Ogródek kogry cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Jadziu ja się nie martwię.
Jestem tylko zdziwiona.
Mnie się wszystkie podobają i nawet ta niespodzianka też. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Grażynko ho ho, ale ten który od Ciebie dostałam wcale nie był
o wiele mniejszy.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

Mnie równiez by się taka żółta crocosmia podobała . Ogórki zrobione wczoraj dzisiaj kosztowałam . Mnie osobiście baaaardzo smakują . Resztą zalewy zalałam fasolkę ,ale tej jeszcze nie kosztowałam .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Danusiu - to była ledwie połowa tego co dostałaś. :lol:
Ten jednak miał już sędziwy wiek i nie poszedł do spożycia.

Jadziu - jutro wybieram się na targ po ogórki.
Przyprawy już kupione no i ślinka mi cieknie.
Zrobię też mizerię na zimę, taką z cebulką.
Potem porównam smaki. ;:13
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

GRAŻYNKO a do tych ogórków mała chilii normalnie mózg staje .
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Jutro będę eksperymentować i już zacieram ręce.
Jak mi wszystko wyjdzie to chyba nawet na forum nie będzie czasu.
Ale za to zapasów na zimę w bród. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
tengel27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 6 sie 2007, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

JAKUCH pisze:GRAŻYNKO a do tych ogórków mała chilii normalnie mózg staje .
Tylko mózg?? :lol: :lol: :lol:
Dawid
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Grażynko widzę, że szykuję się ogórkowe szaleństwo, ja dziś ogórkowałam, ale tylko częściowo, większość jeszcze przede mną :roll: :lol: Dziś nie tylko ogórkowłam ale i brzoskwiniowałam, 40 słoiczków dżemiku brzoskwiniowego, jeden już prawie wyjedzony :oops: :lol: A następne dojrzewają na potęgę, zaczął się pracowity okres w kuchni :wink: :lol:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

Dawidzie i rece z pracy opadają
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Grażynko jak już zrobisz te ogórki to zaproś na degustację.
Może mi coś siądzie i też się skuszę.Ja robię tylko5 słoików kiszonych,
5 korniszonów i 20 słoików z musztardą i to wszystko.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dawidku - a co jeszcze by miało stanąć ......?????? :oops: ;:78
Chyba że praca w ogródku. :wink: :lol:

Agness - jestem w trakcie.
Ogóreczki z curry już gotowe, teraz kiszone na kolejce.
Brzoskwiniowy szał też już na czasie i dżemik musowo być musi. :wink: :lol:
Też go uwielbiam.
A co do niego dodajesz ?

Jakuch - ręce jeszcze nie opadły, ale nogi od stania przy kuchni mnie już bolą.
Jadziu bardzo ciekawy ten smak.
Zobaczymy jaki będzie kiedy ostygną.

Danusiu - masz jak w banku.
A jakie z musztardą ? :roll:
Jeszcze takich nie robiłam.
Grażyna.
kogro-linki
tengel27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1838
Od: 6 sie 2007, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

kogra pisze:Dawidku - a co jeszcze by miało stanąć ......?????? :oops: ;:78
Chyba że praca w ogródku. :wink: :lol:
Grażynko, gdy byłem we Włoszech to okazało się, że oni prawie do wszystkiego dodają taką ostrą papryczkę nazywaną peperonchino. Nazywają to "naturalną viagrą" :lol: :lol: , bo ponoć dobrze wpływa na serce i krążenie krwi. Więc może nasze chili działa podobnie :lol: :lol:

A swoją drogą to przywiozłem sobie pół kilo suszonego peperonchino. W końcu to naturalny specyfik i na pewno nie zaszkodzi :lol: :lol: :lol:
Dawid
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

kogra pisze: Zrobię też mizerię na zimę, taką z cebulką.
Grażynko, a jak to robisz ?
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Dawidku - ostatnio byłam na urodzinach u kuzynki z Wiednia i poczęstowali mnie oliwkami nadziewanymi papryczkami chili - mówili że łagodne - jak zjadłam jedną to zaniewidziałam.
Łzy pociekły mi z oczu jak z kranu, włosy stanęły dęba i myślałam że zaraz wybuchnę.
Oni rżeli ze śmiechu jak konie na zalotach a ja jednym chaustem wypiłam całe piwo.
Jeśli to mają być męskie afrodyzjaki to ja wolę inną formę pobudzenia.
Dla mnie to szok a nie bodziec do podniety.
No chyba że faceci są inni a ja się na nich nie znam. :;230

Gabi - już podaję przepis.
Nam smakuje bardzo i trzyma się do 3 miesięcy bez zmiany smaku.

5 kg ogórków poszatkować w plastry
1 kg cebuli tak samo poszatkowanej

Zalewa - 1 szklanka octu winnego 6%
1 szklanka oleju z oliwek
8 łyżek cukru
1 łyżka pieprzu / kto woli ostre może być chili/
3 łyżki soli

Zalewę zagotować i ostudzić.
Poszatkowaną cebulę i ogórki zalać zalewą i odstawić na 4 - 5 godzin.
Od czasu do czasu przemieszać.
Wkładać do słoików ciasno / ugnieść/ i pasteryzować 5 minut od zagotowania wody.
Wyjąć postawić do góry dnem na chwilę i poczekać aż wystygnie.
Ja miałam ją nawet 5 miesięcy i też nam potem bardzo smakowała.
Pozostałą z odciśnięcia wodę można wypić, gdyż ocet winny działa odchudzająco - u mnie nigdy się nie marnuje. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 31991
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Post »

Witaj Grażynko widzę że prace z przetworami na zimę trwają . Mnie jakoś się nie chce a też musiałabym sobie troszkę ogórków zrobić na zimę ,szczególnie jakieś sałatki .
Genia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”