Vanda (wątek merytoryczny)
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Bardzo proszę o radę osoby, które mają doświadczenie z pędami vandowatych- po urlopie zastałam piękny i nieoczekiwany widok: malutki pędzik na ascocendzie.
Jest to mój 1wszy pęd na vandowatej i trochę panikuję, żeby go nie zrzuciła. Dlaczego miałaby to zrobić? Otóż moje vandowate wiszą od lipca na zewnątrz, jednak, jako że temperatury nocne spadały w ostatnich dniach do 14-15 stopni, zastanawiam się czy nie powinnam zabrać jej jednak do domu z tym pędem?
Chłodne noce pewnie pomogły zainicjować pędzik, ale czy nie zaszkodzą jego rozwojowi?!
Jest to mój 1wszy pęd na vandowatej i trochę panikuję, żeby go nie zrzuciła. Dlaczego miałaby to zrobić? Otóż moje vandowate wiszą od lipca na zewnątrz, jednak, jako że temperatury nocne spadały w ostatnich dniach do 14-15 stopni, zastanawiam się czy nie powinnam zabrać jej jednak do domu z tym pędem?
Chłodne noce pewnie pomogły zainicjować pędzik, ale czy nie zaszkodzą jego rozwojowi?!
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Niestety nie mam doświadczenia, moich vand nie wystawiam na zewnatrz...
Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Dzięki Dorotko, to też jakaś informacja 
A możesz napisać mi czy zmieniasz częstotliwość moczenia vand z pędem?
I jak w ogóle często i długo je moczysz? Byłam przed chwilą u Ciebie- czytałam, że w ciągu miesiąca wyprowadziłaś zabiedzone vandy z odwodnienia, a ta moja ascocenda z pędem ma właśnie sporo dolnych liści pomarszczonych i nie mogę sobie z tym poradzić, doradź co z tym zrobić..?

A możesz napisać mi czy zmieniasz częstotliwość moczenia vand z pędem?
I jak w ogóle często i długo je moczysz? Byłam przed chwilą u Ciebie- czytałam, że w ciągu miesiąca wyprowadziłaś zabiedzone vandy z odwodnienia, a ta moja ascocenda z pędem ma właśnie sporo dolnych liści pomarszczonych i nie mogę sobie z tym poradzić, doradź co z tym zrobić..?
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Nie zmieniam częstości moczenia tylko w upalne dni zraszam delikatnie korzenie. Moczę różnie przeciętnie 6-9 godzin latem i 3-5 godzin zimą i wtedy proszę o odlanie wody moją mamę.
Tylko jedna była bardzo odwodniona i sama jestem zdziwiona jak szybko odzyskała turgor. Moczyłam ją co 2 dni przez 2-3 godziny niestety trochę przedobrzyłam, bo jeden korzeń mi zgnił. Teraz bardzo liczę, że zaczną mi puszczać nowe korzenie...
Dodatkowo obie były opryskane asashi ( na etykiecie jest napisane, że łagodzi skutki długotrwałej suszy), więc jak znalazł.
Jeżeli Twoja vandzia ma pomarszczone dolne liście i taki stan utrzymuje się długo to mogą już takie niestety pozostać. Mam też jedną taką która straciła prawie wszystkie korzenie - został jeden kikut i tu niestety pomarszczenie liści pozostało, ale najważniejsze jest to żeby puszczała nowe, zdrowe korzenie i wtedy liście będą jędrne.
Możesz mi ją pokazać całą roślinę i koniecznie korzenie?
Tylko jedna była bardzo odwodniona i sama jestem zdziwiona jak szybko odzyskała turgor. Moczyłam ją co 2 dni przez 2-3 godziny niestety trochę przedobrzyłam, bo jeden korzeń mi zgnił. Teraz bardzo liczę, że zaczną mi puszczać nowe korzenie...
Dodatkowo obie były opryskane asashi ( na etykiecie jest napisane, że łagodzi skutki długotrwałej suszy), więc jak znalazł.
Jeżeli Twoja vandzia ma pomarszczone dolne liście i taki stan utrzymuje się długo to mogą już takie niestety pozostać. Mam też jedną taką która straciła prawie wszystkie korzenie - został jeden kikut i tu niestety pomarszczenie liści pozostało, ale najważniejsze jest to żeby puszczała nowe, zdrowe korzenie i wtedy liście będą jędrne.
Możesz mi ją pokazać całą roślinę i koniecznie korzenie?
Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Jasne, już pokazuję
Kupiłam ją niecały rok temu, jesienią 2009, była wkopana w drobną korę i wszystkie korzenie (oprócz kilku powietrznych) jej zgniły- u mnie dopiero odbudowuje korzenie. Po kwitnieniu i zimowym zastoju ruszyły dopiero wiosną, ale muszę przyznać, że całkiem ładnie sobie roślinka radzi. Wygląda tak:
Listopad 2009r (to ta, co wisi wyżej) :

Obecnie:
Tu widać pędzik:
A tu keiki- ono też ma dolne liście pomarszczone:

Praktycznie rzecz biorąc, ascocenda ma tylko 2-3 górne pary liści gładkich, reszta jest mniej lub bardziej pomarszczona. Muszę pomyśleć, jakby jej włożyć więcej korzeni do wazonu- niestety większość rośnie wysoko, nad keiki, którego nie mogę zmoczyć, co utrudnia nawadnianie.
Dzięki Dorotko z góry za Twoją opinię i poradę

Kupiłam ją niecały rok temu, jesienią 2009, była wkopana w drobną korę i wszystkie korzenie (oprócz kilku powietrznych) jej zgniły- u mnie dopiero odbudowuje korzenie. Po kwitnieniu i zimowym zastoju ruszyły dopiero wiosną, ale muszę przyznać, że całkiem ładnie sobie roślinka radzi. Wygląda tak:
Listopad 2009r (to ta, co wisi wyżej) :

Obecnie:



Tu widać pędzik:

A tu keiki- ono też ma dolne liście pomarszczone:

Praktycznie rzecz biorąc, ascocenda ma tylko 2-3 górne pary liści gładkich, reszta jest mniej lub bardziej pomarszczona. Muszę pomyśleć, jakby jej włożyć więcej korzeni do wazonu- niestety większość rośnie wysoko, nad keiki, którego nie mogę zmoczyć, co utrudnia nawadnianie.
Dzięki Dorotko z góry za Twoją opinię i poradę

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Ślicznie odbudowała korzenie, już jest wszystko dobrze.
Będzie Ci trudno wsadzić ją do wazonu, ale myślę że warto.
Keiki można oddzielić co znacznie ułatwi podlewanie. Niestety pomarszczenie już prawdopodobnie jej zostanie, ale to chyba nie ważne bo roślina jest w dobrej formie
Gratuluję udanej reanimacji i ślicznego pędzika;:138

Będzie Ci trudno wsadzić ją do wazonu, ale myślę że warto.
Keiki można oddzielić co znacznie ułatwi podlewanie. Niestety pomarszczenie już prawdopodobnie jej zostanie, ale to chyba nie ważne bo roślina jest w dobrej formie

Gratuluję udanej reanimacji i ślicznego pędzika;:138


Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
- Agita
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2327
- Od: 5 lis 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Dzięki wielkie Dorotko!
W sumie powinno być coraz lepiej z nawodnieniem, bo korzeni ma coraz więcej- teraz, póki wisi na zewnątrz, pryskam ją czasem po całości, włącznie z liśćmi, nawet niespecjalnie patrząc czy naleci do środka- na powietrzu b. szybko przesycha. No i mamy okres burz, a z nim fantastyczne ilości wilgoci w powietrzu- w zeszłym roku korzenie (innej) vandy rosły mi jak szalone w podobnym okresie!
A na jesień włożę ją jakoś do wazonu.
Malucha nie chcę oddzielać; raz- ze względu na miejsce, dwa- przy mamie szybciej zakwitnie. Po oddzieleniu musiałabym czekać na to dobre kilka lat, nie mam tyle cierpliwości. ;)
Oby tylko ten pędzik zechciał się utrzymać, fajnie byłoby znów ujrzeć jej kwiaty...
Przypomnę jeszcze jak kwitła jesienią:



Malucha nie chcę oddzielać; raz- ze względu na miejsce, dwa- przy mamie szybciej zakwitnie. Po oddzieleniu musiałabym czekać na to dobre kilka lat, nie mam tyle cierpliwości. ;)
Oby tylko ten pędzik zechciał się utrzymać, fajnie byłoby znów ujrzeć jej kwiaty...

Przypomnę jeszcze jak kwitła jesienią:

Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Moja Vandzia ze wspólnego zakupu ma się tak

Listki przypaliło słoneczko,bo cały czas spedza na balkonie.Nie wyciągam jej do kąpania z wazonu,tylko,żeby wazon umyć.Czy powinna raczej wisieć i na czas kąpieli wracać do wazonu?Mam tez drugą dużą Vandę,też jest tylko w wazonie.U mnie jeszcze nie kwitła ale wierze,że kiedyś to nastąpi.Natomiast Ascocentrum ( od Mariolki) wisi u sufitu ( też na balkonie).Czy w takie wilgotne dni często powinnam spryskiwać mu nóżki?

Tutaj podczas moczenia.

Listki przypaliło słoneczko,bo cały czas spedza na balkonie.Nie wyciągam jej do kąpania z wazonu,tylko,żeby wazon umyć.Czy powinna raczej wisieć i na czas kąpieli wracać do wazonu?Mam tez drugą dużą Vandę,też jest tylko w wazonie.U mnie jeszcze nie kwitła ale wierze,że kiedyś to nastąpi.Natomiast Ascocentrum ( od Mariolki) wisi u sufitu ( też na balkonie).Czy w takie wilgotne dni często powinnam spryskiwać mu nóżki?

Tutaj podczas moczenia.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Duża Vanda w wazonie,nie wyciągam jej do obsuszania korzeni,a może powinnam?

Ascocentrum wisi i jest spryskiwane.Moczone co 2-3 dni,zaleznie od pogody.Tylko nie jestem pewna,czy samo spryskiwanie wystarcza.Lato wszystkie Vandy spędzają na balkonie.


Ascocentrum wisi i jest spryskiwane.Moczone co 2-3 dni,zaleznie od pogody.Tylko nie jestem pewna,czy samo spryskiwanie wystarcza.Lato wszystkie Vandy spędzają na balkonie.

- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Grażynko nie trzeba wyciągać vandy do obsuszania z wazonu. Tylko byś ją niepotrzebnie narażała na uszkodzenia.
Ascocentrum ma się bardzo dobrze widać to po aktywnych stożkach wzrostu nowych korzeni.
Niestety trudno jest ocenić pozostałe dwie vandy - nie widać dokładnie ich systemu korzeniowego.
Vanda żeby zakwitnąć musi mieć zdrowe korzenie i to z moich obserwacji koniecznie rosnące (stożki)
Ascocentrum ma się bardzo dobrze widać to po aktywnych stożkach wzrostu nowych korzeni.
Niestety trudno jest ocenić pozostałe dwie vandy - nie widać dokładnie ich systemu korzeniowego.
Vanda żeby zakwitnąć musi mieć zdrowe korzenie i to z moich obserwacji koniecznie rosnące (stożki)
Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6698
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Dorotko,dziękuje Ci,że je oceniłaś
Cieszesię,że chociaż zdrowe.Wszystkie mają świeże stożki wzrostu
Pozdrawiam i miłego dnia


Pozdrawiam i miłego dnia

- Dorian
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 15 lip 2010, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Witam, chciałbym dowiedzieć się czegoś na temat Vanda'y bensonii może ktoś ma taki okaz i podpowie mi jak się z nią obchodzić. Szukałem informacji na jej temat w kilku książkach i w internecie ale wszędzie jest tylko ogólny opis gatunku Vanda a mi zależy na konkretnych informacjach o bensonii. Proszę o pomoc.
POZDRAWIAM
Dorian
Dorian

- dorotakol
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1551
- Od: 30 maja 2009, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Moja ulubienica, ze specjalną dedykacją dla AniL
Jeszcze nie rozwinęła wszystkich pączków i nie wybarwiła się należycie, ale cóż do cierpliwych to ja nie należę



Jeszcze nie rozwinęła wszystkich pączków i nie wybarwiła się należycie, ale cóż do cierpliwych to ja nie należę



Pozdrawiam Dorota!
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=45150" onclick="window.open(this.href);return false;
- AnnaL
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4497
- Od: 2 lut 2008, o 14:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Dorotko nawet nie wiesz jaką radość prawiłaś mi tą dedykacją
Jest piękna , może i ja kiedyś ujrzę taki widok w domu






Początek mojej przygody.
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam
))
Początek ... cz.II, cz. III - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=36123" onclick="window.open(this.href);return false;
Fotogaleria Garnek - moje kwitnienia i miejsca gdzie bywam

- renata75
- 1000p
- Posty: 1604
- Od: 5 kwie 2008, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Vanda i Banda (wątek merytoryczny)
Dorotko, ale masz piękne widoki przed sobą, ja jestem ciekawa czy kiedyś takich się doczekam, jakoś te Vandy od Rafaela wolno rosną, ale rosną, kiedyś myślałam że szybciej to pójdzie ale teraz widzę że to nie jest takie proste.
WIELKIE GRATULACJE DLA WSZYSTKICH KTÓRZY DOPROWADZILI VANDY DO KWITNIENIA
Pozdrawiam :P
WIELKIE GRATULACJE DLA WSZYSTKICH KTÓRZY DOPROWADZILI VANDY DO KWITNIENIA
Pozdrawiam :P