Swoje gloksynie uprawiam na wschodnim parapecie. Jednak jednym wystarcza światła, inne lekko wybiegają. A może to cecha gatunkowa? Nie mam możliwości uprawy na innej stronie, tym samym nie sprawdzę ilości światła.
Listki ukorzeniam bezpośrednio w podłożu.
Dzisiejsze kwitnienia. Malinowa z białą lamówką, to pierwsze kwitnienie sadzonki pozyskanej właśnie z listka. Natomiast amarantowa z kropeczkami, to kwitnienie z już dojrzałej bulwki.
Więcej fotek w moim wątku, zapraszam.