Różane skarby Tralaluszów
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Różane skarby Tralaluszów
Witam
Wielu osobom to się udaje, ukorzeniają nawet róże z wiązanek, ale ja do tych szczęśliwców nie należę;) Jednak jeśli próbować, to myślę,że zasady są takie jak przy innych gałązkach- usuwamy liście na całej łodydze, zostawiamy dwa na samej górze i wtykamy do ziemi aż po same liście. Nie na słońcu raczej. Czekamy cierpliwie, a nuż nam się poszczęści 
Pozdrawiam - BabajAGA
- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Różane skarby Tralaluszów
Aguś Hokus Pokus, którą mi kupiłaś
, wypuszcza listki czyli żyje
, nie wiem tylko czy to dobrze czy źle
, jeszcze raz, bardzo bardzo dziękuję 
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Różane skarby Tralaluszów
Hm, też nie wiem, czy to dobrze czy źle... Ale się cieszę 
Pozdrawiam - BabajAGA
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różane skarby Tralaluszów
A co tam słychać, hę?
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Różane skarby Tralaluszów
A nic takiego. Chyba z miesiąc nie byłam na włościach, dopiero w sobotę. Europeany nic sobie nie robią z listopada, z daleka walą po oczach popisową czerwienią, Schneewalzer dumny zielony i w pąkach, Tchaikovski również lśniący listkami, gęściutki i zgrabny,nawet Jasmina się poprawiła. Na Nevadzie widać przekwity-znaczy się kwitnienie było
Baron Girod nie może się zdecydować-otworzyć swój pierwszy w życiu pąk czy nie otworzyć. Bardzo ładnie wygląda również nieszczęsny Pompon 
Pozdrawiam - BabajAGA
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Różane skarby Tralaluszów
czyli Zenobie posadzisz w weekend?
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
-
Monikwiaty
- 1000p

- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różane skarby Tralaluszów
Witaj,pozwiedzałam sobie u Ciebie,poczytałam. Piękne masz róże i inne roślinki (te wiechy floksów) Pozytywnie zazdroszczę Ci pracy z roślinami na co dzień ,wiedzy i takiego wyboru odmian na miejscu i w miejscu pracy i w okolicy. Pozdrawiam:)
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różane skarby Tralaluszów
Cześć Aga, ładnie nam napisałaś co widzisz , a zdjęć przypadkiem nie matralaluszy pisze:A nic takiego. Chyba z miesiąc nie byłam na włościach, dopiero w sobotę. Europeany nic sobie nie robią z listopada, z daleka walą po oczach popisową czerwienią, Schneewalzer dumny zielony i w pąkach, Tchaikovski również lśniący listkami, gęściutki i zgrabny,nawet Jasmina się poprawiła. Na Nevadzie widać przekwity-znaczy się kwitnienie byłoBaron Girod nie może się zdecydować-otworzyć swój pierwszy w życiu pąk czy nie otworzyć. Bardzo ładnie wygląda również nieszczęsny Pompon
Też byśmy popatrzyły
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Różane skarby Tralaluszów
A no, widzisz, nie. Po miesięcznej nieobecności chwyciłam sekator i grabie, nie aparat... 
Pozdrawiam - BabajAGA
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Różane skarby Tralaluszów
zostaw te grabie i pstrykaj 
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Różane skarby Tralaluszów
Grabienie liści z trawnika najlepsze jest na rozgrzewkę. Liśćmi zasypałam rabatę z rododendronkami i hortensjami, niech im będzie ciepło. A ogólnie wszędzie chwast i łysość, to co tu focić... Tylko te Europeany pod domkiem.
A tak w ogóle, to zapadłam na ciężką chorobę różaną pod nazwą Jacqueline du Pre!
A tak w ogóle, to zapadłam na ciężką chorobę różaną pod nazwą Jacqueline du Pre!
Pozdrawiam - BabajAGA
-
ewazawady
- 500p

- Posty: 815
- Od: 7 kwie 2011, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: południe Warszawy
Re: Różane skarby Tralaluszów
To bardzo ładna, pachnąca i zdrowa choroba. Tak mi z nią dobrze, że na wiosnę ją powtórzę.
Pozdrawiam
Ewa
Ewa

