Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Byłoby zbyt pięknie bez robali i szkodników oraz chorób
Na co byśmy narzekali 
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Witaj Janku po zimowej przerwie
Skoro Ty się już pokazałaś na FO to znaczy, że wiosna za progiem
Jak to jej nie widziałeś. Wybierz się na inspekcje działki to na pewno się spotkacie. Bałagan jesienny to i u mnie, bo należę do tych co sprzątają dopiero wiosną. Oczar mi się marzy, ale... Daj znać gdy będziesz gotów na przyjęcie przesyłki.
Grażynko te mączliki to gdzie? Chyba nie w ogrodzie?! Jeszcze tylko tego tałatajstwa mi brakuje...
Ewuś wiosna w lutym dobra rzecz, żeby tylko nie było powtórki z zeszłego roku z białą Wielkanocą.
Gosiu i bez szkodników ogrodnik ma wystarczająco powodów do narzekań. A to za mokro, za sucho, za ciepło itp
Wiosna stoi za drzwiami, wczoraj nawet udało mi się to i owszem przyciąć, więc najwyższa pora na podsumowanie 2013 roku
Spektakularnych zmian na działce nie było. Największą były nowe obrzeża zrobione przez M. Rabata z liliowcami nabrała kolorów i lokatorów
Centralna rabata wciąż w budowie, ale koniec coraz bliżej. Rok 2013 niewątpliwie należał do róż i to pewnie nie tylko u mnie. Ciepła choć długa zima sprzyjała im. Po raz pierwszy nie musiałam przycinać ich na wysokości kopców. Róże kwitły wyjątkowo bujnie. Kilka z nich zrobiło mi niespodziankę. Pnąca NN ( prawdopodobnie Flammentanz ) ukorzeniana przeze mnie z patyczka po raz pierwszy miała kwiaty. Jubilee Celabration po jesiennym przesadzeniu również odpłaciła pięknym kwitnieniem. Kolejna pnąca NN ( na 90% to Super Dorothy) tonęła wręcz w kwiatach. Nawet maleńki patyczek jesienią pobrany u sąsiadki zakwitł na wysokości mojej kostki
- róża jeszcze nie rozpoznana, ale widać żywotna. Dużym sukcesem było, że niewiele roślin uśmierciłam. Najbardziej mi żal dwóch pnączy- powojnika i kielisznika. Nawet się nimi nie zdążyłam nacieszyć, bo to wiosenne nabytki
Największą porażką było wysianie w donicy przy skalniaku groszku pachnącego
Miał dla siebie sporą kratkę, a wyrósł jeden pęd i prawie go nie było widać. Rok wcześniej miałam tam wilce. Kwiatów może nie było zbyt dużo, ale zielonej masy przykrywającej bunkier i owszem. Po dłuższej przerwie znów miałam pomidory. Doczekałam się mini warzywnika w skrzyni. Po 5 latach zobaczyłam pierwsze kwiaty na męczennicy wyhodowanej z nasionka. A także po kilku latach prób doczekałam się kwitnienia zawilców blanda
Rok 2013 obfitował w niespodzianki - pogodowe i roślinne. Zakwitła po raz pierwszy jukka, która już rosła na działce gdy ją kupiłam w 2007r. Czy to wszystko można uznać za sukcesy?! Chyba nie. Jednak dużo frajdy i radości miałam patrząc na swoje "zielsko". I o to chyba chodzi...
Gotowi do akcji " obrzeża":


Długo oczekiwane zawilce -
Skrzynia na pomidory:

Pierwsze kwitnienie:

Róże rządzą:



Porażka:
Grażynko te mączliki to gdzie? Chyba nie w ogrodzie?! Jeszcze tylko tego tałatajstwa mi brakuje...
Ewuś wiosna w lutym dobra rzecz, żeby tylko nie było powtórki z zeszłego roku z białą Wielkanocą.
Gosiu i bez szkodników ogrodnik ma wystarczająco powodów do narzekań. A to za mokro, za sucho, za ciepło itp
Wiosna stoi za drzwiami, wczoraj nawet udało mi się to i owszem przyciąć, więc najwyższa pora na podsumowanie 2013 roku
Spektakularnych zmian na działce nie było. Największą były nowe obrzeża zrobione przez M. Rabata z liliowcami nabrała kolorów i lokatorów
Gotowi do akcji " obrzeża":


Długo oczekiwane zawilce -

Skrzynia na pomidory:

Pierwsze kwitnienie:

Róże rządzą:



Porażka:

- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Iza fajny pomysł z tą skrzynią na pomidory , ja już nie mam miejsca na warzywa a skrzynie to i na betonie postawię 
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuś , ciesz się z wielu malutkich radości, te wielkie rzadko zdarzają się.
Cieszę się , że pogoda prawie wiosenna
Może opatrzność odpłaci nam za poprzedni rok. 
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Dla mnie te dokonania to
Sporo zrobiliście. Te obrzeża są super, a pomysł z wyniesioną rabatą-skrzynką wart odgapienia.
Groszek - porażka... no, rozczulił mnie ten bidak
Sporo zrobiliście. Te obrzeża są super, a pomysł z wyniesioną rabatą-skrzynką wart odgapienia.
Groszek - porażka... no, rozczulił mnie ten bidak
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Obrzeża fantastyczne.Pomysł skrzyneczki na pomidory warty zastosowania gdy nie ma się miejsca na działeczce i nie tylko Zawsze mniej trzeba się nachylać przy pielęgnacji i zbiorze.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Tak Izuś
......w ogrodzie.
Niestety już się pojawił i szybko muszę kupić żółte tablice lepne i powiesić.
Pewno skoczki różane tez się już szykują.
Niestety już się pojawił i szybko muszę kupić żółte tablice lepne i powiesić.
Pewno skoczki różane tez się już szykują.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuniu, świetne podsumowanie roku 2013, ale wnioski wysuwasz błędne. Ty mówisz o braku sukcesów? Ja bardzo zazdroszczę (pozytywnie rzecz jasna) Twoich osiągnięć. Piękna, zadbana działka i do tego z wieloma kwitnącymi dowodami. A porażka z groszkiem to "groszowa" sprawa 
Pozdrawiam Hala
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Świetne pomysły
Obrzeża bardzo mi się podobają - mają elegancki wygląd
.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuś świetny pomysł z pomidorkami w skrzyni.... widać, ze bardzo się sprawdził i pomidorki pięknie owocowały
Obrzeża super wyglądają.... niesamowita wygoda..... i kosić łatwo i trawsko nie wchodzi na rabaty..... u mnie mnóstwo tych połączeń rabat z trawnikiem i niestety bez obrzeży..... muszę co jakiś czas okrągłym szpadelkiem odnawiać granicę i wybierać trawkę wpychającą się na rabatki ....
Obrzeża super wyglądają.... niesamowita wygoda..... i kosić łatwo i trawsko nie wchodzi na rabaty..... u mnie mnóstwo tych połączeń rabat z trawnikiem i niestety bez obrzeży..... muszę co jakiś czas okrągłym szpadelkiem odnawiać granicę i wybierać trawkę wpychającą się na rabatki ....
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa
Sami wiecie jak one uskrzydlają.
Witaj Kasiu! Dawno Cię nie było na FO. Miło, że zajrzałaś. Cieszę się, że skrzynia jako mini warzywnik przypadła Ci do gustu. Uważam, że to dobre rozwiązanie i szczerze polecam.
Tadziu myślę, że mądrość życiowa polega na tym by dostrzegać i doceniać małe radości. A co do pogody to zeszłoroczna powtórka białej Wielkanocy byłaby katastrofą. Jak widać cuda się zdarzają i mieliśmy angielską zimę z szybką wiosną.
Ewuniu - dzięki! Wzniesione rabaty są modne na wyspach. Pomysł zgapiłam jednak z FO. Taka skrzynia ma chyba same zalety. Łatwiej zapewnić w niej dobre podłoże, szybciej nagrzewa się w niej ziemia, łatwiej wypielić, można ustawić nawet na betonie itp.
Gosiu dziękuję w imieniu M, który całą poprzednią zimę robił w piwnicy te kostki na obrzeża. W zasadzie powstały po to by ułatwić mu koszenie i ograniczyć straty roślin przy tym zabiegu
Grażynko skoczki różane to ja miałam jeszcze w grudniu, a nawet chyba w styczniu przed tym "atakiem" zimy. W takim razie powinnam być przygotowana na ich inwazję. Czym je potraktować?!
Halinko
Nie wiem czy zasłużyłam na tyle miłych słów. Sama nie wiem co z tym groszkiem było nie tak. Miał skrzynię z dobrą ziemią dla siebie. Z dzieciństwa zapamiętałam go jako roślinę łatwą w uprawie i bujnie kwitnącą
Danusiu dziękuję za pochwały. Zobaczymy jak długo wytrzyma to "rękodzieło".
Agness masz rację - obrzeża trochę ułatwiają prace. Szczególnie koszenie, a to domena mego M. Taki okrągły szpadelek też mam i muszę przyznać, że jestem z niego zadowolona. Przydaje się przede wszystkim przy powiększaniu rabat. Teraz mi się to urwie
W zasadzie mogę uznać sezon 2014 za otwarty!
W poniedziałek przycięłam berberysy i powojniki przy altance. Powycinałam troszkę suchych badyli na rabatach. A w środę zrobiłam pierwsze zakupy. Oczywiście kupiłam...nowe rękawiczki
Niestety nasionkom też się nie mogłam oprzeć, ale kupiłam tylko 2 torebeczki

A na działce takie cuda:
- wyłażą pierwsze ranniki
Witaj Kasiu! Dawno Cię nie było na FO. Miło, że zajrzałaś. Cieszę się, że skrzynia jako mini warzywnik przypadła Ci do gustu. Uważam, że to dobre rozwiązanie i szczerze polecam.
Tadziu myślę, że mądrość życiowa polega na tym by dostrzegać i doceniać małe radości. A co do pogody to zeszłoroczna powtórka białej Wielkanocy byłaby katastrofą. Jak widać cuda się zdarzają i mieliśmy angielską zimę z szybką wiosną.
Ewuniu - dzięki! Wzniesione rabaty są modne na wyspach. Pomysł zgapiłam jednak z FO. Taka skrzynia ma chyba same zalety. Łatwiej zapewnić w niej dobre podłoże, szybciej nagrzewa się w niej ziemia, łatwiej wypielić, można ustawić nawet na betonie itp.
Gosiu dziękuję w imieniu M, który całą poprzednią zimę robił w piwnicy te kostki na obrzeża. W zasadzie powstały po to by ułatwić mu koszenie i ograniczyć straty roślin przy tym zabiegu
Grażynko skoczki różane to ja miałam jeszcze w grudniu, a nawet chyba w styczniu przed tym "atakiem" zimy. W takim razie powinnam być przygotowana na ich inwazję. Czym je potraktować?!
Halinko
Danusiu dziękuję za pochwały. Zobaczymy jak długo wytrzyma to "rękodzieło".
Agness masz rację - obrzeża trochę ułatwiają prace. Szczególnie koszenie, a to domena mego M. Taki okrągły szpadelek też mam i muszę przyznać, że jestem z niego zadowolona. Przydaje się przede wszystkim przy powiększaniu rabat. Teraz mi się to urwie
W zasadzie mogę uznać sezon 2014 za otwarty!
W poniedziałek przycięłam berberysy i powojniki przy altance. Powycinałam troszkę suchych badyli na rabatach. A w środę zrobiłam pierwsze zakupy. Oczywiście kupiłam...nowe rękawiczki

A na działce takie cuda:
- wyłażą pierwsze ranniki- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Groszek, biedaczysko, na pewno czuł się samotny
Czasem tak się zdarzy, że rośliny nie wschodzą tak, jak byśmy się spodziewali.
Moje ranniki jeszcze się nie pokazały. Dziś pewnie nic nie zobaczę w ogrodzie, bo pada od rana
Moje ranniki jeszcze się nie pokazały. Dziś pewnie nic nie zobaczę w ogrodzie, bo pada od rana
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuniu cieszą takie ogrodowe zakupy, prawda??? od razu czujemy wiosenne klimaty
Ranniczek śliczny..... zachwycają mnie te kwiatuszki...... nawet ich pąki są prześliczne
Ranniczek śliczny..... zachwycają mnie te kwiatuszki...... nawet ich pąki są prześliczne
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izuś możesz spróbować zastosować Promanal.
To środek na bazie płynnej parafiny na larwy, jajeczka i owady dorosłe.
Po prostu się uduszą, jednak trzeba go zastosować już, bo potem kiedy wyjdą pożyteczne owady, też mogą stracić życie.
To środek na bazie płynnej parafiny na larwy, jajeczka i owady dorosłe.
Po prostu się uduszą, jednak trzeba go zastosować już, bo potem kiedy wyjdą pożyteczne owady, też mogą stracić życie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.7
Izo wracam z Warszawy właśnie minęłam Elbląg. Zawsze wtedy myślę o Tobie:-)
Skrzynia z pomidorami bardzo mi się podoba. Czy miałas w niej takie tyradycyjne pomidory czy koraliki?
Skrzynia z pomidorami bardzo mi się podoba. Czy miałas w niej takie tyradycyjne pomidory czy koraliki?


