W moim ogródeczku ... Halina,cz.2

[jollla500]

Jacku to powiedz na co się cieszysz bom bardzo ciekawa

[ada.kj]

Witaj Halinko. Podczytałam u Oli, że Mama robi soki z malin. Jak je robi, gdyż malin Ci u mnie w tym roku dostatek, naleweczka już stoi, trochę zamroziłam i chciałabym zrobić soczek, ale nie wiem jak.

[AGNESS]

Witaj Halinko właśnie oglądałam świetne fotki z Waszego spotkania, widzę, że było cudownie

[HalinaK]

Kochani, dzięki, że o mnie pamiętacie chociaż tak rzadko tu bywam

Jacku, pewnie, że chcę lepnicę orientalną

Agnieszko, było cudownie !!! Ola, to wyjątkowo sympatyczna, ciepła i wesoła dziewczyna. Czas nam minął bardzo szybko. Mam nadzieję, że następnym razem Ola przyjedzie na dłużej. Ola, to skarbnica wiedzy ogrodowej, tyle się od niej mądrych rzeczy dowiedziałam

[Olusia]

Halinko już tak mnie nie podrzucaj , w tej skarbnicy wiedzy zadomowiła już się skleroza!!!!!
Następnym razem przyjadę ze śpiworem i zajmuję na noc hamaczek !!!!!

[HalinaK]

Oluniu, dla Ciebie, Twojego Jasia i córeczki ;-) (wiesz o czy myślę) pokoik się znajdzie ... z pościelą, tak więc śpiworów nie przywoź, a hamaczek w dzień możesz zająć
Oluniu, ja mam tyle pytań do Ciebie odnośnie prowadzenia roślin, ale to na PW ... za jakiś czas, teraz odpoczywaj

[Olusia]

Halinko , jestem do dyspozycji.
Zaczynają się długie wieczory to przy kompie będzie się dłużej siedziało.

[HalinaK]

_oleander_, ok ... zaczynam od jutra, bo dzisiaj już idę

Dobranoc, kolorowych snów życzę

[Olusia]

Chyba będą mi się śniły powidła

[JacekP]

Jacku to powiedz na co się cieszysz bom bardzo ciekawa

Jolu, cieszę się na okoliczność roślinek, które dostanę od Halinki
Halinko, zatem lepnicy nie wyskubuję, skoro masz na nią ochotę. Pięknie kwitnie w czerwcu.

[Olusia]

Jacku możesz wysłać Halince tyle lepnicy, żeby mogła się i ze mną podzielić

[Olusia]

Halinko już widziałam , że byłaś u Joli.
Wysyłam zdjęcie jak posadzić Eremurus-Pustynnik czy Igłę Kleopatry.
Tym pióropuszem do góry.

[HalinaK]

Oluniu, pięknie dziękuję za uświadomienie Ja, tak właśnie chciałam posadzić, ale moja mama (doświadczony ogrodnik) powiedziała, że odwrotnie iii zrobił się problem, hihihi ... posłuchałam mamy (grzeczna ze mnie córeczka ;-)) iii posadziłam do góry nogami ale coś mi to nie dawało spokoju iii dobrze, że się Ciebie zapytałam, bo zniszczyłabym taką cudną roślinkę Zaraz po rozmowie z Tobą wykopałam kłącze i jutro posadzę jak trzeba

Olu, dotychczas miałam problem z sadzeniem cebulek, a teraz doszły jeszcze kłączowate ale to ogrodnictwo trudne i skomplikowane

Oluniu,

[Olusia]

Dobrze , że możemy się na odległość uświadamiać
Internet i aparaty cyfrowe to dobrodziejstwo
Dziś nie mogłam z zielska wyjść. Tak sucho a ono opanowało mi ogród.
Wpierw ,jak wpadłam na działkę to chwyciłam za wąż i przez 2 godziny nie puściłam.

[tara]

Halinko ja też miałam i chyba mam do dziś problem z wsadzeniem jaskrów,
spotkanie fantastyczne i potwierdzam Oleńko to naprawdę przemiła osoba.