Ogródek ? najpierw balkonowy, potem pełnowartościowy.

[AgaNet]

Wiesz co, jestem pod wrażeniem zakupów Cała masa cebul !!!!! Balkony to masz chyba z gumy !!!

[katarzynka575]

Loki ja tak jak Agatka jestem pełna podziwu gdzie Ty te cebulki posadziłeś czyżby jakieś półeczki ? ale będzie pięknie u Ciebie na wiosnę jak się rozkwitną
A jak tam Twoje szachownice już cebulki wyjąłeś z gruntu ? ja swoje zostawiam i co będzie to będzie.Krokusy i szafirki przezimowały to może szachownica i hiacynty też przezimują

[Locutus]

I przez cały tydzień sobie klonowałem, robiłem transgeniczne organizmy, oczyszczałem białka itede itepe, a wieczorami pisałem sprawozdania? I w efekcie na forum nie miałem czasu? Trzeba chociaż w weekend nadrobić zaległości.

@ Kogra ? Ano będzie się działo. I już z niecierpliwości trę nogami.

@ Bystrzanka ? Zgadza się, jest to narcyz łuskowaty (Narcissus bulbocodium). I tak, zamawiałem w Polsce (w PNOSie ? przy okazji gorąco polecam tę firmę, z tak życzliwą, profesjonalną i jednocześnie bazującą na indywidualnym podejściu, obsługą klienta chyba jeszcze się w życiu nie spotkałem). Nawet po doliczeniu dosyć wysokiej ceny przesyłki, wyszło mi taniej, niż gdybym chciał sobie to kupić na miejscu we Francji. Tylko tulipana Viridoflora Groenland kupiłem na miejscu ? i to zresztą w tą sobotę, w którą sadziłem cebulki, pod wpływem impulsu chwili ? bo pojawiły się w lokalnym supermarkecie i mocno przykuły uwagę Żony, gdy poszliśmy na zakupy.

@ E-Genia ? Klikasz na miniaturę ? otwiera się małe zdjęcie. Klikasz na to małe zdjęcie ? otwiera się wersja w pełnej rozdzielczości. Wiem, nie jest to wygodne, ale gdybym wkleił tutaj fotkę w oryginalnym rozmiarze, zupełnie ?rozjechałbym? forum.

@ AgaNet ? Najlepsze jest w tym wszystkim to, że w sumie liczyłem się z tym, że wsadzę po dwie cebulki z każdego kapersu i zostaną mi spore nadwyżki. Tymczasem okazało się, że znakomitą większość tych roślin udało mi się wysadzić w całości ? i nadwyżek mam niewiele (głównie tulipany, niektóre narcyzy i po jednej cebulce hiacynta białego i żółtego). Jak ja to zrobiłem? Nie wiem. Ale wiem, że przy tak gęstym posadzeniu nie będę mógł oszczędzać na nawozie. ;-)

@ Katarzynka ? Wsadziłem do tych samych skrzynek co w zeszłym roku. :-P Nie dostawiłem ani jednej nowej (no dobrze, może nie całkiem jest to prawdą, bo jeszcze w sierpniu przerzuciłem irysy niemieckie do wielkiej donicy, a ostatnio także konwalie do mniejszej ? i tak sobie zwolniłem półtorej skrzynki). Co do szachownic ? wyjąłem je z gruntu z początkiem sierpnia ? te cebulki, które mi zakwitły wiosną strasznie się rozrosły, były kilkakrotnie większe niż w momencie wsadzania na jesieni zeszłego roku. Obecnie, w ostatnią sobotę, cebulki szachownic posadziłem z powrotem na balkonie.

A na koniec kompletna niespodzianka. Gdyby ktoś mi powiedział, że w połowie października doczekam się zakwitnięcia odmiany łubinu, która jeszcze nie raczyła zakwitnąć do tej pory, to popukałbym mu się w czółko. A jednak.



Pozdrawiam!
LOKI

[katarzynka575]

Piękny jest, a jednak widzisz przyroda głupieje to i roślinki też ,a dziwiłeś się u mnie kwitnącymi powojnikami Choć z drugiej strony to miłe jak za oknem już zimno i brzydko i takie widoki i kolorek superancki od razu robi się weselej

[e-genia]

Loki dzięki , teraz już wiem co kupiłeś.
A zimowit biały w końcu zakwitł.

Genia

[Locutus]

@ Katarzynka ? ano nie da się zaprzeczyć. Dziś z rana było 1°C, w tej chwili jest 2°C, a roślinki jak kwitły tak kwitną.

@ E-Genia ? mój zimowit biały niestety jak na razie nie dał znaku życia. Za to zameldowało się wszystkie pięć posadzonych przeze mnie cebulek szafranu ? na razie tylko maleńkie pączki, ale pewnie niedługo uraczą mnie kwitnieniem. A w każdym razie mam taką nadzieję.

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

to i pewno zbiory szafranowe będą.
Żonka jakieś dobre ciasto upiecze......
U nas rankiem przymroziło ale w dzień słoneczko i nawet dało coś zrobić się w ogrodzie.
Czy już wszystko wysadzone ?

[AgaNet]

Wiem że to późno na zimowita... zobaczymy co z tego poźnego sadzenia będzie. Przymrozków u mnie jeszcze nie było, a po ostatnich ulewach i silnych wiatrach dziś pojawiło sie nawet słońce

[Locutus]

@ Kogra ? Żonka nic mi nie upiecze, bo też i piec ciast nie umie. :-P Ja też, jakkolwiek gotować bardzo lubię i świetnie sobie w kuchni radzę, od ciast nie jestem ekspertem. :-P A szafran najlepszy jest w tadżinie z wołowiny ze śliwkami. :-P

I oczywiście wszystko już wysadziłem. A dzisiaj dosieję jeszcze chabrów, coby po przekwitnięciu cebulaków mieć taką piękną chabrową łąkę jak w tym roku.

@ AgaNet ? U mnie ostatnio pogoda strasznie w kratkę.

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

wiesz za co.
No to trzymam kciuki za twoje cebulowe.
I mam nadzieję doczekać tak pięknych twoich chabrów jak w tym roku.

[Locutus]

No i chabry dosiane.

@ Kogra ? Odpiszę Ci na mejle we wtorek, bo teraz mam takie urwanie kapelusza, że cieszę się, że chociaż na forum miałem kiedy zerknąć.

Pozdrawiam!
LOKI

[kogra]

Spoko.......

[e-genia]

Martwi mnie ten Twój biały zimowit , w przyszłym roku mogłabym podzielić się moim białym , ale ja nie znam nazwy a Ty lubisz wiedzieć co u Ciebie rośnie

Genia

[Locutus]

@ E-Genia ? jak widać, nawet profesjonalistom zdarzają się niedoróbki. ;-) Nie wyrośnie, to nie wyrośnie, trudno, płakać przecież nie będę. Ważne że fioletowym się już nacieszyłem, a obecnie rosną sobie liście wszystkim pięciu jesiennym krokusom.

Wielkie i serdeczne dzięki za propozycję wysyłki, ale prawda jest taka, że ceny przesyłek zagranicznych są tak absurdalnie wysokie, że to taniej mnie wyjdzie jak sobie odkupię cebulkę nawet w sklepie nad samą Sekwaną z widokiem na Notre-Dame (gdzie z definicji ceny są niezachęcające). ;-)

Pozdrawiam!
LOKI

[Szamanka]

Loki, tak się zastanawiam: czy u Ciebie na balkonie nawet w zimie coś rośnie? ;)
Czasem na okolicznych balkonach widzę kolejne pory roku, bratki wiosną, latem feeria barw wszelakich, jesienią królują wrzosy, a zimą iglaki lub same świerkowe gałązki.
I tak się zastanawiam jak jest u Ciebie ;)
Ja przyznaję, że skrzynki mam tylko latem. Teraz właśnie kombinuję gdzie upchać tegoroczne pelargonie, bo jakoś szkoda mi tyle kasy wyrzucić... Fakt, że nie zostałam fanką tychże roślin, ale zamierzam je przekazać mamie do upiększenia ogródka działkowego w przyszłym roku. Tyle, że ani ja, ani moja mama nie za bardzo mamy je gdzie przezimować. Uroki mieszkania w bloku