W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj
. Mam nadzieję, że szybko uporacie się z pracami porządkowymi i potem będziesz mogła zająć się tworzeniem rabat. U mnie jeszcze bajzel a ręce swędzą i chciałoby się już tworzyć rabaty
. Na razie nie szaleję zakupowo chociaż kilka magnolii kupiłam. Etap zamawiania płytek nie jest łatwy, teraz jest taki wybór w sklepach, że ciężko się zdecydować
. No chyba, że jesteś z tych stanowczych i wiesz konkretnie co i jak
. Maj na Twojej działce zapowiada się kolorowo, masz azalie i różaneczniki a ja ani jednego
. Obiecałam sobie pojechać do Arboretum w tym czasie ale pogoda majówkowa nie zachęca do niczego
. Pozdrawiam
.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, same cudowności pokazujesz! 
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu.
Bardzo fajnie Ci ten klonik rośnie. Ja zmarnowałam chyba dwa i więcej już nie będę sadzić. Jak im się nie podoba, to nic na siłę. Jest tyle innych, pięknych roślin.
Widać po zdjęciach, że coraz bardziej kolorowo. Super, ze miałaś deszcz. Roślinki będą zadowolone
Bardzo fajnie Ci ten klonik rośnie. Ja zmarnowałam chyba dwa i więcej już nie będę sadzić. Jak im się nie podoba, to nic na siłę. Jest tyle innych, pięknych roślin.
Widać po zdjęciach, że coraz bardziej kolorowo. Super, ze miałaś deszcz. Roślinki będą zadowolone
-
clem3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4987
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Szkoda glicynii, myślałam że chociaż u ciebie się napatrzę... Bałam się, że moja zmarzła całkowicie, ale na szczęście odbija.
Z tulipanami faktycznie można się zniechęcić, ale gdy wiosną zakwitną to oprzeć im się nie mogę
Poprzedniej jesieni przesadziłam malutkie cebulki przybyszowe i tej wiosny zakwitły. Ale nie wszystkie są skore do wytwarzania nowych pokoleń i sporo umieta bezpotomnie
Fajnie się czyta o planach i pracach na waszym nowym zakątku, mam nadzieję, że wkrótce zadziwisz nas kolejnymi cudnymi zdjęciami.
Z tulipanami faktycznie można się zniechęcić, ale gdy wiosną zakwitną to oprzeć im się nie mogę
Fajnie się czyta o planach i pracach na waszym nowym zakątku, mam nadzieję, że wkrótce zadziwisz nas kolejnymi cudnymi zdjęciami.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, ja nawet nie wiem jakie mam odmiany rododendornów, patrzę na kolory
Psinka w słońcu cudna i jaka zadowolona, zwierzątka też się cieszą z wiosny. Różyczki już u mnie niektóre mają pączki, a jak Twoje ?

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Hej wszystkim?zimno nagle się zrobiło, deszcz ciągle pada
Pogoda okropna, wszyscy wkoło kichają.Zaraz zrobię sobie gorącą herbatę z imbirem i pomarańczą.Olej z czarnuszki codziennie piję jedną łyżeczkę.Smak na początku był do niezaakceptowania
Jednak z czasem się oswoiłam i daję radę przełknąć.
Siewki na parapetach rosną sobie i chwilowo odpoczną od słońca, którego nagle zabrakło
Popikowane cynie też jakby się teraz lepiej czują niż ściśnięte w jednym pojemniku.
Moja jedyna siewka rudbekii Cherry Brandy też ma coraz więcej liści
Na działkę się jak na razie nie wybieram.W piątek dopiero ma być znośnie, to pojadę od rana do wieczora pogrzebać w grządkach.
Dziś w B kupiłam sobie klonika Orange Dream.Już dawno o nim marzyłam
, miałam nawet zamawiać wysyłkowo, aż tu nagle jest w sklepie, gdzie 3/4 Polski robi zakupy.Także tylko dobrą ziemię mu kupię i posadzę, niech sobie rośnie.Kilka lat trzeba zaczekać aż zmężnieje.Już mam jednego ,co kiedyś kupiłam w Tesco i wiozłam go rowerem w koszyku.Teraz jest już sporym krzaczkiem.
Ewelinka jesteśmy całkowicie do tyłu z pracami.
Aż o 3 miesiące wykonawca przesunął nam termin rozpoczęcia prac wykonawczych takich jak szpachlowanie ścian, położenie glazury.
Developer nie przewidział w swoim projekcie furtki, więc najpierw furtka na zamówienie się robi.Będzie zamontowana za tydzień.Potem muszę usunąć chwasty i zamawiam ziemię. Myślę, że na urlopie będę działała.
Azalie te miniaturowe to bardzo wdzięczne rośliny, w maju ścielą kolorowe dywany, warto je posadzić.
Mam 4 rh na działce i każdy ładnie rośnie.Z kolei powojniki u mnie słabo rosną, to ich nie dokupuję.
Zimnica straszna nadeszła, cieszę się z deszczu, ale nie tygodniowego
Basiu dziękuję:)
Wiolu klonik spisuje się dobrze, więc dziś kupiłam jeszcze jednego w B Orange Dream.Ciekawe, czy ten się zadomowi?Twoje kloniki przemarzły bezpowrotnie?
Deszczu już dosyć, jak się rozpadało, to dopiero godzinę temu ustało.
Małgosiu tak mi przykro, moja radość szybko została zgaszona.
Ciekawe, czy jakbym okryła czymś pęd z pąkami, to może doczekałabym się kwiatów?
Prace powoli idą, bardzo powoli, najpierw fachowcy w czerwcu wejdą i zrobią prace hydrauliczne oraz elektryk
Violu a ja zachorowałam na odmianę Cheer,
którą zobaczyłam u jednej z forumowiczek. Nidzie nie można zamówić, a tak bym sobie go klepnęła
Pączki no właśnie na pewno mają moje 3 Edenki, one zawsze takie szybkie.Zapomniałam ostatnio zrobić zdjęcie.Zauważyłam też mszycę na jednej z róż.
Nova Zembla powoli pokazuje kolorek...

Jedyny, który kilka kwiatów pokazał...

Goździki same się wysiały...ciekawe jakie będą kolorki?

Oby tylko w nocy przymrozku nie było...dalie wystawiły zielone ...

Miłego week,choć trochę słońca...
Siewki na parapetach rosną sobie i chwilowo odpoczną od słońca, którego nagle zabrakło
Popikowane cynie też jakby się teraz lepiej czują niż ściśnięte w jednym pojemniku.
Moja jedyna siewka rudbekii Cherry Brandy też ma coraz więcej liści
Na działkę się jak na razie nie wybieram.W piątek dopiero ma być znośnie, to pojadę od rana do wieczora pogrzebać w grządkach.
Dziś w B kupiłam sobie klonika Orange Dream.Już dawno o nim marzyłam
Ewelinka jesteśmy całkowicie do tyłu z pracami.
Developer nie przewidział w swoim projekcie furtki, więc najpierw furtka na zamówienie się robi.Będzie zamontowana za tydzień.Potem muszę usunąć chwasty i zamawiam ziemię. Myślę, że na urlopie będę działała.
Azalie te miniaturowe to bardzo wdzięczne rośliny, w maju ścielą kolorowe dywany, warto je posadzić.
Mam 4 rh na działce i każdy ładnie rośnie.Z kolei powojniki u mnie słabo rosną, to ich nie dokupuję.
Zimnica straszna nadeszła, cieszę się z deszczu, ale nie tygodniowego
Basiu dziękuję:)
Wiolu klonik spisuje się dobrze, więc dziś kupiłam jeszcze jednego w B Orange Dream.Ciekawe, czy ten się zadomowi?Twoje kloniki przemarzły bezpowrotnie?
Deszczu już dosyć, jak się rozpadało, to dopiero godzinę temu ustało.
Małgosiu tak mi przykro, moja radość szybko została zgaszona.
Prace powoli idą, bardzo powoli, najpierw fachowcy w czerwcu wejdą i zrobią prace hydrauliczne oraz elektryk
Violu a ja zachorowałam na odmianę Cheer,
Pączki no właśnie na pewno mają moje 3 Edenki, one zawsze takie szybkie.Zapomniałam ostatnio zrobić zdjęcie.Zauważyłam też mszycę na jednej z róż.
Nova Zembla powoli pokazuje kolorek...

Jedyny, który kilka kwiatów pokazał...

Goździki same się wysiały...ciekawe jakie będą kolorki?

Oby tylko w nocy przymrozku nie było...dalie wystawiły zielone ...

Miłego week,choć trochę słońca...
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Nova Zembla to piękny Rododendron, a przede wszystkim bardzo odporny też go posiadam
Powiem Ci,że te wszystkie prace związane z domem,zagospodarowywaniem działki są trudne, ale bardzo ekscytujące i mobilizujące do działania, sama kiedyś wyprowadziłam się z miasta, przyszłam na wieś i ten czas budowania domu wspominam bardzo fajnie, dalej trwają prace, bo to się oczywiście ciągnie, ale jest super, mam ogród który tak bardzo kocham. Pozdrawiam Cię Aniu bardzo serdecznie i życzę sprzyjającej pogody, bo ten maj to nas nie rozpieszcza
- wiewioreczka
- 500p

- Posty: 903
- Od: 11 maja 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno.... Śląsk
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu u mnie dziś straszna zimnica i pada a wczoraj sadziłam mieczyki i dalie
Skusiłam się na też Novą Zemble , jeszcze nie posadziłam
Śliczny ten klonik, patrzyłam jaka to odmiana
Pozdrawiam ciepło, miłej niedzieli
Pozdrawiam ciepło, miłej niedzieli
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Obudziłam się dziś za wcześnie...Niedziela dzień wolny, można sobie pospać, a ja już po 6 wstałam.
Zajrzałam za okno, a tam szyba w aucie ma lekki nalot tak jakby mrozik lekki w nocy zaatakował.No nie za dobrze wróży to mojemu nowemu zakupowi jakim jest klonik z B.Biedak został w aucie na noc w bagażniku
Po prostu zapomniałam o nim...Dziś jadę na moją giełdę pomimo zimnego poranka.Ciepło się ubiorę i wybieram się na łowy.Moja mamcia wspominała o surfinii.Popatrzę też za jednym z różaneczników. Wiem, że one lubią rosnąć w grupie, więc do Novej Zembli trzeba dokupić towarzystwo.
Krysiu myśl o tym, że nie mam w zasięgu ręki mojego poidełka nie dawała mi spokoju.Zaczęłam szukać tu i ówdzie i znalazłam.Cieszyłam się tak jakbym w totolotka wygrała.Jak niewiele mi do szczęścia potrzeba
Także jak tylko pojadę na działkę zaraz je gdzieś ustawię.
Krysiu jak zobaczyłam u Ciebie Cheer to zachorowałam konkretnie
.Szukam go wszędzie, ale nie ma w szkółkach.A jak jest to jest to sprzedaż hurtowa.Co za kolor ma ten rhododendron. No nic będę szukać dalej, aż w końcu go kupię.Nova Zembla powoli rozwija pąki, bo teraz jest zimno.To dobrze, bo dłużej się nim nacieszę.
Edenki mają pączki może dlatego, że tej wiosny żadnej z nich nie przycięłam po zimie.Poza tym u nas było kilka dni bardzo ciepłych, szybko wystartowały.
Na razie dla mnie to wszystko wydaje się trudne, planowanie na czuja, staram się, jednak jak to wyjdzie w praktyce to później się okaże.Mam teraz zagwozdkę, czy wybrać kostkę płukaną, czy zwykłą, a może granitową?
Kilka opinii podsłuchałam.Jeden brukarz mówi, że płukaną ciężko się myje, a zwykłą można zmyć wężem i gotowe.
Przyjadą bez notesu, bez miary, coś tam pomruczą.Zero jakiegoś doradztwa, pomysłu.Szukam dalej...każdy mówi co innego.
Maj mamy cudny miesiąc ,po zimnych dniach przyjdą te ciepłe

Anetko pisałam u Ciebie,a Ty u mnie
U mnie zimno okropnie, ale wybieram się na giełdę.Na szczęście słonko świeci, więc może troszkę ogrzeje
Nova Zembla ma branie, oby Nam ładnie rosły
A klonik nocował w aucie biedny, pozostawiłam go ja gapa na noc ,brawa dla mnie

Miłej niedzieli
Zajrzałam za okno, a tam szyba w aucie ma lekki nalot tak jakby mrozik lekki w nocy zaatakował.No nie za dobrze wróży to mojemu nowemu zakupowi jakim jest klonik z B.Biedak został w aucie na noc w bagażniku
Po prostu zapomniałam o nim...Dziś jadę na moją giełdę pomimo zimnego poranka.Ciepło się ubiorę i wybieram się na łowy.Moja mamcia wspominała o surfinii.Popatrzę też za jednym z różaneczników. Wiem, że one lubią rosnąć w grupie, więc do Novej Zembli trzeba dokupić towarzystwo.
Krysiu myśl o tym, że nie mam w zasięgu ręki mojego poidełka nie dawała mi spokoju.Zaczęłam szukać tu i ówdzie i znalazłam.Cieszyłam się tak jakbym w totolotka wygrała.Jak niewiele mi do szczęścia potrzeba
Także jak tylko pojadę na działkę zaraz je gdzieś ustawię.
Krysiu jak zobaczyłam u Ciebie Cheer to zachorowałam konkretnie
Edenki mają pączki może dlatego, że tej wiosny żadnej z nich nie przycięłam po zimie.Poza tym u nas było kilka dni bardzo ciepłych, szybko wystartowały.
Na razie dla mnie to wszystko wydaje się trudne, planowanie na czuja, staram się, jednak jak to wyjdzie w praktyce to później się okaże.Mam teraz zagwozdkę, czy wybrać kostkę płukaną, czy zwykłą, a może granitową?
Kilka opinii podsłuchałam.Jeden brukarz mówi, że płukaną ciężko się myje, a zwykłą można zmyć wężem i gotowe.
Przyjadą bez notesu, bez miary, coś tam pomruczą.Zero jakiegoś doradztwa, pomysłu.Szukam dalej...każdy mówi co innego.
Maj mamy cudny miesiąc ,po zimnych dniach przyjdą te ciepłe

Anetko pisałam u Ciebie,a Ty u mnie
U mnie zimno okropnie, ale wybieram się na giełdę.Na szczęście słonko świeci, więc może troszkę ogrzeje
Nova Zembla ma branie, oby Nam ładnie rosły

Miłej niedzieli
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu ten klonik Orange Dream jest przepiękny, sama go mam i nieustannie się nim zachwycam.
U mnie też zrobiła się zimnica. Jeszcze wczoraj do popołudnia było jako tako, nawet nieźle, ale pod wieczór już zaczęło padać i się ozimnilo. Mam tylko nadzieję, że nie przyjdą przymrozki, bo nie ma siły żebym wszystko zabezpieczyla.
Udanych zakupów na giełdzie.
Dobrej niedzieli życzę i pozdrawiam
U mnie też zrobiła się zimnica. Jeszcze wczoraj do popołudnia było jako tako, nawet nieźle, ale pod wieczór już zaczęło padać i się ozimnilo. Mam tylko nadzieję, że nie przyjdą przymrozki, bo nie ma siły żebym wszystko zabezpieczyla.
Udanych zakupów na giełdzie.
Dobrej niedzieli życzę i pozdrawiam
- apus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, ja też piłam olej z czarnuszki. I smarowałam nim skórę (mam problemy dermatologiczne). I wiem, że jest skuteczny... A smak? Hmm... jest trudny, ale ja sobie to tłumaczę tym, że lek nie musi smakować.
A sama czarnuszka jest piękna, wysiewam ją co rok, część się sama zasiewa, uwielbiam jej kolorek i kształt kwiatów, polecam jako wypełniacz na rabaty...
A sama czarnuszka jest piękna, wysiewam ją co rok, część się sama zasiewa, uwielbiam jej kolorek i kształt kwiatów, polecam jako wypełniacz na rabaty...
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- tulipanka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj Aniu.
Tak piszesz z zachwytem o tym różaneczniku Cheer, że choć to nie moja bajka, to musiałam w necie obejrzeć. Faktycznie, piękny. U Ciebie nie rosną powojniki a u mnie różaneczniki i ogólnie wszelakie kwasoluby.
Klonik Orange Dream cudowny. U mnie jednak chyba za ostry klimat i takie "egzotyki" nie dają rady. Ciekawa jestem, czy z mojej nowo zakupionej glicynii coś będzie.
Udanych łowów na giełdzie i pochwal się zdobyczami
Tak piszesz z zachwytem o tym różaneczniku Cheer, że choć to nie moja bajka, to musiałam w necie obejrzeć. Faktycznie, piękny. U Ciebie nie rosną powojniki a u mnie różaneczniki i ogólnie wszelakie kwasoluby.
Klonik Orange Dream cudowny. U mnie jednak chyba za ostry klimat i takie "egzotyki" nie dają rady. Ciekawa jestem, czy z mojej nowo zakupionej glicynii coś będzie.
Udanych łowów na giełdzie i pochwal się zdobyczami
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Aniu, z Różanecznika Nova Zembla ma inny kolor, czerwony. Pokaż od środka rozwinięty kwiat, o tej porze zaczyna kwitnąć Różanecznik Cunningham`s White'...możliwe że to ta odmiana. W wątku wstawiłam foto, porównaj.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Witaj
. Niestety nie da się wszystkiego przewidzieć i takie obsunięcia z pracami zdarzają się dość często. Musimy do tego przywyknąć, wszak lepiej późno niż wcale prawda
? Podejrzewam, że nasze ogrodzenie też przesunie się w czasie ze względu na pogodę
. Planowo mają zacząć końcem maja ale czuję, że przesunie się na połowę czerwca
. My już wybraliśmy kostkę
, łatwo nie było ale mamy znajomych więc od razu mówili czego NIE brać . Mój eM chciał granit bo trwały ale jednak dla mnie ta faktura jest denerwująca.Czy jeździłaś kiedykolwiek rowerem, wózkiem, rolkami po tych nierównościach ?? Kostki granitowe to ja planuję na obrzeża rabat sobie dać ale to jak już ostatecznie ukształtuję rabaty. Cegła niestety nie zdaje egzaminu ,kruszy się coraz bardziej
.Co do różaneczników to miałam tylko jednego, którego ostatecznie musiałam wyrzucić
. Niestety moja działka chyba nie ma sprzyjającego mikroklimatu dla tych roślin. Może za kilka lat Zazdroszczę wyjazdu na giełdę , powodzenia życzę
. Pozdrawiam
.
Re: W poszukiwaniu niebieskich impresji -Annes 77
Odpowiedziałam na post z wcześniejszego zdjęcia. Na ostatnim z różanecznikiem jest Nova Zembla 


