Witaj
Asiu w moich skromnych progach
Powiedz, dlaczego wyobraziłaś nas sobie w barchanach?:shock:

Masz rację, im blizej wiosny, tym niecierpliwość większa, stąd moja obawa przed falstartem ;)
Ulka, to się niestety sprawdza

U mnie jest już -4 i do rana na pewno bedzie więcej.
Oby tylko nie trwało to długo!
Grażynko, myslę, ze trafiłaś w sedno: jak ktos pracuje w rytmie, który podpowiada mu intuicja, to na pewno wszystko mu sie uda i żaden kalendarz nie bedzie mu potrzebny.
Tylko my nie zawsze mozemy sobie na to pozwolić, ze względu na różne obowiązki, które zkłócają ten rytm. Stąd potrzeba podpierania sie różnymi teoriami.
Z kolei jak ktoś jest głęboko przekonany o słuszności jakiejś teorii, to może mu się sprawdzać, choć wcale słuszna nie jest ;)
