Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Iza - Heritage ma u mnie 4 lata, co roku ma różne kwiaty, mam jakiś dziwny krzak.
Jarko - byłam skonsultować się z prawnikiem, mam też napisane że nie zgadzam się na kopiowanie i publikację zdjęć poza forum. Porozmawiamy o tym jak zadzwonisz jednak mogę powiedzieć że ktoś do nich zadzwonił to odpowiedzieli tej osobie bezczelnie że zdjęcia są ich - mimo znaku wodnego który był na zdjęciu, a który należał do autora zdjęcia. Praktycznie - jeśli szkółka chce wykorzystać zdjęcia by zrobić to zgodnie z prawem musi skontaktować się z autorem zdjęcia i odkupić go wraz z licencją - inaczej nie ma praw do wykorzystywania zdjęć bo prawo autorskie jest niezbywalne.
A - tzw - dozwolony użytek - na wykorzystywanie pod sprzedaż na firmowy serwer - nie podchodzi - też to przerabiałam.
Jarko - byłam skonsultować się z prawnikiem, mam też napisane że nie zgadzam się na kopiowanie i publikację zdjęć poza forum. Porozmawiamy o tym jak zadzwonisz jednak mogę powiedzieć że ktoś do nich zadzwonił to odpowiedzieli tej osobie bezczelnie że zdjęcia są ich - mimo znaku wodnego który był na zdjęciu, a który należał do autora zdjęcia. Praktycznie - jeśli szkółka chce wykorzystać zdjęcia by zrobić to zgodnie z prawem musi skontaktować się z autorem zdjęcia i odkupić go wraz z licencją - inaczej nie ma praw do wykorzystywania zdjęć bo prawo autorskie jest niezbywalne.
A - tzw - dozwolony użytek - na wykorzystywanie pod sprzedaż na firmowy serwer - nie podchodzi - też to przerabiałam.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Nie wiem, jak to się stało, że dopiero teraz do Ciebie zaglądam
Pokazujesz mnóstwo róż w moim ulubionym kolorze-bladawców. Na pewno skorzystam z Twojego doświadczenia, choć klimat zupełnie inny, ostre i długie zimy, potem przymrozki. Kupiłam na all. Dolce Vita, ogromne, pękate kwiaty, które bardzo szybko spleśniały, bo w zasadzie od początku lipca pada i kropi. Jeden dzień bez opadów to właśnie dzisiaj. Właśnie zrozumiałam, że źle posadziłam Louise Odier-zbyt blisko ścieżki, a może urosnąć
Wykopki jesienią.


- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Witaj Ewo
nie wiem czy Dolce Vita to dobry wybór bo jest to róża florystyczna i na krzaczastą przy długich i ostrych zimach się nie nadaje. U mojej koleżanki z forum u nas w Wlkp zmarzła i nie wybiła na wiosnę, a co dopiero w innych rejonach kraju. Ja swoją mam szczepioną na pniu i u mnie kwitnie ale mam ją pod dachem.
Co do Louizki - urośnie na tyle ile jej pozwolisz - ja swoją przycięłam po pierwszym kwitnieniu i jestem w szoku ile nowych pąków wypuściła bo zwykle marnie powtarzała i to jest chyba strzał w dziesiątkę - przez cały czas próbuje się z nią porozumieć.
Co do bladawców - mój ulubiony kolor to srebrzysto-różowy - mam kilka sztuk w tym kolorze - może jeszcze coś dokupię, można podglądać.
No - szkółka wczoraj zdjęła wszystkie zdjęcia róż - AniaDS - się ucieszy.
U nas dziś chłodno, pada i róże szykują się na kolejne kwitnienia.
nie wiem czy Dolce Vita to dobry wybór bo jest to róża florystyczna i na krzaczastą przy długich i ostrych zimach się nie nadaje. U mojej koleżanki z forum u nas w Wlkp zmarzła i nie wybiła na wiosnę, a co dopiero w innych rejonach kraju. Ja swoją mam szczepioną na pniu i u mnie kwitnie ale mam ją pod dachem.
Co do Louizki - urośnie na tyle ile jej pozwolisz - ja swoją przycięłam po pierwszym kwitnieniu i jestem w szoku ile nowych pąków wypuściła bo zwykle marnie powtarzała i to jest chyba strzał w dziesiątkę - przez cały czas próbuje się z nią porozumieć.

Co do bladawców - mój ulubiony kolor to srebrzysto-różowy - mam kilka sztuk w tym kolorze - może jeszcze coś dokupię, można podglądać.
No - szkółka wczoraj zdjęła wszystkie zdjęcia róż - AniaDS - się ucieszy.
U nas dziś chłodno, pada i róże szykują się na kolejne kwitnienia.
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu, popieram cię w twoich poczynaniach związanych z wykorzystywaniem fotek. Jak widać można w tej kwestii coś zdziałać, będąc stanowczym.
Zaglądam do twojej różanki, ale się nie ujawniam, bo naprawdę w tej materii niewiele wiem i nie mam doświadczenia. Ciągle się od was uczę. Za co jestem niezmiernie wdzięczna.
Mam pytanie. Jak odróżnić Wiliama od Leonarda ? . Kupiłam bez etykiety. Szukałam. Doszłam do wniosku, ze to może być jedna z nich. Wstawiłam u siebie fotkę. Gdybyś była tak miła. Z góry dziękuję.

Zaglądam do twojej różanki, ale się nie ujawniam, bo naprawdę w tej materii niewiele wiem i nie mam doświadczenia. Ciągle się od was uczę. Za co jestem niezmiernie wdzięczna.
Mam pytanie. Jak odróżnić Wiliama od Leonarda ? . Kupiłam bez etykiety. Szukałam. Doszłam do wniosku, ze to może być jedna z nich. Wstawiłam u siebie fotkę. Gdybyś była tak miła. Z góry dziękuję.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu a czy ktoś się kiedyś poczuł do opłacenia wystawionego przez Ciebie rachunku za fotki?
Caramella piękna chociaż to nie mój kolor.
Caramella piękna chociaż to nie mój kolor.
Pozdrawiam Ida
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Witaj Klarysa, odpowiedziałam w Twoim wątku - różnią się kolorami - William jest burakowy i taką róże masz na zdjęciu. Może to być też Fisherman.
Lemka - wybacz ale odpowiem na to pytanie na PW.
Lemka - wybacz ale odpowiem na to pytanie na PW.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Skusił mnie kolor
Chciałabym choć rabatówkę
Podejmę oczywiście próbę, choć liczę się z tym, że nie przetrwa. Louise Odier przesadzę w miejsce, gdzie będzie mogła bujać do woli-wiosną. Zakwitła Theresa Bugnet, dopiero
Tej nie ruszę, bo wystarczająco daleko od ścieżki. Bladawców jeszcze dokupię. Stanwell Perpetual zaczyna powtarzać, ale to tegoroczny zakup i jestem zadowolona, choć blednie do białości zbyt szybko.



- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu bardzo dziękuję
Jesteś nieoceniona. Wiem, że po jednym kwiatku i to pierwszym nie jest rzecz prosta określić z jaką różą mamy do czynienia. Miałam cichą nadzieję, ze to WS. Będę mu się bacznie przyglądać i wąchać.

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu po nitce do kłębka doszłam że jedna z moich róż które kupiłam to Baronesse czy to możliwe?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu - napisałam kilka razy w wątkach że doszło do pomyłki w szkółce i zamiast Bonity Renesans dostaliśmy wszyscy Baronesse. Tak więc dobrze ją rozpoznałaś.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Mnie ta pomyłka bardzo sie podoba 

- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Tak, to wyjątkowo udana pomyłka 

- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
ja też bardzo się cieszę z takiej pomyłki,
Gosiu zobaczyłam w ogródku naszej Sasanki/Marysi pienne, choć są kapryśne bardzo ale nie wiem czy będę się opierać ponownie aby ich zaprosić do mojego ogródka, podpowiedz jakie tak wedle Ciebie najbardziej może być odporne na te wiosenne przymrozki bo wówczas najwięcej moim zdaniem jest strat w roślinach.
Gosiu zobaczyłam w ogródku naszej Sasanki/Marysi pienne, choć są kapryśne bardzo ale nie wiem czy będę się opierać ponownie aby ich zaprosić do mojego ogródka, podpowiedz jakie tak wedle Ciebie najbardziej może być odporne na te wiosenne przymrozki bo wówczas najwięcej moim zdaniem jest strat w roślinach.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja różanka - rok 2011 - Gosia.
Gosiu pięknie pokazujesz swoje różyczki......
Mam okazję kupić różyczkę Humanity od Harkness ale na forum nie ma o niej żadnych wiadomości. Może coś słyszałaś albo znasz jakieś opinie na jej temat. Z tego co widzę to po dużych opadach deszczu ładnie trzyma kwiat ....kwiaty nie są zbyt duże ale ładne, zgrabne i trzymają się w kupie. I ta czerwień jest taka ciekawa. Będę wdzięczna za wszelkie opinie.
Przy okazji czy coś wiadomo na nasz temat....nie wiem czy już można się cieszyć?

Mam okazję kupić różyczkę Humanity od Harkness ale na forum nie ma o niej żadnych wiadomości. Może coś słyszałaś albo znasz jakieś opinie na jej temat. Z tego co widzę to po dużych opadach deszczu ładnie trzyma kwiat ....kwiaty nie są zbyt duże ale ładne, zgrabne i trzymają się w kupie. I ta czerwień jest taka ciekawa. Będę wdzięczna za wszelkie opinie.

Przy okazji czy coś wiadomo na nasz temat....nie wiem czy już można się cieszyć?
