Różyczki cudne i liliowce i lilie łał a to jakie cudne PATRICIAS PRIDE i trojeść też istne marzenie
Ogródek AGNESS cz. 5
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Ja tak biegiem ale jestem pod wielkim wrażeniem dzwonków , goździków czy te o grubszych pąkach dobrze rosną ...
Różyczki cudne i liliowce i lilie łał a to jakie cudne PATRICIAS PRIDE i trojeść też istne marzenie
i podziwiam te esy floresy z kosiarką bo widok z okna super 
Różyczki cudne i liliowce i lilie łał a to jakie cudne PATRICIAS PRIDE i trojeść też istne marzenie
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Aga ja też bardzo lubie tego dzwoneczka
Beatko dziękuję
Goździki bardzo ładnie rosną, pięknie się rozrastają i kwitną
A z kosiarką to faktycznie trzeba się nagimnastykować, szczególnie, że wszystkie rabaty, poza wysypanymi korą są obłożone kamieniami, a to bardzo utrudnia koszenie
Zakwitają następne liliowce.
Ten pierwszy jest przepiękny, nie potrafię oddać koloru, jest zdecydowanie ciemniejszy niż na fotkach




Pierwsze kwiatuszki pokazuje niebieski rozwar, biały jeszcze w pąkach


Rabatka pod tarasem


Beatko dziękuję
A z kosiarką to faktycznie trzeba się nagimnastykować, szczególnie, że wszystkie rabaty, poza wysypanymi korą są obłożone kamieniami, a to bardzo utrudnia koszenie
Zakwitają następne liliowce.
Ten pierwszy jest przepiękny, nie potrafię oddać koloru, jest zdecydowanie ciemniejszy niż na fotkach




Pierwsze kwiatuszki pokazuje niebieski rozwar, biały jeszcze w pąkach


Rabatka pod tarasem


- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2989
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Liliowce już ruszyły pełną parą, ten ciemny super.Myślałam,że tylko u mnie biały rozwar jest bardziej leniwy,ale to chyba ich cecha.Będziesz miała dużo zapachu z trojeści,u mnie wieczorem na kilka metrów rozsiewa się jej woń.
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Agnes ja również czekam na informacje o przysłanych różach. Cen wydaje się zachęcająca, bo u mnie w centrum ogrodniczym wprawdzie kwitnące okazy sprzedawane są po 24 zł.
Piękny ten liliowiec z pierwszej fotki. Ma taki głęboki kolor
Pozdrawiam Dorota
Piękny ten liliowiec z pierwszej fotki. Ma taki głęboki kolor
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
-
maryla73ab
- 1000p

- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Kępka żółtych kwiatuszków z ostatniej fotki,to co to za piękność
Liliowiec w bardzo ciekawym odcieniu...
Liliowiec w bardzo ciekawym odcieniu...
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Zuziu Trojeść faktycznie ślicznie pachnie
i mnóstwo pszczółek się przy niej uwija
Dorotko, te różyczki to niewielkie sadzonki, te po 24 zł to muszą być piękne dojrzałe już krzaczki. A te to dwuletnie nieduże roślinki ale mi to odpowiada, urosną u mnie
Marylu ta kępa żółtych kwiatów to słoneczniczek szorstki, rośnie w cieniu, a kocha słońce, więc nie tworzy takiej masy kwiatów jak te rosnące na nasłonecznionych stanowiskach, ale i tak ładnie wygląda.
Dorotko, te różyczki to niewielkie sadzonki, te po 24 zł to muszą być piękne dojrzałe już krzaczki. A te to dwuletnie nieduże roślinki ale mi to odpowiada, urosną u mnie
Marylu ta kępa żółtych kwiatów to słoneczniczek szorstki, rośnie w cieniu, a kocha słońce, więc nie tworzy takiej masy kwiatów jak te rosnące na nasłonecznionych stanowiskach, ale i tak ładnie wygląda.
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Agnieszko- piękny ten ciemny liliowiec, miałam mieć podobnego, ale niornice się do niego dobrały
wyżarły mi lilie, liliowce i tylko patzreć jak się dobiora do różyc.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Grażynko to okropne, ile szkody robią te gryzonie w ogrodach
To bardzo przykre, że roślinki na które się czeka, dba się o nie , pielęgnuje, w mgnieniu oka potrafią być zniszczone. Naprawdę współczuję tych lokatorów w ogrodzie 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11716
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Agnieszko- ale kolorowo u Ciebie w ogrodzie !
czy rozwary zimowały u Ciebie ?miałam niebieski i różowy ale w tym roku nie pokazały się
Kiedyś przed laty miałam niebieski ale dużo wyższy i zimował bez problemu ale już go nie mam,nawet nie wiem co się z nim stało.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Marysiu tak naprawdę to kolorów u mnie coraz mniej, teraz kwitną u mnie tylko róże, lilie, liliowce ,lawenda, kończą kwitnienie tawułki. Ogólny widok to zieleń, z rozrzuconymi gdzieniegdzie plamami koloru. Wiosną było dużo bardziej kolorowo.
Co do rozwarów, to zimowały w gruncie, i niebieski i biały, oba przezimowały pięknie, są bardziej dorodne i rozrośnięte niż w zeszłym roku. Kwitnie dopiero niebieski, biały jeszcze w pąkach.
Co się mogło stać z Twoimi
one chyba nieźle zimują 
Co do rozwarów, to zimowały w gruncie, i niebieski i biały, oba przezimowały pięknie, są bardziej dorodne i rozrośnięte niż w zeszłym roku. Kwitnie dopiero niebieski, biały jeszcze w pąkach.
Co się mogło stać z Twoimi
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Piękny liliowiec Agnieszko.
Dobry początek do tego, żeby kupić następne.

Dobry początek do tego, żeby kupić następne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Grażynko co do tego to nie ma wątpliwości

Mam już troszkę maluszków, które zakwitną mi dopiero w przyszłym roku, a te kupione w zeszłym już ślicznie zakwitły, niektóre mają dopiero pąki, więc chodzę i czekam na każdy kwiatuszek. Oglądam je kilka razy dziennie, mają dopiero po 2-3 łodygi kwiatowe, ale cieszę się niesamowicie z każdej rozkwitłej kępki
bo naprawdę zakochałam się w nich

Mam już troszkę maluszków, które zakwitną mi dopiero w przyszłym roku, a te kupione w zeszłym już ślicznie zakwitły, niektóre mają dopiero pąki, więc chodzę i czekam na każdy kwiatuszek. Oglądam je kilka razy dziennie, mają dopiero po 2-3 łodygi kwiatowe, ale cieszę się niesamowicie z każdej rozkwitłej kępki
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Aguś, przepiękny ten liliowiec ciemny. Ja miałam mić podobnego, ale oczywiście wyszedł inny.Chyba, że na drugi rok będzie dopiero miał kwiat jak na obrazku.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Ten ciemny liliowiec robi wrażenie
Trzeba przyznać, że taki kolor rzuca się w oczy od razu - roślina jest widoczna bez względu gdzie rośnie. Chyba nie ma brzydkich liliowców. Tez ich troszkę zebrałam ze względu na ich bezproblemowość. Spotkałam się nawet z określeniem, ze liliowce to kwiaty dla leniwych 
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 5
Ja też pozachwycałam się ciemnym liliowcem
U mnie w tym roku również zaginął jeden z rozwarów, dorodny, trzyletni.
One raczej nie przemarzają, młode, ubiegłoroczne siewki przezimowały.
Mam dwa podejrzenia, albo zniszczyłam przy pieleniu, bo one późno wychodzą z ziemi,
albo zeżarły go nornice, bo na tej samej rabatce zjadły kilka kęp krokusów.
Rozwary mają takie bulwiaste, mięsiste korzenie, więc podejrzewanie nornic
nie jest wcale pozbawione podstaw.
U mnie w tym roku również zaginął jeden z rozwarów, dorodny, trzyletni.
One raczej nie przemarzają, młode, ubiegłoroczne siewki przezimowały.
Mam dwa podejrzenia, albo zniszczyłam przy pieleniu, bo one późno wychodzą z ziemi,
albo zeżarły go nornice, bo na tej samej rabatce zjadły kilka kęp krokusów.
Rozwary mają takie bulwiaste, mięsiste korzenie, więc podejrzewanie nornic
nie jest wcale pozbawione podstaw.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety

