Piękna trytoma. Moja w tym roku po przesadzeniu nie zakwitnie więc cieszę się, że mogę ją oglądać u Ciebie
Nasza działeczka- kolejne etapy powstawania
Witaj Jolu! Kobieto ale masz kawał ogródka super. Pewnie, że Ci się uda. Ja mam busz bo mam wszystkiego 40 m2 i już nie ma gdzie palca wściubić. Dałabym wiele, żeby mieć takie pole do popisu jak Ty. Odwiedzę Cię jeszcze i sobie popodglądam jak dogadujesz się ze swoim buszem 
Robótki ręczne - śliczności, zakładki rzuciły mnie na glebę, coś pięknego
Robótki ręczne - śliczności, zakładki rzuciły mnie na glebę, coś pięknego
Pozdrawiam Asia
Mój maleńki ogródeczek
Mój maleńki ogródeczek
Kochani witam Was wszystkich razem i każdego z osobna
Jacku ja uwielbiam takie porównawcze zdjęcia oglądać, fajnie ukazują zachodzące zmiany na działce.. A TY cały czas tworzysz jeszcze swój ogród więc zacznij pstrykać nawet teraz takie zdjęcia do porównania później..Naprawdę warto ..
AGNESS ta różyczka już dzisiaj nie jest taka piękna
, deszcz ją "załatwił", a ta druga nie ma ani jednego płatka
Asiapg miło Cię gościć
Oczywiście, że zapraszam do oglądania jeśli tylko masz ochotę...
Dzisiaj jest czwarty dzień z kolei jak leje
To znaczy leje, świeci słońce, grzmi, leje, świeci i tak w kółko ..i było 27 stopni i straszna duchota...Byłam na działce zobaczyć co tam słychać, bo wyszło takie ładne słoneczko,ale jednak szybko musiałam z działki zmykać...MYslałam, że moje pomidory "padły na glebę" po dzisiejszej ulewie, ale wyglądają całkiem nieźle..

Izo, Madziarynko a to moje spiochy w drugim gniazdku...Jest tak nisko, że nie miałam kłopotu zrobić zdjęcia
I jeszcze jedno zdjęcie porównawcze:
21 czerwiec 2008 rok
25 czerwiec 2009 rok

Jacku ja uwielbiam takie porównawcze zdjęcia oglądać, fajnie ukazują zachodzące zmiany na działce.. A TY cały czas tworzysz jeszcze swój ogród więc zacznij pstrykać nawet teraz takie zdjęcia do porównania później..Naprawdę warto ..
AGNESS ta różyczka już dzisiaj nie jest taka piękna
Asiapg miło Cię gościć
Dzisiaj jest czwarty dzień z kolei jak leje

Izo, Madziarynko a to moje spiochy w drugim gniazdku...Jest tak nisko, że nie miałam kłopotu zrobić zdjęcia
I jeszcze jedno zdjęcie porównawcze:
21 czerwiec 2008 rok
25 czerwiec 2009 rok

- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Jolu! Te fotki to wręcz rewelacja! Ptaszyny słodkie - ciekawa jestem co to za jedne, ze gniazdko nisko i prawie na wierzchu. Zdjęcia porównawcze wręcz nieprawdopodobne. Aż się wierzyć nie chce, że wystarczył Wam tylko rok na takie zmiany. Podziwiam i gratuluję!
Co do gazety - to nie dostawałam jej z wyprzedzeniem, a wręcz przeciwnie. Z zasady 2-3 dni po ukazaniu się jej w kioskach.
Co do gazety - to nie dostawałam jej z wyprzedzeniem, a wręcz przeciwnie. Z zasady 2-3 dni po ukazaniu się jej w kioskach.
- madziarynka
- 200p

- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
no właśnie piękna metamorfoza. mam nadzieję, że ja też niedługo będę mogla zamieszczać takie zdjęcia z przed i po przemianie. Ptaszęta zaspane i głodne z pewnością. Mają dużo zaufania to ludzi skoro tak sobie gniazdko na wierzchu uwiły, a może wybrały sobie Was właśnie Jolu, bo wiedzą, ze ich tu nikt nie skrzywdzi. Mam nadzieję na więcej zdjęć, będziemy obserwować jak się żółtodzioby chowają. U nas pogoda podobna jak u Was była. Tym razem kamieni już nie wiozłam, za to puszki z impregnatem do drewna. Oczywiście jak tylko zajechałam na działkę to burza się zerwała.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Wszystkim dziękuję za odwiedziny..
i pochlebne słowa
Te ptaszki są rzeczywiście takie słodziutkie, że ja tam do nich wczoraj ze trzy razy zaglądałam...Ale podobno nie można podchodzić bo mama może je zostawić
Prawda???
Madziarynko oczywiście, że jak tylko się da to chciałabym pstrykać im zdjęcia i Wam pokazywać... A ty rób zdjęcia przed i po , bardzo chętnie zobaczę takie porównania...
Iza dostałam "Działkowca".....czyli tak jak Ty później, niż ukazuje się w kiosku...
Dzisiaj znów pochmurno, chociaż na razie nie pada...
Te ptaszki są rzeczywiście takie słodziutkie, że ja tam do nich wczoraj ze trzy razy zaglądałam...Ale podobno nie można podchodzić bo mama może je zostawić
Madziarynko oczywiście, że jak tylko się da to chciałabym pstrykać im zdjęcia i Wam pokazywać... A ty rób zdjęcia przed i po , bardzo chętnie zobaczę takie porównania...
Iza dostałam "Działkowca".....czyli tak jak Ty później, niż ukazuje się w kiosku...
Dzisiaj znów pochmurno, chociaż na razie nie pada...
- madziarynka
- 200p

- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Ja też jeszcze dostaję "Działkowca". Do mnie przyszedł wczoraj. Fajna gazeta, jedna z najbardziej profesjonalnych i ciekawych o ogrodnictwie.
Oby więcej słoneczka, bo ziemia jak plastelina.
Oby więcej słoneczka, bo ziemia jak plastelina.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
To faktmadziarynka pisze:
Oby więcej słoneczka, bo ziemia jak plastelina.
Ale przez nasz ogród działkowy przepływa taka maleńka, płyciutka rzeczka - strumyk...i widać po położonej trawie i mule, że woda przetoczyła się przez trzy działki, te zaraz przy rzeczce
Od południa dalej pada
- madziarynka
- 200p

- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
A ja jeszcze mam kolekcję czasopism "Ogrody, ogródki, zieleńce" pięknie wydane, dużo ciekawych pomysłów.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
AGNESS, Iza, Madziarynko, Aanulko ciepło Was witam
Jejku jak ja już chcę słońca....U nas dalej pochmurno, pada mniej, .....brrr
Na szczęście powódź nam nie grozi, chociaż przedwczoraj niedużo brakowało, aby rzeka wylała...Były oczywiście miejscowe podtopienia i zalania, ale to niewiele w porównaniu z tym co było w 1997 r. jak wylała rzeka...
My mamy to szczęście, że przy tak wielkiej wodzie jak wtedy była pod nasz budynek woda nie doszła, a i teraz działce też nic nie grozi bo jest na wzniesieniu...
To co się widzi w TV to ogromna tragedia
U nas po działkach też chodzą kocury....chyba nic nie zrobią moim ptaszkom...
"Ogrody, ogródki, zieleńce" - tej gazety nie znałam..
Jejku jak ja już chcę słońca....U nas dalej pochmurno, pada mniej, .....brrr
Na szczęście powódź nam nie grozi, chociaż przedwczoraj niedużo brakowało, aby rzeka wylała...Były oczywiście miejscowe podtopienia i zalania, ale to niewiele w porównaniu z tym co było w 1997 r. jak wylała rzeka...
My mamy to szczęście, że przy tak wielkiej wodzie jak wtedy była pod nasz budynek woda nie doszła, a i teraz działce też nic nie grozi bo jest na wzniesieniu...
To co się widzi w TV to ogromna tragedia
U nas po działkach też chodzą kocury....chyba nic nie zrobią moim ptaszkom...
"Ogrody, ogródki, zieleńce" - tej gazety nie znałam..





