Całkowicie się zgadzam. Wszystkie piesie są prześliczneDankaWS pisze:Ale piękne towarzystwo

Aguś maluch wymiziany, aż pańcia się zmęczyła

miziaj miziaj... nie marudź...treissi pisze:Całkowicie się zgadzam. Wszystkie piesie są prześliczneDankaWS pisze:Ale piękne towarzystwo
Aguś maluch wymiziany, aż pańcia się zmęczyła
Nie to miałam na myśli, małe psy potrzebują dużo ruchu, np. moja Layla to bomba energetyczna, zresztą Rocky też był bardzo energiczny mniej więcej do 11 - 12 roku życia, dopiero potem stał się leniuszkiem. Ale wnerwia mnie jak owczarek ma spacer wokół bloku w tempie wolniejszym niż mój żółw, a ja z Laylą latam wokół osiedla.DorkaWD pisze: Nie zgodzę się z tym, że mały pies potrzebuje mniej ruchu niż duży! Mały, nie znaczy leniwy ;-) Beagle są maluszkami a zdecydowanie więcej ruchu im potrzeba niż Bernardynowi![]()
Owczarki też to wnerwia a potem chodzą wieści, że ONki to niezrównoważone i niebezpieczne psyDankaWS pisze:Ale wnerwia mnie jak owczarek ma spacer wokół bloku w tempie wolniejszym niż mój żółw, a ja z Laylą latam wokół osiedla.