie, ale i wszędzie gdzie indziej.
Najwidoczniej służą im tutejsze warunki klimatyczne i siedliskowe.

Krzewów kwitnących wiosną mam bardzo dużo./
Lubię zwłaszcza te, które pokrywają się kwiatami zanim wypuszczą liście.
Abeliofylum też posiada, wczoraj widziałam nabrzmiałe pąki.





Małgosiu,
na powyższym zdjęciu są przebiśniegi odmiany bodajże Flore pleno.
Już nie pamiętam, skąd przywędrowały, ale trzymają się świetnie.

To, że czas upływa, to nic, tak być musi.
Dlatego, jak ktoś to już gdzieś powiedział, ważne, żebyśmy wiedzieli, co z tym czasem zrobić, bo on doskonale wie, co zrobić z nami.



Olu,
moje ciemierniki tez miewają ślady, jakby je coś podgryzało.
Zastanawiam się jednak, czy nie jest to skutek nocnych spadków temperatury.
Biały wawrzynek zawsze zakwita później niż różowy, tez to zauważyłam, wygląda na to, że to taka cecha odmianowa.



Marysiu,
to jest różowy wawrzynek.
Przyznam, że to jeden z moich ulubionych krzewów.
Wiśnia kwitnie od grudnia, ale przy takich temperaturach jest to dla tego gatunku normalne.
Kwiaty świetnie znoszą mrozy do (-)10, oczywiście drzewo nie może rosnąć na przysłowiowym wygwizdowie.
Na razie prawdziwej wiosny jeszcze nie widać, ale myślę, że przedwiośnie mamy już od pewnego czasu.





Loki,
miałam kiedyś do czynienia z facetem, który miał zwyczaj przedstawiać się: Cześć, nazywam się magister Taki a Taki.
Normalnie ręce i nogi opadały, ale przynajmniej było się z kogo nabijać

[Blueberry]

Coraz bardziej wiosennie co jest na przedostatnim zdjęciu?

[Madziagos]

Biały wawrzynek.

[Maska]

Madziu u mnie i u innych widzę wawrzynki w pączkach stąd nie skojarzyłam.

[pelagia72]

Madziu
Początkowo myślałam ,że o swoim synu tak piszesz
Od razu pomyślałam o swoim.
Temu człowiekowi akurat by się przydało trochę ambicji magistranta Jurka
Cóż ,nie zmusisz dziecka do studiowania.
Tym razem zachwyciła mnie kępa ciemnych ciemierników i pełne przebiśniegi

[PEPSI]

Madzia, ja pytałam o to różowe. A to wawrzynek. Ładny
Paproć jest zimozielona, czy ta zima wyjątkowo jej służy? Szukam ciekawej odmiany do cienistego zakątka, który stworzyłam. I widzę tam paprocie, ale nie takie wielkie pióropusze, tylko drobniejsze, zimozielone w miarę możliwości. Szukam inspiracji. Na razie nawiozłam tam kompostu, liści, ziemi.
O czasie pisząc miałam na myśli, że bywają młodzi, ambitni pracoholicy, którzy z czasem ochłoną, zwolnią, bo zrozumieją, że nie o to chodzi. Ale są i tacy, co nigdy nie zwalniają....I tu różnie z nimi bywa.

[Madziagos]

Chyba powstał pewien bałagan, jak chodzi o różowe, kwitnące krzewy.
Na wszelki wypadek:

Marysiu, Małgosiu,
poniżej wstawiam zdjęcie kaliny wonnej:




A tu jeszcze raz wawrzynek różowy:



Teraz już na pewno się dogadałyśmy:)

Małgosiu,
na zdjęciu jest paprotnik szczecinkozębny i adiantum.
Oba gatunki mrozoodporne, bardzo ładnie prezentują się cały rok, ale ta zima służy im wyjątkowo.

Agnieszko,
przerost ambicji bywa bardziej szkodliwy, niż ich niedobór.

[Maska]

Madziu kalinę mam i kwitnie natomiast chodziło mi o wawrzynek, bo mój w pączkach i widok trochę inny