Hej wszystkim?zimno nagle się zrobiło, deszcz ciągle pada

Pogoda okropna, wszyscy wkoło kichają.Zaraz zrobię sobie gorącą herbatę z imbirem i pomarańczą.Olej z czarnuszki codziennie piję jedną łyżeczkę.Smak na początku był do niezaakceptowania

Jednak z czasem się oswoiłam i daję radę przełknąć.
Siewki na parapetach rosną sobie i chwilowo odpoczną od słońca, którego nagle zabrakło
Popikowane cynie też jakby się teraz lepiej czują niż ściśnięte w jednym pojemniku.
Moja jedyna siewka rudbekii Cherry Brandy też ma coraz więcej liści
Na działkę się jak na razie nie wybieram.W piątek dopiero ma być znośnie, to pojadę od rana do wieczora pogrzebać w grządkach.
Dziś w B kupiłam sobie klonika Orange Dream.Już dawno o nim marzyłam

, miałam nawet zamawiać wysyłkowo, aż tu nagle jest w sklepie, gdzie 3/4 Polski robi zakupy.Także tylko dobrą ziemię mu kupię i posadzę, niech sobie rośnie.Kilka lat trzeba zaczekać aż zmężnieje.Już mam jednego ,co kiedyś kupiłam w Tesco i wiozłam go rowerem w koszyku.Teraz jest już sporym krzaczkiem.
Ewelinka jesteśmy całkowicie do tyłu z pracami.

Aż o 3 miesiące wykonawca przesunął nam termin rozpoczęcia prac wykonawczych takich jak szpachlowanie ścian, położenie glazury.
Developer nie przewidział w swoim projekcie furtki, więc najpierw furtka na zamówienie się robi.Będzie zamontowana za tydzień.Potem muszę usunąć chwasty i zamawiam ziemię. Myślę, że na urlopie będę działała.
Azalie te miniaturowe to bardzo wdzięczne rośliny, w maju ścielą kolorowe dywany, warto je posadzić.
Mam 4 rh na działce i każdy ładnie rośnie.Z kolei powojniki u mnie słabo rosną, to ich nie dokupuję.
Zimnica straszna nadeszła, cieszę się z deszczu, ale nie tygodniowego
Basiu dziękuję:)
Wiolu klonik spisuje się dobrze, więc dziś kupiłam jeszcze jednego w B Orange Dream.Ciekawe, czy ten się zadomowi?Twoje kloniki przemarzły bezpowrotnie?
Deszczu już dosyć, jak się rozpadało, to dopiero godzinę temu ustało.
Małgosiu tak mi przykro, moja radość szybko została zgaszona.

Ciekawe, czy jakbym okryła czymś pęd z pąkami, to może doczekałabym się kwiatów?
Prace powoli idą, bardzo powoli, najpierw fachowcy w czerwcu wejdą i zrobią prace hydrauliczne oraz elektryk
Violu a ja zachorowałam na odmianę Cheer,

którą zobaczyłam u jednej z forumowiczek. Nidzie nie można zamówić, a tak bym sobie go klepnęła
Pączki no właśnie na pewno mają moje 3 Edenki, one zawsze takie szybkie.Zapomniałam ostatnio zrobić zdjęcie.Zauważyłam też mszycę na jednej z róż.
Nova Zembla powoli pokazuje kolorek...
Jedyny, który kilka kwiatów pokazał...
Goździki same się wysiały...ciekawe jakie będą kolorki?
Oby tylko w nocy przymrozku nie było...dalie wystawiły zielone ...
Miłego week,choć trochę słońca...