Familokowego ciąg dalszy
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu ogród żyje swoim rytmem , jest teraz piękny kolorowy taki lubimy , Ela na pewno mi się spodoba tym bardziej ,ze dana od serca
, wiesz mam tą różę jedną z pierwszych nie wiedziałam jak się nazywa , ale że była zdrowa i kwitła cały czas więc została jest nią Purple Tiger pozdrawiam 
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6486
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, dzisiaj zauważyłam, że zakwitły mi po raz pierwszy obrazki włoskie od Ciebie 
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2033
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu to właśnie u Ciebie naoglądałam się pięknych i nieznanych mi roślin, więc nie zaprzeczaj, Twój ogródek jest bardzo bogaty w różne roślinki
Znów dziś naoglądałam się piękności, Doctorka i LO masz cudowne, takie rozrośnięte
u mnie obydwie mają pąki ale jeszcze żadna z nich nie kwitnie, myślę że już niedługo bo dziś już bardziej pąki nabrzmiałe. Oczęta
Ale najładniejsza różyczka to Amelka
Lewizja jak pięknie kwitnie, a przy niej jakiś przetacznik? Uroczy niebieski kolor, ślicznie razem wygląda ten duet
Czy Captain Hoyward pachnie, kolor ma obłędny, lubię takie odcienie w ogrodzie są widoczne z daleka, u mnie tak teraz po oczach daje Piwonia Profesor Wójcicki.
Pozdrawiam cieplutko
Lewizja jak pięknie kwitnie, a przy niej jakiś przetacznik? Uroczy niebieski kolor, ślicznie razem wygląda ten duet
Czy Captain Hoyward pachnie, kolor ma obłędny, lubię takie odcienie w ogrodzie są widoczne z daleka, u mnie tak teraz po oczach daje Piwonia Profesor Wójcicki.
Pozdrawiam cieplutko
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu wciąż podziwiam te Twoje piękne zdjęcia , wspaniale ujmujące róśliny i inne żyjątka ogrodowe.
Róże kwitną coraz mocniej, tylko szkoda,że idą upały. Wtedy różyczki omdlewają w pełnym słońcu i szybciej przekwitają.
U Ciebie kwitnienie super.

Róże kwitną coraz mocniej, tylko szkoda,że idą upały. Wtedy różyczki omdlewają w pełnym słońcu i szybciej przekwitają.
U Ciebie kwitnienie super.
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Ogród i róże Ireny
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witaj Jadziu... u Ciebie to jak zwykle... piękne i wielgachne rośliny... kwitnący ogród o jakim wielu by marzyło...
A ja chcę Ci powiedzieć, że szałwie zaczynają kwitnąć.. wiesz.. te ostatnie, no i wawrzynek ma pączusie na czubeczkach...
No więc wygląda na to, że zobaczę go na żywo... tylko że jeszcze rośnie donicy, bo muszę mu znaleźć odpowiednie miejsce, a czytałam że nie znosi przesadzania.... pozdrawiam Jadziu...
A ja chcę Ci powiedzieć, że szałwie zaczynają kwitnąć.. wiesz.. te ostatnie, no i wawrzynek ma pączusie na czubeczkach...
No więc wygląda na to, że zobaczę go na żywo... tylko że jeszcze rośnie donicy, bo muszę mu znaleźć odpowiednie miejsce, a czytałam że nie znosi przesadzania.... pozdrawiam Jadziu...
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu rozumiem, że masz mało czasu, mnie też niesamowicie goni dlatego przyszłam tylko powiedzieć, że za parę dni rozkwitnie mi Elżbietka. Wielkie dzięki
. a tak bałam się, że nie da rady na wybranym przeze mnie miejscu. Powinnam jej tego kwiatuszka usunąć, ale ciekawość jest silniejsza
. Obiecuję, że zaraz potem go utnę i pozwolę jej rosnąć
.
Krysia ma racje, masz wiele roślin, których wcześniej nie znałam, chociażby rutewkę, u Ciebie pierwszy raz ją zobaczyłam i od razu podbiła moje serce, i teraz już mam 3
Krysia ma racje, masz wiele roślin, których wcześniej nie znałam, chociażby rutewkę, u Ciebie pierwszy raz ją zobaczyłam i od razu podbiła moje serce, i teraz już mam 3
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu nareszcie i moje różyczki ruszyły 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowego ciąg dalszy
Witam bardzo serdecznie wszystkich miłych gości
pogoda wreszcie taka jakiej pragnęliśmy oczywiście upały szybo niszczą płatki róż jednak szybciej od upałów działa Ogrodnica niszczylistka. W tym roku dała upust swojej swawoli na Eyes for you większość kwiatów zniszczona, a ona urządzała sobie na nich erotyczne harce
Jednak nie pod moim nosem ,bo jak tylko zauważyłam to nie przetrwała taka parka czy nawet jeden osobnik .Parę też utłukłam w powietrzu, jednak to trochę ryzykowne, bo można zamiast z Ogrodnicą spotkać się z pściółą jak mówi nasza Amelka a tego bym nie chciała .Niestety na spotkanie z Fruczakim w tym roku raczej nie mam co liczyć,bo jeszcze go nie spotkałam. Ciekawe czy wpadnie z wizytą miły Paź królowej .W tym roku jest bardzo mało motyli jedyny który przylatuje to Rusałka osetnik, ale też jakoś biegiem przez ogródek .Z róż jeszcze czekam na kwiaty Hansestadt Rostock,Twiggys Rose,Bremer Stadtmusikanten,Cherry girl, Artemisa,Rose der hoffnung,Pretty sunrise ,ale dopiero zaczyna to samo CHEWdelight,Elmshorn i Etude .Sporo przetaczników jeszcze nie zakwitło więc kwiatów będzie sporo . No dosyć wstępu trzeba brać sie do odpowiedzi na Wasze posty


IWONKO u mnie sezon prawie na całego otwarty jednak na kwitnienia jeszcze wielu róż przyjdzie mi trochę poczekać ale one zawsze kwitną w czerwcu .Amelka bardzo lubi pozować i przybiera różne minki i z każdą jest jej do twarzy z pewnościa jak Twojej Hanusi, bo praktycznie są w tym samym wieku


DAYSY no tak działa forum ,że wciąż mamy nowe zachciewajki dobrze ,że masz miejsce na sadzenie ja mogę tylko jakieś miniaturki sobie zaprosić do ogródka i to też niezbyt dużo.Widzę ,ze mojej przesadzanej Elin miejsce wśród liliowców spasowało .Ma 4 pędy kwiatowe nic a nic nie ucierpiała na przeprowadzce i dzieleniu .Gorzej z delavayami te są jakieś chimeryczne ale powoli też ciągną w górę chociaż, jedna z nich ma nową miejscówkę od jesieni .Cieszę się z Elżbietki a ja z niecierpliwością czekam na kwiaty Novalisa i Princeski


GABI
bardzo sie cieszę ,ze udało mi sie po raz pierwszy ukorzenić Wawrzynka główkowego teraz mam w trzech doniczkach posadzonego i jestem ciekawa co wyjdzie z tego .Moje szałwie fajnie wystartowały, ale ślimory wciąż nie pozwalają im na pięcie się w górę .Chyba też będę musiała je okryć butlami bo innej rady nie ma .Obsypałam w koło skorupkami ,ale na niewiele to pomaga
co pokaże sie listek to skonsumowany następnego dnia


IRENKO mam ostatnio mało czasu i nawet na doskok mnie nie stać
Jednak w lipcu to sie zmieni oczywiście tak myślę o ile znów coś sie nie zdarzy.Mszyce nie odpuszczają ale po mimo tego kwiatów jest mnóstwo na różanych krzewach,ale nie na Austinkach i to najbardziej mnie martwi .Jedynym wyjątkiem jest Charles Austinkowy


KRYSIEŃKO
Captain Hoyward pachnie mam go z patyczka od Anusi [tara] i teraz znów wypuscił nowego pędzika to cudowna róza a w ostróżkach jednorocznych wygląda zabójczo pięknie
Cieszę sie z cudownych tegorocznych kwiatów Abrahama Darby są cudownie wielkie szkoda ,ze tylko 5 sztuk jak na razie .Liczę ,ze krzew sie fajnie rozrośnie


BEATKO kochanie ciekawe czy podoba Ci się ich kwiat taki mało widoczny wśród cudnych liści .U mnie liście porosły wyżej niż Rh, a czy był kwiat tego nie wiem bo są właśnie miedzy nimi schowane .No i mój cudowny busz


TERENIU Purple tiger jest całkiem podobny do New imagine tylko różni się chyba mazami w ciemniejszym kolorze. Mnie go zidentyfikowała nasz Gloriadei - Ewcia


JOASIU Elżbietka ma cudny układ płatków jest mocno napakowana w swojej kategorii i w dodatku cudownie pachnie
.Chyba ukorzeniają sie tam jakieś jej patyczki jednak po tych obfitych deszczach sporo różanych patyczków nie przeżyło tego nadmiaru wilgoci.Cóż zawsze jakieś starty muszą byc nie ma 100% hurra .Jednak ja sie tym nie zrażam i dalej wsadzam patyczki


IWONKOmoje chryzantemy ,jeżówki, dalie,nawet pomidory i papryka wszystko prawie padło łupem tych oślizłych .Cudnej ojej szałwii tez nie pozwalają sie wzbić na wyżyny tylko w zarodku ja kasują.Dzisiaj grzmiało zbierało się na burzę i wszystko gdzieś boczkiem poszło w sina dal ,a przydałby sie deszczyk .Przy ogórkach juz zdążyłam wysypać granulki bo innej opcji nie było bo rosną w donicach .Inne maja butle na głowach, bo inaczej by ani dnia nie przeżyły


MARTUSIU
masz chociaż podlany ogródek a ja dziennie biegam z wężem ale nic to nie chcę dopuścić by gleba zbytnio się przesuszyła.Wolę jednak podlewać wcześnie rano ,żeby grzyby przy takich temperaturach nie zaczęły szaleć.Sama nie wiem co stało sie z cebulami Kamasji w każdym razie ich nie mam .No cóż nie wszystko można mieć .Boje sie tych wichur bo o mało przez nie nie straciłam mojego cudnego Austina parę lat temu. Dlatego teraz tnę go nisko


AGUSIU mamę przywiózł brat trochę była u niego teraz jest u nas a potem znów jedzie do niego .Cóż musi jakoś przeżyć ten remont swojego lokalu bo Administracja robi gruntowny remont w całym domu .To nie tak jak u mnie ,że nie można sie doprosić ,żeby dozorca przyszedł pozamiatać przed domem czy przycięli trawę czy bambusy. Oczywiście mama najlepiej czuje sie u siebie bo nie ma to jak w domu . Pomocnica nieodzowna w ogródku, a praprababcia jest nią wprost oczarowana


ANUSIU u mnie wszystko na małej powierzchni wiec wszystko zlewa sie w jedną całość .U Ciebie rozłożone w calutkim ogrodzie to też daje inny widok .Wczoraj wreszcie postawiłam moje ciurkadełko i już płynie woda dla ptaszorków
Mnie mój ogródek bardzo sie podoba nawet synowi pergola z LO sie spodobała Kolor różowy w tym roku bardzo wyrazisty nie taki majtkowych
Nawet Pink peace ma inny kolor nawet synowa to zauważyła bardziej ciemnawy


BEATKO u mnie w tym roku Fruczaków jak na razie brak a mam tyle krzewów ostróżki jednorocznej No sama teraz widzisz jak można nie zakochać się w tak cudnych kwiatach róż .Brawa dla Elżbietki i Ciebie również


KRYSIU wysypałam granulki przy donicach z ogórkami bo juz inej rady nie było ,chociaż zrobiłam to bardzo niechętnie.Nawet moja mama była wkurzona na te slimory ,ze tak ogryzły mi siewki ogórków


ANDRZEJU Angela ma w tym roku mistrzostwo świata w ilości kwiatów. Trochę podupadł Cardinal Hume jednak myślę ,ze da radę wypuścić jakiś nowy pęd bo część starych musiałam wyciąć


ANUSIU [tara] rzeba od młodych lat uczyć obcowania z ogrodem Ciekawe czy Twoje wnusie również garna sie do kwiatów.Cudownie rośnie Kapitanek i nie trzeba mu sypać jakisik wspomagaczy
Cóż pocznę jak mnie w tym roku urzeka ten Kapitan ,bo wiesz ,ze za mundurem ,,,,,i muszę mu dziennie strzelić fotę a czasem nawet dwie


MARIUSZU róże ,róże ,róże teraz tylko to słowo w obiegu
ta róża tamta róża i tak w koło a za chwilkę pokaz liliowcowy sie zacznie, a także liliowy to będzie istne kolorowe szaleństwo




jeśli znów znajdę wolna chwilke to odwiedzę Wasze posiadłości miłego tygodnia


IWONKO u mnie sezon prawie na całego otwarty jednak na kwitnienia jeszcze wielu róż przyjdzie mi trochę poczekać ale one zawsze kwitną w czerwcu .Amelka bardzo lubi pozować i przybiera różne minki i z każdą jest jej do twarzy z pewnościa jak Twojej Hanusi, bo praktycznie są w tym samym wieku


DAYSY no tak działa forum ,że wciąż mamy nowe zachciewajki dobrze ,że masz miejsce na sadzenie ja mogę tylko jakieś miniaturki sobie zaprosić do ogródka i to też niezbyt dużo.Widzę ,ze mojej przesadzanej Elin miejsce wśród liliowców spasowało .Ma 4 pędy kwiatowe nic a nic nie ucierpiała na przeprowadzce i dzieleniu .Gorzej z delavayami te są jakieś chimeryczne ale powoli też ciągną w górę chociaż, jedna z nich ma nową miejscówkę od jesieni .Cieszę się z Elżbietki a ja z niecierpliwością czekam na kwiaty Novalisa i Princeski


GABI


IRENKO mam ostatnio mało czasu i nawet na doskok mnie nie stać


KRYSIEŃKO


BEATKO kochanie ciekawe czy podoba Ci się ich kwiat taki mało widoczny wśród cudnych liści .U mnie liście porosły wyżej niż Rh, a czy był kwiat tego nie wiem bo są właśnie miedzy nimi schowane .No i mój cudowny busz


TERENIU Purple tiger jest całkiem podobny do New imagine tylko różni się chyba mazami w ciemniejszym kolorze. Mnie go zidentyfikowała nasz Gloriadei - Ewcia


JOASIU Elżbietka ma cudny układ płatków jest mocno napakowana w swojej kategorii i w dodatku cudownie pachnie


IWONKOmoje chryzantemy ,jeżówki, dalie,nawet pomidory i papryka wszystko prawie padło łupem tych oślizłych .Cudnej ojej szałwii tez nie pozwalają sie wzbić na wyżyny tylko w zarodku ja kasują.Dzisiaj grzmiało zbierało się na burzę i wszystko gdzieś boczkiem poszło w sina dal ,a przydałby sie deszczyk .Przy ogórkach juz zdążyłam wysypać granulki bo innej opcji nie było bo rosną w donicach .Inne maja butle na głowach, bo inaczej by ani dnia nie przeżyły


MARTUSIU


AGUSIU mamę przywiózł brat trochę była u niego teraz jest u nas a potem znów jedzie do niego .Cóż musi jakoś przeżyć ten remont swojego lokalu bo Administracja robi gruntowny remont w całym domu .To nie tak jak u mnie ,że nie można sie doprosić ,żeby dozorca przyszedł pozamiatać przed domem czy przycięli trawę czy bambusy. Oczywiście mama najlepiej czuje sie u siebie bo nie ma to jak w domu . Pomocnica nieodzowna w ogródku, a praprababcia jest nią wprost oczarowana


ANUSIU u mnie wszystko na małej powierzchni wiec wszystko zlewa sie w jedną całość .U Ciebie rozłożone w calutkim ogrodzie to też daje inny widok .Wczoraj wreszcie postawiłam moje ciurkadełko i już płynie woda dla ptaszorków


BEATKO u mnie w tym roku Fruczaków jak na razie brak a mam tyle krzewów ostróżki jednorocznej No sama teraz widzisz jak można nie zakochać się w tak cudnych kwiatach róż .Brawa dla Elżbietki i Ciebie również


KRYSIU wysypałam granulki przy donicach z ogórkami bo juz inej rady nie było ,chociaż zrobiłam to bardzo niechętnie.Nawet moja mama była wkurzona na te slimory ,ze tak ogryzły mi siewki ogórków


ANDRZEJU Angela ma w tym roku mistrzostwo świata w ilości kwiatów. Trochę podupadł Cardinal Hume jednak myślę ,ze da radę wypuścić jakiś nowy pęd bo część starych musiałam wyciąć


ANUSIU [tara] rzeba od młodych lat uczyć obcowania z ogrodem Ciekawe czy Twoje wnusie również garna sie do kwiatów.Cudownie rośnie Kapitanek i nie trzeba mu sypać jakisik wspomagaczy


MARIUSZU róże ,róże ,róże teraz tylko to słowo w obiegu




jeśli znów znajdę wolna chwilke to odwiedzę Wasze posiadłości miłego tygodnia
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 17435
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ech, szkoda ,ze ta niszczycielka tak grasuje i niszy.
U mnie tez to skoczek ból, to mszyce to plamistość weszka.
Ale różę kwitną.
Cudne te twoje.Co jedna to ładniejsza.
Nie dziwie sie,ze synowi się LO spodobali.Ja tez ja bardzo lubię.
Pilgrim przepiękna.Kiedyś chcialam ja kupić, jak zamawiam rożne.ale tej nie mieli akurat i Charlotte wzięłam.
Przetacznika siwego nawet nie widzialam jeszcze.Ladny.
Owadzie zdjecia swietne.

U mnie tez to skoczek ból, to mszyce to plamistość weszka.
Ale różę kwitną.
Cudne te twoje.Co jedna to ładniejsza.
Nie dziwie sie,ze synowi się LO spodobali.Ja tez ja bardzo lubię.
Pilgrim przepiękna.Kiedyś chcialam ja kupić, jak zamawiam rożne.ale tej nie mieli akurat i Charlotte wzięłam.
Przetacznika siwego nawet nie widzialam jeszcze.Ladny.
Owadzie zdjecia swietne.
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu Kochana ostatnio podglądam Wasze cudne ogrody i kwitnące roślinki, ale czasu na pisanie nie mam zbyt wiele. Dobrze, że udało mi się nadrobić zaległości wpisowe u siebie. Teraz wypada pozostawic ślad w zaprzyjaźnionych ogrodach. Piękne te kwitnienia u Ciebie. Współczuję ataku niszczylistki, u mnie też szalała, wiele ubilam, ale dopiero oprysk je powstrzymał. Upały strasznie mi przypiekaja roślinki. Moja Dama serca ma całe poparzone kwiaty, a piwonie przekwitly w mgnieniu oka. Jednak Twój ogród ma lepsze usytuowanie i więcej cienia. U mnie to patelnia.
Jeżyk super, a mała Amelcia przeurocza - proszę przekazać ode mnie moc buziaczkow.
Może jednak jeszcze fruczak do Ciebie zawita. U mnie też motyli bardzo mało. Za to dużo pszczół i trzmieli, co mnie bardzo cieszy. Tylko komarów mogłoby być mniej, bo jest ich jakaś inwazja.
Pozdrawiam serdecznie i bardziej umiarkowanej pogody nam życzę
Jeżyk super, a mała Amelcia przeurocza - proszę przekazać ode mnie moc buziaczkow.
Może jednak jeszcze fruczak do Ciebie zawita. U mnie też motyli bardzo mało. Za to dużo pszczół i trzmieli, co mnie bardzo cieszy. Tylko komarów mogłoby być mniej, bo jest ich jakaś inwazja.
Pozdrawiam serdecznie i bardziej umiarkowanej pogody nam życzę
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8946
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu
Cieszę się ,że zdobyłaś się na wysypanie niebieskich granulek.
Ja w tym roku w pudełkach i doniczkach je wykładam ,żeby łatwiej było sprzątnąć potem rozmoczone.
Oczywiście nie w warzywniku tylko na obrzeżach za płotem.
Wczoraj pierwszy raz spotkałam na doniczce z dalią pasiastego potworka, szarego w czarny deseń
Róże masz iście królewskie, wszystkie dorodne i piękne.
W tym roku szkodniki i aura ich nie rozpieszczają.
Życzę Tobie aby te zapowiadane burze z gradem Twojej ogrodowej krainy nie dosięgły.
Cieszę się ,że zdobyłaś się na wysypanie niebieskich granulek.
Ja w tym roku w pudełkach i doniczkach je wykładam ,żeby łatwiej było sprzątnąć potem rozmoczone.
Oczywiście nie w warzywniku tylko na obrzeżach za płotem.
Wczoraj pierwszy raz spotkałam na doniczce z dalią pasiastego potworka, szarego w czarny deseń
Róże masz iście królewskie, wszystkie dorodne i piękne.
W tym roku szkodniki i aura ich nie rozpieszczają.
Życzę Tobie aby te zapowiadane burze z gradem Twojej ogrodowej krainy nie dosięgły.
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Familokowego ciąg dalszy
Coś mi się obrazki Twoje nie otwierają , musze to sprawdzić
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3243
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu, w Twoim ogrodzie to musi pachnieć obłędnie! Piwonie jeszcze kwitną i tyle róż już kwitnie, a to jeszcze nie wszystkie
Wieczornik to też pachnidło niesamowite. Busz pełen kwiecia! Osetników i u mnie tak dużo, że nawet udało mi się go sfotografować!
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Familokowego ciąg dalszy
Ło matko jakie cudne zdjęcie Abrahama! Myślę o tym zacienionym z poświatą pośrodku! Mistrzostwo! Mój Abraham w tym sezonie porażony rdzą,ogołocony z liści,porażka na całego. Duma mojego ogrodu w tym roku jest kaput!
Natomiast niszczylistki pierwszy raz nie pojawiły się w ogrodzie. Może im za gorąco? Od dwóch tygodni nie spadłdeszcz,ziemia jest wysuszona i gorąca. Nawet mszyce chyba pozdychały od tego upału.
Natomiast niszczylistki pierwszy raz nie pojawiły się w ogrodzie. Może im za gorąco? Od dwóch tygodni nie spadłdeszcz,ziemia jest wysuszona i gorąca. Nawet mszyce chyba pozdychały od tego upału.
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Familokowego ciąg dalszy
Jadziu kto z forumek ma La France wiesz może? moja jakos mi nie wygląda na nią, piękna ale chyba widzialam u Ciebie.


