W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Farmland dokładna odmiana tych gęsi jest mi nieznana. Znam natomiast ich smak - delicje ;D
			
			
									
						
										
						- Farmland
- 200p 
- Posty: 213
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Domyślam się   Ja nigdy nie mogłem odróżnić tych kubańskich od garbonosych. Dla mnie gęś to po prostu biały, duży ptak który wybornie smakuje i za darmo kosi trawę
  Ja nigdy nie mogłem odróżnić tych kubańskich od garbonosych. Dla mnie gęś to po prostu biały, duży ptak który wybornie smakuje i za darmo kosi trawę  
			
			
									
						
							 Ja nigdy nie mogłem odróżnić tych kubańskich od garbonosych. Dla mnie gęś to po prostu biały, duży ptak który wybornie smakuje i za darmo kosi trawę
  Ja nigdy nie mogłem odróżnić tych kubańskich od garbonosych. Dla mnie gęś to po prostu biały, duży ptak który wybornie smakuje i za darmo kosi trawę  
"Konserwanty zabijają powoli"
			
						- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
A powiedźcie mi, jak to jest z gęśmi, kiedy "koszą" trawę to czy robią to, tak jak kozy, czyli "koszą", również, kwiaty, porzeczki i maliny  ?? Czy takie roślinności raczej ich nie interesują?
 ?? Czy takie roślinności raczej ich nie interesują?
			
			
									
						
										
						 ?? Czy takie roślinności raczej ich nie interesują?
 ?? Czy takie roślinności raczej ich nie interesują?Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Jest to naprawdę mądre zwierze. Chwastów nie zje. tylko młode pędy i raczej roślin bardziej szlachetnych. u mnie porzeczek malin agrestu nawet nie ruszyły. wypasały się obok warzywniaka i z niego tez nic nie zjadły natomiast trawę koniczynę i kiełkujące zbożne to do gołej ziemi wygryzły.
			
			
									
						
										
						- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
No patrz się ty, jakie mądre  , muszę obmyślić ewentualność posiadania takich ptaków
 , muszę obmyślić ewentualność posiadania takich ptaków  A jak się czują w zimie? Odporne na mrozy? Czym w zimie karmisz?
 A jak się czują w zimie? Odporne na mrozy? Czym w zimie karmisz?
			
			
									
						
										
						 , muszę obmyślić ewentualność posiadania takich ptaków
 , muszę obmyślić ewentualność posiadania takich ptaków  A jak się czują w zimie? Odporne na mrozy? Czym w zimie karmisz?
 A jak się czują w zimie? Odporne na mrozy? Czym w zimie karmisz?- Farmland
- 200p 
- Posty: 213
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Też zauważyłem taką prawidłowość. Warzywniak nietknięty, ale tam gdzie się pojawiła koniczyna to wygryzione gołe place, w drugiej kolejności szła lucerna którą wysiałem dla królików   i dopiero później skubały trawę. U mnie zimą biegały jak zwykle, tylko zielonki nie miały i trzeba było więcej zboża zadawać. Normalnie się kąpały jak im przerębel wykułem w stawie
 i dopiero później skubały trawę. U mnie zimą biegały jak zwykle, tylko zielonki nie miały i trzeba było więcej zboża zadawać. Normalnie się kąpały jak im przerębel wykułem w stawie   ogólnie niskie temperatury gęsi znoszą dobrze.
  ogólnie niskie temperatury gęsi znoszą dobrze.
			
			
									
						
							 i dopiero później skubały trawę. U mnie zimą biegały jak zwykle, tylko zielonki nie miały i trzeba było więcej zboża zadawać. Normalnie się kąpały jak im przerębel wykułem w stawie
 i dopiero później skubały trawę. U mnie zimą biegały jak zwykle, tylko zielonki nie miały i trzeba było więcej zboża zadawać. Normalnie się kąpały jak im przerębel wykułem w stawie   ogólnie niskie temperatury gęsi znoszą dobrze.
  ogólnie niskie temperatury gęsi znoszą dobrze."Konserwanty zabijają powoli"
			
						- 
				tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Alu , choć odporne na mróz , w zimie nie hoduje się . Z tego powodu , że gęś po zimie jest już nie apetycznaromaszka pisze:No patrz się ty, jakie mądre, muszę obmyślić ewentualność posiadania takich ptaków
A jak się czują w zimie? Odporne na mrozy? Czym w zimie karmisz?
 Na wiosnę kup pisklaki a na jesieni , góra pół , roku do zamrażarki. Młode gąski sa bardzo zjadliwe. Po zimie chude i łykowate. Chyba , że na jaja chcesz przytrzymać . W tym temacie to ja już neptyk , na konsumpcji bardziej
 Na wiosnę kup pisklaki a na jesieni , góra pół , roku do zamrażarki. Młode gąski sa bardzo zjadliwe. Po zimie chude i łykowate. Chyba , że na jaja chcesz przytrzymać . W tym temacie to ja już neptyk , na konsumpcji bardziej   
  
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
u mojego wujka była geś co żyła 38 lat... obecnie nie wiem co się z tym ptakiem dzieje.
			
			
									
						
										
						- 
				tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Po zielonych łąkach w gęsim raju spaceruje   
  
			
			
									
						
										
						 
  
- 
				felcia24
- 200p 
- Posty: 233
- Od: 6 lut 2011, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Iwona gdzieś się zapodziałaiwona1974 pisze:mogę podzielić się z tobą i innymi miłymi forumowiczami na temay chowu gęsi(rosną mi olbrzymki po7-8kg
 mogłaby coś podpowiedzieć na temat gęsi
 mogłaby coś podpowiedzieć na temat gęsi  
-
Pozdrawiam
			
						- Farmland
- 200p 
- Posty: 213
- Od: 14 mar 2012, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie, Łobez
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Tak, im starszy ptak tym gorszej jakości mięso. Ja trzymałem do rozpłodu, a młode szły na ubój. Kiedy przyszła pora na staruszki to poszły do pasztetu, bo mięso twarde i łykowate.
			
			
									
						
							"Konserwanty zabijają powoli"
			
						- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Był wet, zaszczepił. Jedna samiczka na pewno kotna, druga chyba nie... a trzecia nie mógł powiedzieć, bo brzuszek miała napięty.
			
			
									
						
							„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
			
						Pozdrawiam, Joasia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Asiu, zaszczepił kogo? Samiczki???
M. zrobił klatkę dla małych , muszę już ich odizolować od matki bo samica 03.02 i 05.02 była dopuszczana do samca, teraz wyeksmituję wszystkie małe do jednej większej klatki a za jakiś czas (kiedy M. zrobi jeszcze jedną) podzielę je na płeć. Kiedy mogę zrobić to najpóźniej?
 , muszę już ich odizolować od matki bo samica 03.02 i 05.02 była dopuszczana do samca, teraz wyeksmituję wszystkie małe do jednej większej klatki a za jakiś czas (kiedy M. zrobi jeszcze jedną) podzielę je na płeć. Kiedy mogę zrobić to najpóźniej?
			
			
									
						
										
						M. zrobił klatkę dla małych
 , muszę już ich odizolować od matki bo samica 03.02 i 05.02 była dopuszczana do samca, teraz wyeksmituję wszystkie małe do jednej większej klatki a za jakiś czas (kiedy M. zrobi jeszcze jedną) podzielę je na płeć. Kiedy mogę zrobić to najpóźniej?
 , muszę już ich odizolować od matki bo samica 03.02 i 05.02 była dopuszczana do samca, teraz wyeksmituję wszystkie małe do jednej większej klatki a za jakiś czas (kiedy M. zrobi jeszcze jedną) podzielę je na płeć. Kiedy mogę zrobić to najpóźniej?- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Ałła, zaszczepił 3 samiczki i samczyka. Raz do roku trzeba działać. Na pomór działa rok, na myksomatoze 9 m-cy, więc akurat do późnej jesieni (czas komarowy). Młode, jak będa miały 10 tyg będe szczepić. Teraz już sama, bo widziałam jak.
			
			
									
						
							„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
			
						Pozdrawiam, Joasia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
To ja też muszę swoje poszczepić??? Czy młode z zimowego miotu się nie szczepi?
			
			
									
						
										
						




 
 
		
