Witam wszystkich miłych gości baaardzo serdecznie i proszę o wybaczenie ze zaniedbałam wątek

Niestety jakoś ostatnio nie miałam nawet ochoty wchodzić na forum tak mnie zniechęcił ten sezon .Dziękuję wszystkim za życzenia imieninowe.Chociaż obchodzę urodziny ale życzeń od

nigdy zbyt dużo

U mnie tylko szczątkowe kwiaty w ogródku .Najbardziej wyrywna to Angela ta nadal ma kwiaty, chociaż już nie grzeszą urodą

Ostatnia dalia wsadzona do gruntu miała calutki czas łodygi i liście ,chociaż pąki kwiatowe pożarły ślimory .Wczoraj ją wykopałam miała zgniłe wszystkie łodygi, jednak bulwy miała jędrne zdrowe .Ciekawe jak przezimuje .Wszystkie daliowe bulwki już schowane, ciekawe czy w przyszłym sezonie coś z nich będzie, bo nawet nie pakowałam ich w gazety jak każdego roku, tylko zostawiłam w donicach w których "rosły" a raczej wegetowały. obiecałam pokazać nową rabatkę z Rh i paprociami .Jestem ciekawa jak będą rosnąć w towarzystwie pobratymców. Dosadziłam im Novą Zemblę i azalię Princess Anna i Wietlicę Red beauty, a miałam już Silver Falls Dołożę tam jeszcze parę wrzosów żeby tym dwóm było raźniej .Tak było do deszczy teraz wszystko zmarniało
GRAŻYNKO dziękuję za pozytywne fluidy

obiecuje ze nie dam sie ,a jak będzie zobaczymy

.Wiem ze mam ogródek przy domu ,ale czasem nawet nie chce mi się tam wchodzić a idę bo muszę wyrzucić odpadki na kompost a przy okazji pozbierać to tałatajstwo.Teraz już się pochowały te gadziny, żeby ze zdwojoną mocą wyruszyć wiosną na łowy
KAROLCIA dzięki serdeczne za życzonka wraz z pięknym naręczem astrów
EWUNIU Tobie również serdecznie dziękuję za życzenia i pamięć oraz za cudny bukiet

Z pewnością już masz wszystko posadzone włącznie z cebulowymi .Ja w tym roku nie mam ani jednej tulipanowej cebulki, może wiosną będą jakieś wyprzedaże w szkółkach to posadzę
LODZIU serdecznie dziękuję za życzenia i bukiet z dalią przecudnej urody
DAYSY a od Ciebie całe naręcze róż

wraz z życzeniami

Chociaż te mnie w tym roku nie zawiodły i cudna La Villa Cotta jednak pokazała kwiat

Gdybym nie miała w doniczkach tego wilczomlecza też zostałby pożarty przez te gadziny nie miałam prawa ich postawić na rabacie, bo już różniste się pojawiały

ANUSIU nie zawsze ma się venę do pisania ostatnio jakoś mnie tak wzięło jak nigdy dotąd. Dziękuję za życzenia i bukiet liliowców

Na tej fotce kwiatostany rutewki Delavaya spodobały mi się
ANETKO witam serdecznie. Spaceruj do woli jeśli odpowiadają Ci klimaty
KRYSIU oczywiście przynęta w postaci obierek okraszonych dodatkowo paroma granulkami to dobry wabik tylko trzeba systematycznie usuwać przybyszów. Te gady przez jedną noc potrafiły pożreć calutką bananową skórkę została tylko gruba końcówka.Cieszę sie ze fajnie rozmnożyłaś Amistad i z pewnością takie połączenie było superowe

W kompostowniku też było ich mnóstwo mam nadzieję ze Prosionki i mrówki uporały sie z ich jajeczkami jak to czytałam
EWCIA moja Amistad będzie w tym roku na korytarzu ,a młode sadzonki w domu .Ona wytrzymuje do -5 *a w ubiegłym roku wykopałam z gleby i w doniczce dałam do przechowalni .Przeżyła tylko deszcze i ślimory mi zabiły obie sadzonki
DOROTKO róże to mocne zawodniczki nie powala ich byle co .Wiosną wszystkie cudnie wystartują przy Twojej troskliwej opiece. Szkoda że szybciej nie wiedziałam ,ale mam w doniczce szafirki i orlikolistną rutewkę Oczywiście będę pamiętać o Tobie w razie gdybym coś miała usunąć
BEATKO biedna dalia została dopadnięta przez ślimaki jednak leciutko rozchyliła kwiat Podgryzły jej połowę łodygi walczyła i nie poddała sie tym gadom .Muszę zajrzeć do przechowani możliwe tam już otwarła ten kwiat do końca
Życzę wszystkim miłego wieczoru