Mój kawałek świata część trzecia

[Tosia1]

Iwonko, będzie dobrze, jutro ma być cieplej i wszystko wróci do normy. Ja byłam o 19,30 na działce i wszystko okryłam, bo kartony nawilgły i powywalały się. Głowa do góry, będzie dobrze!!!

[grazynarosa22]

Niesamowite....
oby jak najmniej strat było

[JAKUCH]

IWONKO mam nadzieję ,że u Was również dzsiaj świeci słonko i noc była bez przymrozków . Wczoraj tylko schowałam moje domowe roślinki ,gdyż całkiem o nich zapomniałam i dopiero o 19,30 poleciałm do ogródka

[iwa27]

Witajcie kochani wybaczcie, że nie będę odpowiadać każdemu z osobna.

Nad ranem było -2 stopnie, a od samego rana świeciło słońce. W najcieplejszym momencie było +9. Długo nie wychodziłam na dwór, bo nie miałam ochoty oglądać pogromu, ale w końcu - jak śnieg zniknął z prawie całego terenu - poszłam na obchód. Rabaty pod oknem - zmasakrowane. Kilka razy zsunął się na rośliny ciężki śnieg z dachu róże mają połamane młode gałązki, wieczornice damskie wyłamane łodyżki z pączkami kwiatów, serduszka połamana, zmiażdżony krwawnik i wszystkie nowe roślinki przywiezione od Gorzatki Na innych rabatach najgorzej wyglądają młode przyrosty tawuł japońskich, oraz klonów palmowych kwitnący rododendron Scrlett Wonder już nie kwitnie - wszystkie kwiaty odpadły Nie wiem co będzie z rododendronami i azaliami, które są w pąkach kwiatowych Nie robiłam zdjęć, bo nie miałam siły dokumentować tę masakrę

Do samego zachodu słońca pogoda się utrzymywała, od 20-tej pada deszcz. Na niebie gęste chmury - mam nadzieję, że uchronią nas przed następnym przymrozkiem. Patrzałam na prognozę pogody,ma być lepiej - oby. Trzymajmy kciuki, żeby ten nawrót zimy już się skończył

[gorzata76]

Przyjeżdżaj... wykopiemy jeszcze raz
Ładnie Cię urządziła ta Pani Wiosna... psiakość

[edulkot]

Współczuję Ci bardzo ale z naturą jeszcze nikt nie wygrał. Większość z tych strat jest odwracalna, nie wszystkie roślinki wypadną i jak korzenie mają dobre to odbiją. Ja jutro naszykuję Ci wieczorniki do doniczek to będziesz mieć nowe ale te połamane też będą kwitły ale później.

[x-p-k]

Iwuś - teraz poczytałem i strasznie Ci współczuję tych strat, ja aż drżę o to co na wsi, wiem jedynie że wczoraj śnieg zalegał tam aż za kostki...

[JAKUCH]

IWUŚ głowa do góry nic na to nie możemy poradzić to siła wyższa. Wiem jak my wszyscy przeżywamy straty . Nie załamuj sie

[iga23]

Iwonko, nie załamuj, "to tylko liście" jak kiedyś powiedziała po przymrozkach moja pani profesor, trudno, taka wiosna u nas to norma, kwiatki odbiją i urosną, nic się nie martw. Nasze ogrody wyglądają tak samo.

[Comcia]

Te rh i azalie które nie kwitły na pewno zakwitną.
Straty ma sporo osób, na pogodę nie ma silnych ale rośliny naprawdę są silniejsze niż myślimy więc głowa do góry :P

[iwa27]

Bardzo wam wszystkim dziękuję za słowa pocieszenia Dziś w nocy nie było chyba przymrozku o 6 rano było 0 stopni a o 7 już +3. Teraz temperatura rośnie, słonko świeci. Zaraz wybieram się do ogrodu wykonać choć część zaplanowanych na ten tydzień prac. Miłego dnia życzę i do przeczytania wieczorkiem

[Lucy2na]

Iwuś nie masrtw się ...w łosiowie będziesz mogła sobie za to więcej nakupić ...

[gorzata76]

U Lucunki - jak zawsze - szklanka w połowie pełna

[Tosia1]

I tak trzymać!!!! Pozytywne myślenie, to jest TO!!!!!!!

[magdala]

Iwonko
Zobaczysz- przyjdzie ciepło i zapomnisz o zniszczeniach
Ogród da sobie radę .

Ładnie Cię urządziła ta Pani Wiosna... psiakość

Czy to ta sama wiosna ,co czaiła się za czeskim bzem ????