Działka z dębami...czy coś urośnie? - agape cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Cześć Izo!
Ja na działce jestem rzadko, czasem na 10 minut na spacer, a robie tam coś tylko raz w tygodniu- wtedy coś piszę też i daję fotki. Cebulki wciąż czekają nieposadzone....
Pochłonęła mnie praca z powrotem...
Forum czytam, zagladam do was, czasem zostawię ślad, ale pamiętam i podziwiam zmiany, ciekawostki, w ogóle kibicuję w duchu! ale mniej mam czas coś dopisać i byc " w temacie" toczonych rozmów, a nie chce wtrącać swoje 3grosze, byle coś tam chlapnąć. Często zaglądam, "po cichu" .
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

:D Aga wpadnie znów n kilka godzin, powsadza wszystkie 60 cebul, zrobi pergolę i rabatę, ten typ tak ma!
Nie rozmienia się na drobne ,nie cacka się po godzince nie przekopie w tydzień 12 m2( jak ja :oops: ).
Raz a dobrze! Z szybkością chińskiego robotnika...
Kibicuje, Aga, nie mogę doczekać się wiosny aby zobaczyć efekty Twojej pracy :D
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

127 cebul :P
Znalazłam jeszcze te pierwsze podarowane od Babci i Oranii...

Najchetniej siedziałabym tam całymi dniami, ale zapominam tam o codzienności,a potem mam zaległości. Czasem mam możliwosć "wydrzeć" sobie dzień, czy dwa, bo czas pracy mam często nienormowany, ale zbyt często tak sobie pozwalac - to niedobrze...Za bardzo uciekam w świat marzeń...
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

o mamo! To masz roboty! Aguś, zerknij na ątek brunetki, kurczę, ależ dziewczyna ma świetne pomysły! Szkoda, że przywołałaś mi deszczm, bo już natychmiast "demontowałabym" skalniak :D Bo leje!!!! Drugi dzień!!! Kto zamówił deszcz na 3 dni???
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Witaj Anieszko. Bardzo podobają mi się Twoje scieżki. I altana zarośnięta winobluszczem. Z ciekawością czytam różne wątki, bo pokazują się w nich rózne fascynacje i preferencje ogrodnicze. Ja mam ogród od ponad póltora roku i nigdy nie przyszło mi na myśl posiać choćby jednego pomidora czy sałaty. A bardzo je lubię jeść. Ba, powiem więcej. Irytuje mnie sąsiadka, która pod siatką dzielącą nasze ogródki, zaczęła hodować pomidory. Wycięlam śliwę, bo była chora i bardzo mi przeszkadzał zapach nielicznych, opadłych i fermentujących śliwek. Popadam natomiast w coraz większą manię różaną i hortensjową. Ja, która nigdy nie kupowałam róż w kwiaciarniach, bo rzadko kiedy rozwijały się w wazonie a mnie bardzo deprymował widok takich zwisłych, różanych główek. Teraz uganiam się po całej Warszawie za co ciekawszymi krzaczkami, obłożyłam się literaturą , zdobyłam obornik, który ostatnio widziałam z bliska ze 45 lat temu, jak spędzałam wakacje na wsi i wygląda na to, że dostałam na tle róż lekkiego bzika. Nie wiem jak długo będzie trwał, ale póki co trzyma się dobrze. :D
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5115
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Bogusiu, jeśli lubisz pomidory, to naprawdę polecam. Nie musisz od razu plantacji zakładać, posadź sobie 2-3 krzaczki wczesnych pomidorów gruntowych, najlepiej koktajlowych. Naprawdę bardzo ladnie wyglądają, z powodzeniem mogą robić za rośline ozdobną, a dodatkowo czasami skubniesz sobie i poczujesz różnicę. To rośliny jednoroczne, więc nic nie tracisz na takim experymencie. A zapewniam, że warto :lol:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Hej, Agusia! :lol: Tak sobie myślę, że jak już posadzisz cebulki,( to będzie kobierzec nie z tej ziemi!!!) to może już zaprojektujesz jesienny ogród? Może masz już jakiś pomysł na takie nasadzenia? Teraz jest dobry moment, bo patrząc na realną jesień w ogrodzie można poeksperymentować kolorami, przynajmniej w wyobraźni. A może już coś jesiennego kupiłaś?
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Witajcie!
Witaj Bogusiu! Chyba rozumiem Twoją niechęć do pomidorów za płotem, przy ogrodzie kwiatowym...to jak trzymanie puszki z konserwą w szafce z suknią balową? ;)

Ale to nie musi tak być dzielone. Przeciez rośliny jadalne są równie piekne jak inne, ozdobne.Zależy gdzie, jak je posadzić. W niedawnych gazetach działkowych sa grządki ozdobne z fioletową kapustą, która jako kwiat jest bajeczna!

Ja Oranio niestety w tym miesiacu mam wielkie braki finansowe i w nic nie inwestuję, oprócz podłoże jesiennego, który wcinam od tygodnia wstecz i dalej.

Niestety na działkę chodzę tylko odpowczać i ciut pokopać. Pozbierać orzechy, srzątnąć spady jabłek. To wszystko. Jak posadzę cebule, to pewnie bedzie wsio na ten rok. Chciałabym jeszcze ściąć najwyższe gałęzie, ale potrzebna tu elektryczna piła.

Jednak wciąż nie piszesz o swoim wątku....? Oranio, jesień, zima to wspaniały moment, aby przestawić opowieść o Twojej działce, bo wszyscy chetnie bladą zimą, oglądneliby krok po kroku fotki z Twoich kolorowych bojów, od zera...Wiem, że masz wiele fotek, własnie takich z lata, a zimą to byłaby uczta dla oczu dwójnasób!
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Hejka!
Oranio - ja również z niecierpliwością czekam na Twój wątek.

Aga - Ty to jesteś ogrodniczy pracuś.... Ja warzyw nie biorę pod uwagę u siebie. W zeszłym roku zaraz po zakupie działki posiałam wczesną marchewkę - jeden rządek - tylko do pochrupania, bo wszyscy u mnie lubią łącznie z psem. Wyrosło ich tyle,że nawet nie było co zanieść do domu. Córka i psiak zjedli na miejscu jednego dnia i po marchewce...
Po poprzednikach rosło kilka kalarepek. Nie miał kto jeść. Jedynie koperek nie wiem jakim cudem rośnie gdzieniegdzie między kwiatami - i niech sobie rośnie. Za to owoców mam sporo różnych, ale o tym może innym razem.
Bogusia2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1222
Od: 26 maja 2008, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Agnieszko całkowicie się z Tobą zgadzam co do dekoracyjności roślin jadalnych. W tym roku byłam w Dolinie Loary i zwiedzałam zamek a przede wszystkim ogród w Villandry, który tym się wyróżnia wsród innych ogrodów, że jego tworzywem są głównie rośliny jadalne i jest przecudny. Ja byłam w kwietniu i na rabatach była posadzona sałata czerwona radicchio, sałata zielona a obwódki były zrobione z tulipanów i innych cebulowych. Mimo, że padał deszcz :cry: ogród zrobił na mnie ogromne wrażenie :shock: :D . Jak wreszcie skończę prace w moim ogródku, mam zamiar wziąć się za zrobienie porządku w zdjeciach z tej podróży i wkleję je na naszym Forum.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Bogusiu - koniecznie daj fotki z tego ogrodu. Jestem mocno ciekawa tych widoków. Zapewne inni też chętnie zobaczą.
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Witajcie,
Bogusiu, zwiedziałam dziś po cichu Twój ogród! Rzeczywiście, kapusta tam nie bardzo pasuje. A gnijące śliwki pewnie zdominowałyby zapach Twoich ukochanych róż?
Chętnie zobaczę zdjęcia z opisywanych przez Ciebie ogrodów. Będę zaglądać do Ciebie!

Ja dziś nie miałam najlepszego dnia. Miałam mało energii. W ogóle jakiś mam nie najlepszy zcas. Ale wsadziłam cebule 50 narcyzów i 40 tulipanów. Zostało mi jeszcze troche na drugi rzut.
Sadziłam w zwykłe osłonki czarne z dziurami w dnie. Po 3-4 cebule w jedną doniczkę. Nie wiem czy nie za gęsto, czy nie za głęboko...
W ogóle, ziemia na rabatach tylko była przekopana w ostrą skibę i nie przepielona, ehhh wsadziłam jak było. Muszą sobie radzić. Taka ze mnie wyrodna matka ;)

Dostałam też dziś od Sąsiadki tymianek, szałwię, wiesiołka, szafirki, kilka innych roślinek.
I nasiona aksamitek i nasturcji, do wysuszenia.
Wszystko to wsadziłam w jedno mejsce, koło wejścia, na pseudo skalniak.
W tym korzeniu bytują setki slimaków, stonóg, skorków i robaków. Istne siedlisko....
Jest spróchniały, dam rade go siekierką ale robactwo wysypuje się jak z Puszki Pandory...Dałam spokój, po co ma się rozbiegac po ogrodzie;)

Więc powsadzałam te cebule, ale jakoś bez ducha...No. Mam nadzieję, ze choć kilka urośnie.

Siedziałam za to dziś na schodkach i dumałam.Spac mi się chciało, ale nie mam fotela tam. Przyszła bardzo blisko wiwiórka, na orzecha. I mknęła przez ogrody z gałęzi na gałąź, a na winorośli biedna sie potknęła, ale uratowała się. Zwinna jak małpka. Potem sójka, wielka i piekna. A jaka głośna...!
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Aga! Ciebie zwyczajnie dopadła DEPRECHA POCZĄTKUJACEGO OGRODNIKA!!!!
Oj, niewesoło, niewesoło... :roll: POsiedź na forum, pooglądaj zdjęcia ogrodów i roślin, posprzątaj troszkę w wolnym czsie na dzia.leczce, zobaczysz minie tak szybko jak się pojawiła :D
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8924
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Agunia :!:
Nie przejmuj się tak i nie denerwuj. Każdy ma takie gorsze dni. I tak zrobiłaś mnóstwo roboty na działce. Czasem trzeba sobie tylko posiedzieć, popatrzeć i delektować się chwilą i pięknymi widokami. Gdyby nie działeczka to chyba nie miałabyś takiej możliwości obserwować zwierząt z bliska. Czasem trzeba się zatrzymać by móc iść dalej...
Z tymi cebulami to trochę głupio wyszło....Przekonywałam Cię mocno do sadzenia, Twoje w większości już w ziemi, a moje wciąż czekają (poza nielicznymi wyjątkami ). A wiesz - próbowałam policzyć swoje cebulki - jest tego mnóstwo - sama jeszcze nie wiem ile. Życzę Ci pięknej działkowej pogody i pogody ducha :!: :!: :!:
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Cześć Kochane Dziewczyny!

Dziękuję za pocieszenie. To raczej troski prywatne zużyły mi siłę. Ale już chyba dobrze?
Agnieszka ma rację, bo się spinam, bo wiem, ze wszystko ostatnio zrobiłam "na odwal". Nie wypieliłam ziemi, a wsadziłam cebule i tak bez serca.
Izo! Ja jestem Ci wdzięczna za namówienie na te cebule, bo wiosną nawet w chwastach i tak bedzie kolorowo, pieknie i zielono.

Poza tym to pierwsze sadzenia,-nauczę się jak głęboko, jakie odległości itd. W przyszłym roku już nie będę taka "zielona".

Mam problem z planowaniem nasadzeń- póki nie wypielę ziemi, nie zaplanuję rabat, kształtu ogrodu- jakoś mam zero wyobraźni gdzie co wsadzać, i nie mam jednej "poczekalni" nawet.

Nawet nie wiem gdzie zrobić zielnik, czy tam gdzie korzeń? Ale tam chciałam kolorowe kwiaty, (tam nie bedzie się chodziło, tylko to ten wygląd -przód działki na który patrzy się z alei...)
Moze zielnik lepiej przy warzywniaku?

Jak posadzę cebule, to potem gdzie siać te z nasionek, jednoroczne? Czy jedne na drugie nie wlezą?A jak naupycham cebul, to jak zakładac potem trawnik?

Ale jednak przynajmniej będzie kolorowo...i na pewno będę wiosną wdzięczna.

Ja lubię tak całościowo działac a nie po kawałku. Jakoś mi latwiej się myśli- tak jak ze sprzątaniem, jednego dnia okna, drugiego szafy, trzeciego coś innego. Jak wszystko rozgrzebię po kawałku to czuję się zagubiona, jak stracę siłę to potem zostaję ze wszystkim rozgrzebanym, a tak, to tylko z tą jedną rzeczą, sprawą.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”