Keiki i tak muszą do tego dorosnąć ? przejść fazę wegetatywną w wysokiej temperaturze i wilgotności, osiągnąc 5-7 w pełni wykształconych liści. Dopiero wtedy można myśleć o inicjowaniu kwitnienia.
Keiki (nowy przyrost) - porady
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
A kto mi zabroni sterować kwitnieniem?
Keiki i tak muszą do tego dorosnąć ? przejść fazę wegetatywną w wysokiej temperaturze i wilgotności, osiągnąc 5-7 w pełni wykształconych liści. Dopiero wtedy można myśleć o inicjowaniu kwitnienia.
Keiki i tak muszą do tego dorosnąć ? przejść fazę wegetatywną w wysokiej temperaturze i wilgotności, osiągnąc 5-7 w pełni wykształconych liści. Dopiero wtedy można myśleć o inicjowaniu kwitnienia.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 19456
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Dojrzałość do kwitnienia to oczywiście oczywistość.
Warto jednak uzupełnić kwestię inicjacji:
Czyli zakres temperatur na inicjację kwitnienia może mieć wpływ, ale nie musi. Wszystko zależy od danego osobnika.
Z moich obserwacji, hybrydy nie inicjują kwitnienia latem gdy są wyższe zakresy temperatur od wyżej podanych.
http://www.orchidarium.pl/rodzaje/html/ ... opsis.htmlKwitnienie:
Większość hybryd Phalaenopsisów nie wymaga żadnych zabiegów indukujących kwitnienie i kwitną one samoistnie co roku lub nawet częściej. Jednak w razie napotkania upartego osobnika wystarczy przez około miesiąc zwiększyć różnicę temperatur między nocą a dniem do 6-10°C (czyli na przykład w dzień 25°C, a w nocy 18°C). Najłatwiej to zrobić, uchylając nocą okno i zamykając je w ciągu dnia, a w lecie - wystawiając roślinę na zewnątrz w dość cieniste miejsce. 30 dni takiego traktowania automatycznie indukuje wzrost nowych łodyg kwiatowych. To jest też sekret uprawy przemysłowej zapewniający dostępność w kwiaciarniach kwitnących roślin o każdej porze roku.
Ponieważ gatunki z rodzaju Phalaenopsis mogą kwitnąć w różnych porach roku, okres kwitnienia hybryd Phalaenopsisów zależy od ich genealogii i potencjalnie roślina może kwitnąć o dowolnej porze roku. Normalnym okresem kwitnienia większości popularnych hybryd jest okres od późnej jesieni do wiosny, ale są też odmiany kwitnące latem i jesienią.
Czyli zakres temperatur na inicjację kwitnienia może mieć wpływ, ale nie musi. Wszystko zależy od danego osobnika.
Z moich obserwacji, hybrydy nie inicjują kwitnienia latem gdy są wyższe zakresy temperatur od wyżej podanych.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Póki co wróciły pod folię, w temperaturę ok. 28 C, wilgotność ok 80%, żeby oczywiście osiągnąć tę oczywistość 
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Obserwuj i zobaczysz niebawem czy to pęd czy korzonek. Patrząc na zdjęcie zauważyłam bardzo mokre liście. Uważaj by nie doszło do zalania stożka wzrostu
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
gapapl zraszam całość podczas wietrzenia co ok 3 dni. Przy tak wysokiej temperaturze wszystko szybko schnie, a rosa osiada na folii od wewnątrz. 2-3 godziny i liście suche, więc nie osuszam stożków.
Udało mi się jeszcze wyciąć te stare kikuty łodyg i stary pęd kwiatowy który wyrósł z keiki...mimo, że też ruszył. Przy okazji odkryłam, że tam wyrastają dwa pędy kwiatowe a nie jeden

Nie przypuszczałam, że miesiąc w niskiej temperaturze zaindukuje kwitnienie
W sumie gorąco/zimno/gorąco i storczyk wypuszcza pędy kwiatowe.
Źle to zrobiłam, ale ta hybryda chyba chętna jest do kwitnienia. No nic, na razie potrzymam jeszcze pod folią.
Udało mi się jeszcze wyciąć te stare kikuty łodyg i stary pęd kwiatowy który wyrósł z keiki...mimo, że też ruszył. Przy okazji odkryłam, że tam wyrastają dwa pędy kwiatowe a nie jeden

Nie przypuszczałam, że miesiąc w niskiej temperaturze zaindukuje kwitnienie
Źle to zrobiłam, ale ta hybryda chyba chętna jest do kwitnienia. No nic, na razie potrzymam jeszcze pod folią.
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Korzonków tu nie ma, ale jest keiki, pąk kwiatowy i pędzik kwiatowy. Coś takiego jak tu http://www.denafrikanskefarmen.com/orch ... rousel-162 tylko na zdjęciu z linka brakuje pędu kwiatowego
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Trochę źle zredagowałem post. "Korzonki" dotyczyły zdjęcia z postu poprzedzającego ale po dokładniejszym przyjrzeniu się na monitorze też widzę dwa pędy kwiatowe 
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1430
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Ok, ale czy nie obciąża rośliny? Jeśli tak, to wolałbym go usunąć.
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Maciek13 mój też tak miał https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 1#p6189701
I duju ma rację.
A ja dam ci dobrą radę - jak się korzenie pojawią to je czasem delikatnie zamgławiaj, żeby nie wyschły.
I duju ma rację.
A ja dam ci dobrą radę - jak się korzenie pojawią to je czasem delikatnie zamgławiaj, żeby nie wyschły.
Re: Keiki (nowy przyrost) - porady
Trzy tygodnie temu odcięłam 3 keiki od tradycyjnych storczyków phalaenopsis - miały już spore korzenie (ok. 10 cm). Wsadziłam do keramzytu zmieszanego z kokosem, po tygodniu odrobinę wlałam wody na podstwek, by choć odrobinę podłoże od spodu podciągnęło wodę - tylko minimalnie (dosłownie na kilka sekund, bo przed wsadzeniem w wyżej wymienione podłoże zrosiłam korzenie spryskiwaczem). I mam dwa pytania:
1. Kiedy mogę po raz pierwszy podlać je wodą z nawozem, bo podłoże, w którym posadziłam te keiki jest jałowe?
2. Czy mogę je postawić na parapecie okna południowego, ale temperatura na nim waha się w bezsłoneczny dzień między 19 - 17°C a w nocy 16 - 13°C (ponieważ ochłodziło się na dworze automatycznie na parapetach też mam chłodno). Czy nie będzie im za zimno? Może lepiej w głębi pokoju (1,5 metra od okna), ale nie wiem czy tu za bardzo się nie wyciągną o tej porze roku. Dodam jeszcze, że tego okna południowego na przełomie jesieni/zimy/wczesnej wiosny nie otwieram (więc dodatkowego chłodnego/zimnego powietrza by nie miały z dworu, ale zastanawiam się czy te 13 stopni to nie za mało), bo mam jeszcze w tym pokoju okno zachodnie, które jest otwierane do wietrzenia.
Storczyki mam od kilku lat - co prawda tylko kilka sztuk, ale keiki po raz pierwszy posadziłam i nie ukrywam, że zależy mi na nich.
1. Kiedy mogę po raz pierwszy podlać je wodą z nawozem, bo podłoże, w którym posadziłam te keiki jest jałowe?
2. Czy mogę je postawić na parapecie okna południowego, ale temperatura na nim waha się w bezsłoneczny dzień między 19 - 17°C a w nocy 16 - 13°C (ponieważ ochłodziło się na dworze automatycznie na parapetach też mam chłodno). Czy nie będzie im za zimno? Może lepiej w głębi pokoju (1,5 metra od okna), ale nie wiem czy tu za bardzo się nie wyciągną o tej porze roku. Dodam jeszcze, że tego okna południowego na przełomie jesieni/zimy/wczesnej wiosny nie otwieram (więc dodatkowego chłodnego/zimnego powietrza by nie miały z dworu, ale zastanawiam się czy te 13 stopni to nie za mało), bo mam jeszcze w tym pokoju okno zachodnie, które jest otwierane do wietrzenia.
Storczyki mam od kilku lat - co prawda tylko kilka sztuk, ale keiki po raz pierwszy posadziłam i nie ukrywam, że zależy mi na nich.








