Na jakiej powierzchni je uprawiasz i ile masz stelaży i jakich wymiarów?
Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14065
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Spora ilość. Jak nad tym zapanujesz w senie rozmieszczenia i zapylania? Bo rozumiem, że część będziesz zapylać ręcznie. 
Na jakiej powierzchni je uprawiasz i ile masz stelaży i jakich wymiarów?
Na jakiej powierzchni je uprawiasz i ile masz stelaży i jakich wymiarów?
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Marconi_exe, mi z tymi chińskimi nasionami nigdy nie wychodziło
Kupowałem i siałem na wszelkie sposoby, a nie wzeszło ani jedno nasionko.
- Marconi_exe
- 1000p

- Posty: 1573
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Patasko U nie jedno nasiona z chińskich nasion wykiełkowało w ubiegłym roku. Dlatego w tym roku zakupiłem po 4 opakowania nasion żeby zwiększyć %. Ale jak nic nie wzejdzie nie będę żałował.
Błażej stelaże sam robię, jadę do swojego lasu wycinam tyczki z akacji bo to najmocniejsze drzewo i zbijam rusztowanie. Te stelaże są tak mocne że z 10 osób by weszło na taki i by nic mu się nie stało. Co do kontrolowanego zapylenia to jest problem, największy nacisk będę kładł na kilka odmian, reszta niech sobie rośnie jak chce bo raczej nastawiam się na wydmuszki do ozdób. Oczywiście z najcenniejszych odmian to postaram się o kontrolowane zapylenie, problem z tykwami jest taki że kwiaty są mniej widoczne, nie jest to tak zauważalne jak u dyni, że wiadomo który kwiat jutro zakwitnie, poza tym kwiaty te zaczynają kwitnąć wieczorem i kwitną do rana, są z pewnością zapylane przez ćmy, choć chodząc nocą z czołówką nigdy ich nie zaobserwowałem żeby zapylały.
Działkę mam długą bo około 150 m długości, tak więc planuję rozstawić je na całej długości. Mam jeszcze nasiona tykwy od Ciebie z przed roku. Chyba Holewa14 ale nie pamiętam, spróbuje też je wysiać.
Stelaże w tym roku zrobię też ze słupów betonowych szpalerowych używanych w sadach, zakupiłem ich 5 ton w ubiegłym roku kiedy grodziłem działkę bo mi sarny wszystko zjadały, a że źle obliczyłem zapotrzebowanie to mi zostało ich ze 20 sztuk, 3m wysokie i 10cm na 10cm około szerokie. Tak więc pod każdą odmianę będzie przynajmniej jeden stelaż o wymiarach 2x3m u podstawy.
No ja już nie mogę się doczekać kwietnia, fotorelacja będzie na bieżąco.
Błażej stelaże sam robię, jadę do swojego lasu wycinam tyczki z akacji bo to najmocniejsze drzewo i zbijam rusztowanie. Te stelaże są tak mocne że z 10 osób by weszło na taki i by nic mu się nie stało. Co do kontrolowanego zapylenia to jest problem, największy nacisk będę kładł na kilka odmian, reszta niech sobie rośnie jak chce bo raczej nastawiam się na wydmuszki do ozdób. Oczywiście z najcenniejszych odmian to postaram się o kontrolowane zapylenie, problem z tykwami jest taki że kwiaty są mniej widoczne, nie jest to tak zauważalne jak u dyni, że wiadomo który kwiat jutro zakwitnie, poza tym kwiaty te zaczynają kwitnąć wieczorem i kwitną do rana, są z pewnością zapylane przez ćmy, choć chodząc nocą z czołówką nigdy ich nie zaobserwowałem żeby zapylały.
Działkę mam długą bo około 150 m długości, tak więc planuję rozstawić je na całej długości. Mam jeszcze nasiona tykwy od Ciebie z przed roku. Chyba Holewa14 ale nie pamiętam, spróbuje też je wysiać.
Stelaże w tym roku zrobię też ze słupów betonowych szpalerowych używanych w sadach, zakupiłem ich 5 ton w ubiegłym roku kiedy grodziłem działkę bo mi sarny wszystko zjadały, a że źle obliczyłem zapotrzebowanie to mi zostało ich ze 20 sztuk, 3m wysokie i 10cm na 10cm około szerokie. Tak więc pod każdą odmianę będzie przynajmniej jeden stelaż o wymiarach 2x3m u podstawy.
Od razu podziękuję, bo w zabobony nie wierzęElzbietaaG pisze:Marconi_exe powodzenia w uprawie.W tym sezonie będę raczej kibicować
tykwomaniakom a u ciebie zapowiada się ciekawie. Czekam z niecierpliwością na fotorelację.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Ja tez nie mogę się już doczekaćwiczenia nowego sezonu,liczę na ciepłe lato
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1478
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
rafikius, patasko dzięki wielkie za rady bardzo cenne.
Niestety namiotu nie mam ale właśnie kombinowałam by taki tymczasowy sobie zmajstrować szczególnie że chciałabym tez arbuzy -procedura zapewne podobna. W mieszkaniu mam południową stronę słońce non stop ale będzie zajęte przez pomidory ;) więc opcja z namiotem mi bardziej odpowiada muszę tylko mojemu zgłosić zapotrzebowanie -na bank się ucieszy
Zaplanowałam dla nich miejsce południowej stronie u mnie na większości działki jeszcze patelnia więc słońca im nie zabraknie gorzej z wodą
musi im starczyć raz na tydzień jak nie będzie padać ale pomidory daja radę więc zobaczymy. Planowałam je posadzić na kompostowniku właśnie z arbuzami (można?) i jakaś dynia ozdobną. Spory jest i nabiłam też deski dość wysoko z 2m by miały po czym się wspiąć zawiesić jak im będzie mało to jeszcze siatka i ogrodzenie jest to im pomogę ;) nie wiem jak to pójdzie to będę na bieżąco modyfikować to 1 raz więc myślę, że wszystko wyjdzie w praktyce. Od dawna marzą mi się dyniowate, tykwowate arbuzowate ;) i w tym roku w końcu mam miejsce muszę spróbować .
Niestety namiotu nie mam ale właśnie kombinowałam by taki tymczasowy sobie zmajstrować szczególnie że chciałabym tez arbuzy -procedura zapewne podobna. W mieszkaniu mam południową stronę słońce non stop ale będzie zajęte przez pomidory ;) więc opcja z namiotem mi bardziej odpowiada muszę tylko mojemu zgłosić zapotrzebowanie -na bank się ucieszy
Zaplanowałam dla nich miejsce południowej stronie u mnie na większości działki jeszcze patelnia więc słońca im nie zabraknie gorzej z wodą
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Czy macie może jakieś zdjęcie tykwy Speckled Apple ?
Nie liczyłam,że załapię się na te nasiona z akcji,a tu niespodzianka
. Nie mogę nic w necie znaleźć na jej temat.
Nie liczyłam,że załapię się na te nasiona z akcji,a tu niespodzianka
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- Marconi_exe
- 1000p

- Posty: 1573
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Chyba wygląda jak egg gourd.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Speckled Apple - zdjęcia z netu


I moje osobiste zeszłoroczne



I moje osobiste zeszłoroczne

mustysia
- Marconi_exe
- 1000p

- Posty: 1573
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
W takim razie czym się różni od zwykłego Apple?
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
A może nie ma zwykłego Apple tylko jest właśnie ten "speckled" czyli nakrapiany czy plamisty jak kto woli?
mustysia
- krynka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1494
- Od: 13 sty 2014, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice stolicy
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
O,piękna ! Faktycznie kształtem przypomina jabłko. Dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam serdecznie- Ela
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Nazywają ją po prostu Apple. Bez sensu nazywanie speckled, skoro nie ma jednolicie zielonego jabłka
Próbowałem z tą odmianą co roku od 2011 roku, dopiero w 2015 roku wyszło mi taki prostopadłościan, ale do jabłka mu jeszcze daleko było
W zeszłym roku znowu tylko gnijące zawiązki.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
A duże to jabłko osiąga rozmiary? Bez wątpienia piękna tykwa.
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
Nasiona mojego Apple kupiłam z aukcji gdzie sprzedawca opisuje ją tak:
"Jedna roślina rodzi 4-5 owoców wielkości dużego jabłka lub jabłka o wydłużonym kształcie do wysokości kilkunastu cm. Owoce są ciemnozielone z nakrapianymi plamkami."
Ja doczekałam się tylko dwóch nakrapianych jabłek, wielkość nie jest imponująca. Moje nie były też wydłużone, tylko okrągłe jak jabłuszka. Roślina rosła dobrze, ale owoców nie zawiązywała nawet tych ręcznie zapylanych.
"Jedna roślina rodzi 4-5 owoców wielkości dużego jabłka lub jabłka o wydłużonym kształcie do wysokości kilkunastu cm. Owoce są ciemnozielone z nakrapianymi plamkami."
Ja doczekałam się tylko dwóch nakrapianych jabłek, wielkość nie jest imponująca. Moje nie były też wydłużone, tylko okrągłe jak jabłuszka. Roślina rosła dobrze, ale owoców nie zawiązywała nawet tych ręcznie zapylanych.
mustysia
Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.3
A ja sobie pozwolę zapytać
co to za odmiana?

Źródło zdjęcia:
http://centerofthewebb.ecrater.com/p/25 ... -lagenaria#
co to za odmiana?

Źródło zdjęcia:
http://centerofthewebb.ecrater.com/p/25 ... -lagenaria#
Pozdrawiam Marcin 



