Mały sucholubny zbiorek III - sokolica

[nolina]

Jaka wielka ta ostatnia ma ładne przebarwione listki Pozostałe kwiatki mają ładne
Zastanawia mnie jednak zapach kwiatków miałam jedną i przy czterech kwiatostanach już był bardzo intensywny ,a przy 50 to chyba już przy zamkniętym oknie trochę przeszkadza .Czy nie wszystkie mają taki zapach?

[emerald]

Hoye robią wrażenie

[DAK]

Mnie szczęka opadła do podłogi, słów zabrakło.
Jak ty musisz się wspaniale nimi opiekować, że ci takie plony wydają.

[Akwelan_2009]

/ ... / Więc dziś o hojach, bo sobie panienki przypomniały, że trzeba jakieś oznaki życia pokazać, po dwóch latach

I mój moloch H. obscura, może słabo widać ale kwiatostanów jest ok 50.

- tej hoi nie mam i chyba dobrze, że nie mam, bo bym już "światu nie widział" - piękna roślina , ale bardzo "agresywna" w pochłanianiu wolnego miejsca. Będę ją podglądał u Forumowiczów.

[Karolina__]

(...) ale bardzo "agresywna" w pochłanianiu wolnego miejsca. Będę ją podglądał u Forumowiczów.

Madzia upina przy oknach hoje zamiast firanek

Imponujące kwitnienie H. obscura, moja dawno zeszła!

[hen_s]

Z tym że taka urośnie nie ma kłopotu - tak wyrośnięte egzemplarze są wyjątkowe, stąd moje nad nią zachwyty. Najczęściej ich hodowla kończy się na kilku/kilkunastu listkach...

[sokolica]

Z hojami to ja jestem akurat na noże. Od 2 lat właściwie nie rosną, tylko pasożytują na parapetach. Miałam postanowienie, że w tym roku połowy się pozbędę, bo to żadna frajda z kołków. No i jak na złość sypnęły kwiatami Nie tylko te na zdjęciach, ale kwitnie cały czas krohniana, i jeszcze kilka/naście innych się szykuje. Pierwszy raz mam taki wysyp kwiatostanów. Inna sprawa, czy na pewno wszystkie dadzą radę. Taka np globulosa to nie wiem, czy komuś w ogóle zakwitła. Więc pędy kwiatowe to pewnie tylko tak, żeby się łudzić.
Nie wiem, dlaczego nie wychodzi Wam z obscurą. Wg mnie jedna z prostszych hoi.

Zastanawia mnie jednak zapach kwiatków miałam jedną i przy czterech kwiatostanach już był bardzo intensywny ,a przy 50 to chyba już przy zamkniętym oknie trochę przeszkadza .Czy nie wszystkie mają taki zapach?

Każda pachnie inaczej. Viola colą, finka ma zapach bliżej nieokreślony, trochę jak kwiaty polne, lacunosowate wszystkie pachną podobnie, bardzo ładnie zresztą, ale wszystko może się przejeść. Na razie otwarte są 3 kwiatostany i zapach jest przyjemny. Na dniach będzie ich kilkadziesiąt obscury + 11 eskimo na tym samym oknie. I wtedy będzie mniej przyjemnie. Pamiętam przesyt z jesieni.

Jak ty musisz się wspaniale nimi opiekować, że ci takie plony wydają.

Niestety nie. Nie zajmuję się nimi wcale Podlewam jak sobie przypomnę, często co 14-16 dni dopiero. Nie nawożę w ogóle. Liście wycieram z kurzu, jak przestają być widoczne pod jego warstwą Na zachodnim oknie to nawet nie wiem, czy coś chce kwitnąć, ponieważ tam nie zaglądam. Busz przerósł moje chęci.

Najczęściej ich hodowla kończy się na kilku/kilkunastu listkach...

Jakby co to służę Moja i tak ledwo się w oknie mieści.

Dziś tylko jeden kwiatek. O dziwo, u mnie zakwitł po raz pierwszy, a to jeden z moich najstarszym kaktusów.
G. bruchii








I rzut oka na te, które dopiero są przed

[hen_s]

Doskonałe widoki. Nawet bez kwiatów rośliny są extra. Ba, nawet może to i lepiej bo nic ich nie zasłania...

[piasek pustyni]

Uwielbiam te Twoje zbiorówki. Piękne gymnolki, jak z obrazka. Porządeczek, kształt, ciernie - kolory, korpusy - bajka

A hoje mają to, co powiedziałaś: jak się nimi nie zajmować, to rosną jak wściekłe. Ja też niedawno miałam taki przesyt pracy, że niemal na czworaka wchodziłam do sypialni i tylko zasypiałam, za to jak już po wszystkim im się przyjrzałam, to po prostu wierzyć się nie chciało, że tak wystrzeliły. Ale takich dorodnych, takiej ilości kwiatostanów to można pozazdrościć, naprawdę!

[Akwelan_2009]

Z hojami to ja jestem akurat na noże. Od 2 lat właściwie nie rosną, tylko pasożytują na parapetach. Miałam postanowienie, że w tym roku połowy się pozbędę, bo to żadna frajda z kołków. No i jak na złość sypnęły kwiatami / ... /

- strach ma wielkie oczy, nie ma się co dziwić .

G. bruchii

- wspaniały kwiat szczególnie, że są w kolorach bardzo spokojnych - "niekrzyczących".

I rzut oka na te, które dopiero są przed / ... /

- będę śledził ich rozwój, żeby tak zakwitły wszystkie w jednym terminie - jest to możliwe ?

[sokolica]

Żanetka hoje jako młode sadzonki rosną z reguły ładnie i nawet dość szybko. Ale u mnie po 1-2 latach nastąpił stop. Dorosłe nie są już tak chętne do przyrostów. A jak któraś zapączkuje to w ogóle nawet listka nie wyda. Tak bynajmniej ja mam. Więc zostawione same sobie, wcale nie zaskakują niczym. Po prostu są. I kurz zbierają.

żeby tak zakwitły wszystkie w jednym terminie - jest to możliwe ?

Mogłyby, ale mam nadzieję, że tak się nie stanie, ponieważ większości potrzeba jeszcze 2-3 tyg słońca, a ja z 3 tyg wyjeżdżam na długie wczasy w Tatry. Jak się zmówią wszystkie naraz to niewiele z tego zobaczę

Zajrzałam jednak na to zachodnie okno.
Moja ulubienica - H. finlaysonii EPC 318 z kwiatostanami



I H. sunrise pokolorowana z wieloma małymi penduclami

[hen_s]

Listki hoja lacunosa Sunrise super ale to hoja finlaysonii EPC 318 jest tą naj - również bardzo ja lubię!

[onectica]

Ja poczekam na kwiatka ragonesei

Hoje, te co nie są w keramzycie, to w czym są?

[piasek pustyni]

Oj, dzisiaj ta z moich ulubienic to H. finlaysonii EPC 318 Cudowna sztuka.

A z małymi to nie do końca u mnie tak jest...Mam takie dwulistne, a nawet jednolistne, co to stoją tak już od zeszłego lata, a właściwie wiosny. I stoją dosłownie, jakie były przy zakupie, takie są. Kilka opornych jak nie powiem co. Oczywiście nic z nimi nie robię, nie poganiam, ale mogłyby ruszyć. U Ciebie - naprawdę jest na co popatrzeć. Tylko powiedz, to zachodnie okno to u Ciebie od której ma światło?

[Akwelan_2009]

No, no, to już nie jest młodzież, to już dorosłe "pełnoletnie pannice" - rośliny.