Ze zgodnością odmian to tak różnie było

Część liliowców nie pokazała swych buziek ubiegłego lata, może tym razem- jeśli ładnie przetrwały.
Clematis Blue Light.. no u mnie się nie sprawdził, kwitnienie było nieciekawe, kwiaty wyblakłe, a po deszczu sflaczałe zgniłki, ale pozostałe godne uwagi. To młodziaki jeszcze były, więc i na szaleńcze kwitnienia nie było co liczyć, ale po kilka kwiatów miały. Ładny lazurowy kolor miał `Mrs Cholmondey`

tu etykieta:
Czy w tym roku nic nie kupuję.. ? no nie do końca Janeczko, zerknij wstecz.. już mam co nieco i nie poprzestałam z pewnością

w dalszym ciągu `chodzą za mną` liliowce
